Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] która 155 któram 2 którasmy 1 które 151 któredy 3 którego 79 któregom 4 | Frequency [« »] 157 byl 157 tylko 155 która 151 które 151 malwiny 150 gdy 146 bylo | Maria Wirtemberska Malwina IntraText - Concordances które |
Tom, Rozdzial
1 DoMo | przepisy, prawdy, nauki, które pod pokrywką zabawy w dobrym 2 DoMo | sercu znajome, błędy, w które wpadał, namiętności, jakie 3 1, I | mi jednę z tych pieśni, które choć nie bardzo są smutne, 4 1, I | słyszeć grzmotów i łyskania, które z bojaźnią przewidywała.~ 5 1, I | słuchania długich opowiedzeń, które razem gadając czynili wszyscy 6 1, I | pobiegł ratować dziecko, które niewinnym sposobem mogło 7 1, I | odpowiedział nieznajomy - które szczęściem stało się dla 8 1, I | praw dawnego rycerstwa, które mnie szanować zalecasz, 9 1, II | czarne długie warkocze, które na szyję i śnieżną suknię 10 1, III | Malwina i tymi nie gardziła, które są skutkiem dowcipnej i 11 1, III | te młodociane dziewice, które niegdyś po bajecznych pałacach 12 1, III | pałacach Fingala snuły się i które Ossjan śpiewał.~Nie mogę 13 1, III | przeczucie długiej przyszłości, które mimowolnie łagodzić umie 14 1, III | łagodzić umie wszelkie troski i które potrafiło jej czasową uspakajać 15 1, III | i nad brzegiem potoków, które otaczały jej siedlisko. 16 1, III | doktora i wszystkich sposobów, które, jakie tylko być mogą, użytymi 17 1, IV | powłóczysty i długie czarne oczy, które nigdy krótko nie patrzą. 18 1, V | tych heroin romansowych, które dobra nasza ciotka nad wszystko 19 1, V | wszystko przenosiła, ale które, oprócz w książkach, nigdy, 20 1, V | myśli poezją i romansami, które młodą jej głowę często wiodły 21 1, VII | biednego Ludomira", słowa, które z tak bolesnym wyrzekł był 22 1, VII | tysiącznych przyjemności, które wypływały z przytomności 23 1, VII | broń mię od postępków, które by na nie zasługiwać mogły!~ 24 1, VII | duże pomarańczowe drzewo, które kwiatem obsypane było. Wtem 25 1, VII | czas niejaki, te słowa, które uczuciom jej odpowiadały, 26 1, IX | widzieli.~Te są ostatnie słowa, które ode mnie usłyszysz. Żegnam 27 1, IX | zatłumiła. Mimo rzewnych łez. które z oczu jej na Ludomira list 28 1, IX | karmienia uczuć i myśli, które roztropność przytłumiać 29 1, IX | słyszeć powtarzane uwagi, które sprawiedliwie można było 30 1, IX | postępowaniem Ludomira i które dla niej nieznośnymi były, 31 1, X | otwarcie - ostatnie słowa były, które Wanda cicho jej wymówiła - 32 1, XI | zajechania i nadzieję zabaw, które na nią czekały. Smutno mi 33 1, XI | uwielbieniu nowego bóstwa, które niedawno posiada Warszawa.~ 34 1, XI | dreszczem mnie przejął i słowa, które wymówić miałam, na ustach 35 1, XI | są słowa listu jego, które mam i teraz przed oczyma. 36 1, XI | niesłychanymi niesprawiedliwościami, które na nas spadają, bo każdy 37 1, XI | spektatorem w rozmaitych sztukach, które tej zimy grać się będą na 38 1, XII | sobie?... Te lata młodości, które przyjemność i rozkosze napełniać 39 1, XII | skryte uczucia serca mego, które przed Tobą jedną całkiem 40 1, XII | księcia Melsztyńskiego i które dni i życie jego zdają się 41 1, XIII | poprawić poszła do zwierciadła, które nad kominem w drugim było 42 1, XIII | chcąc ułagodzić przykrości, które rozumiała, że swoim nieuważnym 43 1, XIII | zaczęli mówić o kwestach, które dnia tego właśnie na ten 44 1, XIII | społeczeństwie są wybrane, które kwestują po kościołach i 45 1, XIII | napełnione różnymi uczuciami, które wzbudziły rozmaite zdarzenia 46 1, XIII | próżność i niedbalstwo, które powszechną zdają się być 47 1, XIV | chwyciła się zatrudnienia, które kwestowanie przynieść jej 48 1, XIV | jeżeli te drobne szczegóły, które dowcipem Sterna opisane 49 1, XIV | obróciwszy się do dziewczynek, które wszystkie