Tom,  Rozdzial

 1     I,  II  |       pan dyrektor przecież wie najlepiej - odpowiedział zdumiony.~-
 2     I,  II  |        rodzinę, pragnę dla pana najlepiej, ale pan jesteś, jak widzę,
 3     I,  III |     Patrz pan, jej biust, ja to najlepiej lubię w kobiecie, a ona
 4     I,  III |      druga połowa zarobi.~- Kto najlepiej leży?~- Bucholc, Kessier,
 5     I,  V   |    prezes stwierdza ją na sobie najlepiej.~- Dotychczas tak, ale jak
 6     I,  VII |       to ma ciągnąć?~- Ty wiesz najlepiej dokąd, do śmierci chyba.~-
 7     I,  VII | cylinder Miecia.~- Ja się bawię najlepiej, bo wcale nie potrzebuję
 8     I,  VIII|        tysięcy Rozenbergowi. To najlepiej mówi. Nikt, żaden prawie
 9     I,  XIII|      taki drogi, że gdyby szedł najlepiej, żeby się sprzedawało wszystko,
10     I,  XIII|         rozlewał się po pokoju.~Najlepiej się przeto czuła w kuchni
11     I,  XIV |     wszystkiego. Ten się śmieje najlepiej, kto się ostatni śmieje.~-
12    II,  XI  |       wtedy właśnie bawiłem się najlepiej, bo miałem czas.~- Jak to!
13    II,  XV  |      się jak najprędzej, to tym najlepiej zamknie się usta niechętnym,
14    II,  XVII|          że gdyby mu nawet szło najlepiej to jeszcze nie będzie miał