Tom,  Rozdzial

 1     I,  II |     najwyższą, prawie pobożną uwagą za ich działaniem, te góry
 2     I,  III|  spojrzenia i patrzył dalej z uwagą wielką na scenę, gdzie amatorzy
 3     I,  III|     Bucholca. także słuchał z uwagą.~Muller istotnie musiał
 4     I,  VI |    Salcia dzisiaj wypchała!~- Uwaga! Szaja jedzie - zawołał
 5     I,  VI |     czerwone usta, powąchał z uwagą.~- Franciszek - zawołał
 6     I,  X  |   Zabawna jesteś, Zosiu, z tą uwagą.~- Ale, o! - trzasnęła się
 7     I,  XI | Bernard.~- O, przeciwnie...~- Uwaga, zaczynamy! Milion okrągły! -
 8     I,  XV | fabryką, pod lasem, a potem z uwagą przypatrywał się obłokowi
 9    II,  III|       wszystkiemu ze zdwojoną uwagą i coraz mniej mu się podobało.~-
10    II,  X  |     wolno, niedbale prawie, z uwagą oglądając sobie paznogcie.~-
11    II,  XI | usiadł przy niej.~- Słucham z uwagą.~- Czy pan ma metresę? -
12    II,  XV |      kłopoty.~Anka słuchała z uwagą i ze współczuciem przypatrywała
13    II,  XIX|       się bliżej i słuchała z uwagą.~- No, ale tobie jakże idzie,