Tom,  Rozdzial

 1     I,  II   |   Chwilami tylko siadał w swoim gabinecie, położonym przy ,,kuchni",
 2     I,  II   |       której szum huczał w jego gabinecie, której ruch i pulsowanie
 3     I,  V    |     prezes?~- Na górze, w swoim gabinecie.~Lokaj szedł naprzód i uchylał
 4     I,  V    |   znalazł Borowiecki w narożnym gabinecie.~Siedział przed wielkim
 5     I,  VIII |         kuchni". Murray w małym gabinecie, rozdzielonym od "kuchni"
 6     I,  X    |   ciężka i nudna rozlała się po gabinecie, trzeszczały tylko zapałki,
 7     I,  XIV  |  przyjmuje interesantów w swoim gabinecie z książką w ręku, a którą
 8    II,  II   |       się śmiać i spacerując po gabinecie rzucał ciekawe spojrzenia
 9    II,  II   |   Grosglik zaczął spacerować po gabinecie i mówił nieco przyciszonym,
10    II,  III  |        i rozglądał się po małym gabinecie, zapchanym sprzętami i przepełnionym
11    II,  VI   |    bardzo dobitnie i barwnie.~W gabinecie zapanowało milczenie. Szaja
12    II,  VI   |       więcej krzeseł nie było w gabinecie.~- Ja wezwałem doktora w
13    II,  VI   | godzinie czekamy pana w czarnym gabinecie. Zawiadom pan Bernarda i
14    II,  XXIII|       tylko zamknął się w swoim gabinecie, odprawił czekającego Mateusza