Tom, Rozdzial
1 I, I | Piotrkowskiej ulicy stały gęsto przy sobie, gdzieniegdzie tylko
2 I, I | oficjalistę.~Borowiecki przy końcu Piotrkowskiej skręcił
3 I, II | w innej~Stronie fabryki, przy składach węgla, pomiędzy
4 I, II | w jakiejś groźnej ciszy.~Przy każdej "drukarce" osobna
5 I, II | swoim gabinecie, położonym przy ,,kuchni", i tam, w przerwie
6 I, II | szepnął któryś z pochylonych przy robocie.~- Byłaby szkoda!~-
7 I, II | tego.~Horn odszedł, usiadł przy biurku i błądził spojrzeniem
8 I, II | uczuciowość.~Stał czas jakiś przy kotle "oksydacyjnym" Mather-Platta,
9 I, III | sprzedawać, ja mam list przy sobie Bucholca, on mi chce
10 I, III | go, towarzyszy zostawił przy drzwiach i z kapeluszem
11 I, III | jednej z lóż parterowych, przy samej scenie, wspaniale
12 I, III | co tym mocniej odbijały przy jasnozielonej sukni.~Podniosła
13 I, III | No, nie powtórzyłaby tego przy wszystkich - szepnęła barokowa.~-
14 I, III | Moryc, pan Horn zostanie przy paniach.~- Może panowie
15 I, III | wiedział tylko, że ona jest przy nim, siedziała wciśnięta
16 I, III | oczekiwanie, i zobaczył, że przy stole na ziemi leży jakiś
17 I, IV | przypominając sobie nagle i przy świetle latarni przeczytał
18 I, IV | zakręcił i stanął zaraz przy rogu Spacerowej, przed synagogą.~ ~
19 I, V | najautentyczniejszy człowiek - krzyczano przy drugim rogu,~- Pan się nie
20 I, V | cyfry, siadał na chwilę przy stole, brał w obie ręce
21 I, V | Maks.~- Mam wszystkiego przy sobie, zaraz... 400 rubli,
22 I, V | czerwoną wstążeczkę; stanął przy drzwiach wyprostowany, baranicę
23 I, V | że to my pierwsze były przy dworze, że to nas panienka
24 I, V | poszczuła je. Ażebyś Boga przy skonaniu nie oglądała, ażebyś!
25 I, V | głosem na lokaja, który stał przy drzwiach, gotowy na najmniejsze
26 I, V | pokornie o kilka kroków przy drzwiach i czekał, biegając
27 I, V | rozmaitych papierów leżał przy nim na niskim stoliku, cała
28 I, V | majątków ziemskich, który był przy głównym zarządzie fabryki.~-
29 I, V | które się prawie przypiekały przy ogniu ustawicznie podsycanym,
30 I, V | Bucholcowa i gdy męża ustawili przy stole, pocałowała go w głowę
31 I, V | Bucholc, który siedział przy stole, ale nie jadł nic
32 I, V | tylko ten koniec stołu, przy którym siedzieli, reszta
33 I, VI | który pękał i rozsypywał się przy drzwiach i oknach, o krzywych
34 I, VI | ulicy.~Na Poprzecznej, zaraz przy Rynku, stały stoły z kapeluszami,
35 I, VI | powstała w środku Rynku, przy straganach z wędlinami.
36 I, VI | było wyżej kostek. A dalej, przy końcu ulicy, która wychodziła
37 I, VI | siedziała w fotelu na kółkach przy oknie.. Była to blisko stuletnia
38 I, VI | dwóch lat już mieszkała przy ojcu w Łodzi.~Wyszła i ukazała
39 I, VI | jest dać rubla, jak ma dwa przy sobie, a dla których ja
40 I, VII | nudów.~- Mała, jak opowiesz przy mnie, to ci już nigdy nic
41 I, VII | i zatrzymała się chwilę przy Wysockim, który półgłosem
42 I, VII | majątek.~- Usiądź, Róża, przy nas.~- Zaraz przyjdę, zajrzę
43 I, VII | szelestu.~Róża cały czas stała przy drzwiach i słuchała tych
44 I, VII | siadając na poręczy fotelu przy ojcu.~- Nie. Twoje goście
45 I, VIII | boku.~- Horn, siądź pan przy mnie, podyktuję. Pan się
46 I, VIII | najlżejszym powodem.~Wyglądała przy tym prześlicznie, w jakimś
47 I, VIII | Co ją to obchodziło, był przy niej, czasem oddawał pocałunek
48 I, VIII | nerwowo.~- Bądź spokojną, przy mnie nic ci się złego nie
49 I, VIII | rozgrzewać pocałunkami, a przy rozstaniu, kiedy zapytał,
50 I, VIII | mieszkania i kończył się przy wielkim narożnym pokoju,
51 I, VIII | podniosło się znad talerzy.~- Przy mnie nic się nie stało jeszcze,
52 I, VIII | notesie.~I kobiety, siedzące przy stole, zaczęły z wolna podnosić
53 I, VIII | dzieci pod parasolami szło przy samym trotuarze. bo ich
54 I, VIII | kroków dalej powóz przystanął przy trotuarze.~Mada z uśmiechem