Malwinę obstąpiły:~- 50 1, XIV | Malwiny - jak są osoby, które stan ochmistrzyni mają za 51 1, XIV | wychowywać niżeli te cudzoziemki, które najczęściej z niewielkim 52 1, XIV | głuchojednostajne mruczenie, które Malwina poznała, że z chóru 53 1, XIV | elegantki i spokojne chwile, które zdawały się panować w tym 54 1, XIV | dziecko, przyjmij te kwiaty, które na moim oknie wyrosły, i 55 1, XIV | są iskrzącym fajerwerkom, które zabłysnąwszy trochę dym 56 1, XIV | wyszczególniać, jedno tylko dołożę, które poniekąd związek ma z dalszą 57 1, XIV | zachwyceniem za uczucie miłości, które wlał w serca wszystkich 58 1, XIV | tajemnice w postępkach swoich, które nieraz tak ją dziwiły i 59 1, XIV | tak ją dziwiły i obrażały, które czasami od niego ją odrażały, 60 2, XV | turkotowi każdego pojazdu, które, przybliżając się i mijając 61 2, XV | tych jednak nie posiadał, które fortuna i urodzenie dają.~ 62 2, XV | była podzielić te uczucia, które serce jej napełniały. Lecz 63 2, XV | Te pochwały jednogłośne, które zewsząd Taida Ludomirowi 64 2, XV | nieszczęśliwie w jej oczach i prawo, które miał nad jej losem. Jeszcze 65 2, XV | przed nim zgryzoty swoje, które ten przymus podwajał. Ale 66 2, XV | wygód, dostatków, zbytków, w które dawniej opływała, dostrzegał 67 2, XV | tego jestestwa ukochanego, które stokrotnie bardziej czuł 68 2, XV | Dziecko nieszczęśliwe, które w łonie moim spoczywa, polecam 69 2, XV | trzech osób poleciła dziecko, które urodzić miała, mówiąc im, 70 2, XVI | dalszego dźwigania tego życia, które jedynie cenię jeszcze dlatego, 71 2, XVII | pasztetów i wiadomości, które Ci miałem donieść i na któreś 72 2, XVII | wieczornym posiedzeniu, które tegoż dnia miało być u niej, 73 2, XVII | tych tysiącznych omamień, które w odludnej swojej młodości 74 2, XVII | zachwycającymi malowała sobie i które w Krzewinie wszystkie w 75 2, XVII | obowiązku właściwe były uczucia, które książę Melsztyński w niej 76 2, XVII | niekiedy w życiu doznał i które z żalem widzą się mijające, 77 2, XVIII | zręcznością i odwagą.~Te słowa, które Malwina żartem wyrzekła, 78 2, XVIII | tak godnych żałowania i które dusza twoja wyniosła tak 79 2, XVIII | zakrzyczanym został od dam, które wszystkie utrzymywały, że 80 2, XVIII | uczyniła wyboru w znakach tych, które czułość, sława, zalotność, 81 2, XIX | najświetniej zdobiło to grono, na które raz oko rzuciwszy, ciężko 82 2, XIX | kolory, godła i napisy, które tarcze ich zdobiły. Tu dwa 83 2, XIX | księcia Melsztyńskiego; słowa, które miłość i jeszcze głębiej 84 2, XIX | czyny zręczności i odwagi, które widzieć się dały na tych 85 2, XIX | osobliwie życzenia dam, które świadkami będąc świeżo odniesionych 86 2, XIX | głębokie westchnienie rycerza, które z głębi duszy jego pochodzić 87 2, XIX | pochodzić zdawało się i które Malwina dobrze usłyszała, 88 2, XIX | jednego może serca nie ma, które by utajonej rany nie zachowywało. 89 2, XIX | o tysiącznych troskach, które wewnątrz burzą duszę jej 90 2, XX | nieszczęśliwego uczucia, które gdy nic jest dzielonym, 91 2, XX | tylokrotnie powtórzone i które w ostatnim liście tyle jej 92 2, XX | obraz niebezpieczeństw, na które szedł Ludomir, które żywa 93 2, XX | na które szedł Ludomir, które żywa imaginacja Malwiny 94 2, XX | nieszczęśliwy, i relacje, które każdy raptownie czynił o 95 2, XXI | Ludomira, trwoga o życie jego, które tylekrotnie narażone w okropnej 96 2, XXII | nadto długiego zboczenia, które się z obfitości serca mego 97 2, XXII | obfitości serca mego wylało i za które czytelnika przepraszam, 98 2, XXII | tysiączne drobne odcienia, które serca mimowolnie czują, 99 2, XXII | staraniami ciotki i siostry, które obie jedynie tym tylko były 100 2, XXII | ułożył, stała jeszcze, słowa, które naówczas wyrył na skale, 101 2, XXII | pomyślnych