Tom,  Rozdzial

 1     I,  II   |          pan, do saloniku kupiłem żółte jedwabne w stylu empire.
 2     I,  II   |          się towaru przez kocioł. Żółte, nałożone "bejcem" kwiatki
 3     I,  V    |         grabowych,. co uschnięte, żółte, trzęsły się za każdym powiewem
 4     I,  VI   |          jednym końcu Rynku stały żółte, malowane łóżka, komody,
 5     I,  VIII |    wyszczerzał niby buldog długie żółte zęby. Wycierał ręce o fartuch,
 6     I,  IX   |         wskroś pasem przędzy niby żółte, długie żuki i powracały
 7     I,  XI   |          sterczały kominy fabryk.~Żółte jedwabne story nie przepuszczały
 8     I,  XI   |       upiętej białymi konwaliami: żółte jak marchew włosy, spięte
 9    II,  I    |            bo drzewo było jeszcze żółte, prowadził do mieszkania.~
10    II,  III  |       ozielenieniu i wisiało niby żółte, zabrudzone łachmany,~Kwatery
11    II,  XIV  |        zieloną jedwabną materią w żółte płomienie, jakiś również
12    II,  XXIII| barchanowych draperyj, szczerzyła żółte zęby nuda i pustka.~Miał