Tom,  Rozdzial

 1     I,  X  |                nas przynosił opłatki na Boże Narodzenie.~- Przystojny
 2    II,  I  |              okienko, bo tam ptaszeczki boże tak śpiewają.~Chłopak otworzył
 3    II,  II |              wypadek się zrobił. - Broń Boże, nie panu prezesowi? - ozwał
 4    II,  IV |                 Maria! A nie karz mnie, Boże przedwieczny, za ślepotę,
 5    II,  IX |           fabryka?~- Rośnie.~- Daj jej, Boże, zdrowie, dobry żołądek
 6    II,  XI |                był nieszczęśliwy! O mój Boże... mój Boże, jaka ja jestem
 7    II,  XI |        nieszczęśliwy! O mój Boże... mój Boże, jaka ja jestem nieszczęśliwa! -
 8    II,  XIX|      zaimponować.~- No, no! szczęść ci, Boże, mój Stachu, zostań sobie
 9    II,  XXI|          wdzierać przez okna i drzwi.~- Boże! Boże! - szeptała bezradnie,
10    II,  XXI|             przez okna i drzwi.~- Boże! Boże! - szeptała bezradnie, nie
11    II,  XXI|              wtedy wyrwał i połamał?... Boże!... tak się bałam wtedy...
12    II,  XXI|         łamanych... to okropne wycie... Boże... Boże... jakie to jest
13    II,  XXI|                okropne wycie... Boże... Boże... jakie to jest straszne...~
14    II,  XXI| zniecierpliwiony.~- Starszy pan! O, mój Boże, przylatujemy, a tu pan