Tom,  Rozdzial

 1     I,  III  |        uderzył Moryca w kolano z zadowolenia. - Mam i dla ciebie obstalunek.
 2     I,  III  |         wargi, trząsł się cały z zadowolenia.~- Cudowne, cudowne. Niebywałe! -
 3     I,  VIII |        telegram i nie mógł ukryć zadowolenia.~- Dobre wiadomości, panie
 4     I,  XI   |   tłuszczem oczka tryskały łzami zadowolenia, i tak się bawiła doskonale,
 5     I,  XI   |          twarzy przeleciał błysk zadowolenia.~- Wierzę ci, ja ani chwili
 6     I,  XVI  |      Uśmiechnął się z głębokiego zadowolenia!~Istotnie, interes przedstawiał
 7    II,  III  |     dzieci i wybuchami wielkiego zadowolenia drażniła małpy w narożnej
 8    II,  V    |     rzucił Wilczek i z uśmiechem zadowolenia patrzył na fabrykanta, który
 9    II,  XIV  | bachanckiej wizji.~Ryk śmiechu i zadowolenia rozlegał się wciąż po sali,
10    II,  XVI  |        ksiądz Szymon śmiał się z zadowolenia, bił cybuchem po sutannie
11    II,  XXIII|          praca daje mi tak wiele zadowolenia, że staram się o pozwolenie
12    II,  XXIII|     przyjaciół, ani spokoju, ani zadowolenia, ani szczęścia, ani chęci