czy smutnych, które w listach prywatnych i w 102 2, XXII | przymierzała to sobie, to Alisi, które kwiaty najlepiej przypadły 103 2, XXII | zaburzeń wojny, przytulenie, które młynarka z największą wdzięcznością 104 2, XXIII | rozmawiali o nadziejach, które każdy miał, prędkiego pokoju 105 2, XXIV | jednak przytłumić trosków, które czuję, w niepewności zostając 106 2, XXIV | melancholia, rozrzewnienie, które lada okoliczność wzbudziła, 107 2, XXIV | inszym stanie dwie osoby, które takoż w Krzewinie szczęśliwymi 108 2, XXV | odmówienia czego i nucąc walce, które wieczorem spodziewała się 109 2, XXV | zawczasu ukontentowaniem, które niespodziane jej przyjście 110 2, XXV | też niepokoje i tęsknoty, które bardziej jak zwykle burzyły 111 2, XXV | oddychała.~Kilka gwiazd, które od wschodu dostrzec już 112 2, XXV | dniu tym imienin swoich, które Ludomir tak starannie w 113 2, XXV | mnie wzbudzał, politowanie, które potem w największą się przyjaźń 114 2, XXV | nadto może tkliwe i cnoty, które zwykle prostoty są tylko 115 2, XXV | nader mało znaczącego i które (wyjąwszy jedno serce litościwe) 116 2, XXV | drażliwe i okropne myśli, które wkorzeniając się coraz bardziej 117 2, XXV | opuszczony i przymioty jego (które w dziennym pożyciu najlepiej 118 2, XXV | towarzystwie kilku osób, które niezawodnie tyle jak ja 119 2, XXVI | dzieciątko kieby anioła, które na murawie się tarzało i 120 2, XXVI | mogliśmy się dowiedzieć (które niewyraźnie mówiło jeszcze), 121 2, XXVI | śmierci córki jego, Taidy, które bez wątpienia aż nadto mu 122 2, XXVI | dni przed jej zlężeniem, które nastąpiwszy wkrótce zamiast 123 2, XXVI | wszystkie nasze starania, które przez długi czas czyniliśmy, 124 2, XXVI | wyznanie, imię Ludomira, które nosi ten młodzieniec, i 125 2, XXVI | odstąpienia wszelkich zabiegów, które z odmianą losu sprawiedliwie 126 2, XXVI | wiedzącą o ważnych odmianach, które były nastąpiły i o których 127 2, XXVI | wspomnień, domysłów, uczuć, które razem cisnęły się do jej 128 2, XXVI | tajemnice i zmartwienia, które w zeszłym roku tak boleśnie 129 2, XXVI | wyraźnej dać by nie mogła, lecz które dlatego nie mniej mocy miało 130 2, XXVII | NA WALE~Kilka dni minęło, które żadnej odmiany w sposobie 131 2, XXVII | wszystkimi przyczynami, które zniszczyć to zdrowie byłyby 132 2, XXVII | spotkać spodziewał się, życia, które od urodzenia samego opuszczeniem 133 2, XXVII | przynajmniej tych miejsc, które były świadkami krótkich 134 2, XXVII | powietrzem oddychać zaczął, które z tchem Malwiny zmieszane 135 2, XXVII | odzyskać) wszystkie miejsca, które tylokrotnie z Malwina obchodził. 136 2, XXVII | rozlicznymi widokami, na które w tej wdzięcznej krainie 137 2, XXVII | wpośród płaczu i łkania, które natłokiem uczuć wzbudzone 138 2, XXVII | gdyż owe lekkie zapały, które nowość, a może przeszkody, 139 2, XXVII | ledwo że nie powiem - które na te słowa całkiem zajęły 140 2, XXVII | czarnego rycerza, zajęciu, które tylko wówczas wymawiałam 141 2, XXVII | Melsztyńskiego, serce moje, które od przyjazdu mego do Warszawy 142 2, XXVII | wszelkich okoliczności, które mnie przekonywały, że książę 143 2, XXVII | upakarzającego wstydu, które wątpliwość i tajemnica urodzenia 144 2, XXVIII| były dwom białym liliom, które razem na jednej niwie zrodzone 145 2, XXVIII| Reszta przytomnych osób, które w dniu tym kościół napełniały, 146 2, XXVIII| będę o pierwszych dniach, które po tym dniu nastąpiły, gdyż 147 2, XXVIII| wyobrażać sobie szczęście, które wszystkie serca naówczas 148 2, XXVIII| w Krzewinie i wyznanie, które właśnie w sierpniu miłości 149 2, XXVIII| zostawał.~Te tłumaczenia, które ja czytelnikowi tu czynię, 150 2, XXVIII| napełniają szczęściem, ale które zwyczajnie nader krótko 151 2, XXVIII| mu powiedziała.~To słowo, które już dwa razy losu jego było