Tom,  Rozdzial

 1     I,  XI |       co chwila ktoś przybywał.~Endelmanowa robiła honory domu z wielką
 2     I,  XI |  którymi siedziały Róża i Mela.~Endelmanowa, wspaniała w swojej toalecie
 3     I,  XI |          zagadnęła przechodząca Endelmanowa pociągając go za sobą.~-
 4     I,  XI |        szepnął tak skromnie, że Endelmanowa roześmiała się i uderzając
 5     I,  XI |         się koncert? - zawołała Endelmanowa obrzucając ich Spojrzeniem.~
 6     I,  XI |       mógł, a znieść musiał, bo Endelmanowa go zabrała, aby mu pokazywać
 7     I,  XI |       którymi były Mela i Róża.~Endelmanowa co chwila podchodziła do
 8     I,  XI |         do salonu! - zapraszała Endelmanowa.~- Powinszować państwu takiej
 9     I,  XI |        wyniośle, z politowaniem Endelmanowa.~- Mój mąż się nie zna na
10     I,  XI |    pachną prawdziwie - szeptała Endelmanowa, usilnie zwracając uwagę
11    II,  VI | podniósł się z krzesła.~Była to Endelmanowa z Trawińską, przychodziły
12    II,  VI |   letnie dla dzieci robotników.~Endelmanowa była szczytna w obrazowaniu
13    II,  VI |        że ja mam dobre serce...~Endelmanowa znowu zaczęła deklamować
14    II,  VII|      rozmowie, nie zważając, że Endelmanowa z dworem swoim szła za nimi