Tom,  Rozdzial

 1     I,  V  |     zaraz za synagogą, w głębi podwórza, obstawionego, niby kamiennymi
 2     I,  V  |      strony z okien widać było podwórza domów robotniczych: od frontu
 3     I,  VI | straszne, podobne do gnojowisk podwórza; sklepów, kantorów, składów,
 4     I,  XII|   Karol przeszedł do pokoju od podwórza i nim mu podali jeść, przeglądać
 5    II,  I  | majaczenia na pół senne hałasy podwórza, wypędzanie krów na pastwisko
 6    II,  I  |   ściągały ze wszystkich kątów podwórza, rzucały się na żer chciwie
 7    II,  II |      położonego za kantorem od podwórza.~Pokój umeblowany był z
 8    II,  II |   przerzucone z -jednej strony podwórza na drugą i biegnące nieustannie
 9    II,  III|      góry głową stał na środku podwórza i przypatrywał się robocie.~-
10    II,  V  |  wielkie wozy.~Z jednej strony podwórza były nędzne szopy kryte
11    II,  VII|     zaprowadziła mnie w koniec podwórza i pokazała przez parkan
12    II,  IX |     tylko, urządzonym w środku podwórza, siedział Myszkowski z Murrayem.~
13    II,  X  |         Szeroki, oświetlony od podwórza szklaną ścianą korytarz