Tom,  Rozdzial

 1     I,  II |  wzdłuż ścian, krzyżowały się wysoko, ledwie dojrzane w obłoku
 2     I,  II |  kantorze ustawicznie drżały.~Wysoko nad fabryką wisiało niebo
 3     I,  III|       firmy, same murowane!~- Wysoko leżą?~- Łódź traci ze dwa
 4     I,  VI | zaszłych bielmem wściekłości.~Wysoko świeciło słońce i zalewało
 5     I,  IX | fabryki i składów, które były wysoko zaasekurowane w kilku Towarzystwach.
 6     I,  IX | mojego wzroku. Nie wiesz, jak wysoko?~- Dziesięć tysięcy.~- Siakrew!
 7     I,  XI |      nogę założył na nogę tak wysoko, że szpic jego buta był
 8     I,  XI | starannie.~Podnosił brodę tak wysoko, że dwie fałdy skóry na
 9    II,  I  |   dachów klasztoru i kołowały wysoko.~Procesja wróciła do kościoła,
10    II,  X  |      podpalić własnej fabryki wysoko zaasekurowanej ani zarwać
11    II,  XI |   prywatnych interesów?~- Pan wysoko angażowany w tym interesie?~-
12    II,  XVI|       wiatr uniósł, i leciały wysoko, ku dachom miasta i ku tej