Tom, Rozdzial

1      1, I   |        moja wnuczka, moja biedna Alisia w komorze uśpiona, zginie
2      1, I   |          schronienia, gdzie mała Alisia w czasie całego tego hałasu
3      1, I   |        jemu nie znane.~- I ja, i Alisia - rzekła Malwina do nieznajomego -
4      1, I   |       własną chcę wziąść opiekę.~Alisia, pyszną się czując tą obietnicą,
5      1, II  | dokładnie wyszczególnił.~Wanda i Alisia biegały po murawie. Wszyscy
6      1, VI  |        najpiękniejszych kwiatów. Alisia, pod różanym siedząc krzakiem,
7      1, VI  |         ze strzałami spoczywał i Alisia, a raczej Miłość, z uśmiechem
8      2, XXII|         Ciotka, Wanda. Zdzisław, Alisia - wszyscy do okna Malwiny