55 I, VIII | nieco za ciasny, bo aż przy dopinaniu odlatywały guziki.~-
56 I, VIII | milczeniu.~Karol odczuł w nim przy rozstaniu jakiś chłód.~Patrzał
57 I, VIII | matematyczną dokładnością przy samym włóknie mech bawełniany,
58 I, VIII | mech bawełniany, powstający przy tkaniu.~Kilkanaście kobiet
59 I, VIII | i część towaru leżącego przy niej, i najbliżej stojące
60 I, VIII | kilka starszych poklękało przy trupie i zaczęły głośno
61 I, VIII | wszyscy kołem skupili się przy zabitym. W oczach nie błyszczał
62 I, IX | żółtych gazowych płomieni, co przy elektrycznych blaskach Mullerowskiej
63 I, IX | nie usłyszała, siedziała przy lampie czytając.~Cofnął
64 I, IX | Pocałował ją i szedł, ale już przy progu się zatrzymał i szepnął:~-
65 I, IX | rozumiejąc tego, co powiedział.~- Przy herbacie ci powiem.~Odprowadziła
66 I, IX | który bez surduta siedział przy pulpicie.~- Ojciec w fabryce,
67 I, IX | po kantorze, przystawał przy oknie i spoglądał na Łódź
68 I, IX | do kolacji.~Maks siedział przy stole i pomagał siostrzenicom,
69 I, IX | zaczynało się tak samo; usiadł przy stole i zaczął kiwać na
70 I, IX | stronę stołu, do wuja Maksa, przy którym się czuły więcej
71 I, IX | poleciał odebrać konia, przy czym po po dziewczynki,
72 I, IX | gromadce, która skupiła się przy małym stoliczku pod oknem
73 I, IX | Dzisiaj było tak samo.~Przy kolacji rozmawiał bezustannie,
74 I, IX | sobie, zaplątał się zaraz przy ukłonie w chodnik, uderzył
75 I, IX | teraz widząc, że Józiowi przy jedzeniu wszystko z rąk
76 I, IX | tłumaczył się, ale usiąść przy stole musiał, bo frau Augusta
77 I, IX | zabrał go w głąb mieszkania. Przy stole zapanowała cisza.~
78 I, IX | cisza.~Dzieci siedziały przy dziadku i zaczynały studiować
79 I, IX | pytały dziewczynki rozrywając przy tych studiach lalki.~- Nie
80 I, IX | serc? odezwała się, miał przy mnie tak straszny atak,
81 I, IX | to nie mój typ, chociaż przy niej wszystkie nasze łódzkie
82 I, IX | piękności to zwykły perkal przy czystym jedwabiu.~- Ufarbuj
83 I, X | spojrzenia.~Józio usiadł przy nim, popoprawiał mu poduszki,
84 I, X | rozwinęły go jeszcze więcej. A przy tym była to natura cicha
85 I, X | chorego.~Nikt nic nie mówił przy herbacie.~Nad głowami bezustannie
86 I, X | kolejowej, ale prowadzi przy tym różne przedsiębiorstwa:
87 I, X | potrwać.~- Dobrześ zrobił, a przy tym być w zależności od
88 I, X | przyznawać - szepnęła Mela.~- A przy tym byłem u nędzarzy dzisiaj,
89 I, X | lekceważąco.~Skupili się przy stoliku, ale nikt nie miał
90 I, X | jednego z pokojów i siadł przy fortepianie.~Róża chodziła
91 I, X | tępo przed siebie.~- Usiądź przy mnie - szepnęła czując jego
92 I, X | niecierpliwiło ją to, że siedzieli przy sobie nieruchomie i w milczeniu.
93 I, XI | obiad.~Mela przemęczyła się przy stole i z nienawiścią w
94 I, XI | Rodzina cała była zebrana przy drugim śniadaniu, gdy weszła
95 I, XI | bez ceremonii zaczął się przy pomocy Franciszka ubierać,
96 I, XI | florenckim, stojący w ogrodzie przy jednej z bocznych ulic i
97 I, XI | kostiumach tańczyła kadryla przy dźwiękach formingi, na której
98 I, XI | imitacjami drogich kamieni przy gorsie bardzo wydatnym,
99 I, XI | Na co dzień dobry, ale przy dzisiejszej uroczystości
100 I, XI | na to wezwanie i z ręką przy uchu słuchał rozkazów żony
101 I, XI | proszę, niech pan usiądzie przy mnie.~- Mama jest tutaj?~-
102 I, XI | salonu.~Borowiecki stanął przy ścianie i ciekawie się przyglądał
103 I, XI | ciemnofioletową suknię, przybraną przy odsłoniętym biuście mocno
104 I, XI | dziwnie palącego bólu.~Stał przy niej tak blisko, że słyszała
105 I, XI | podbiegającego krokiem baletowym, co przy jego cienkich nóżkach i
106 I, XI | śmiechem opowiadał Róży, przy której usiadł.~- Panowie,
107 I, XI | francuskim.~Mężczyźni, skupieni przy drzwiach od bufetu, słuchali
108 I, XI | zu-pełnie takie same, jakie było przy naszej willi w Genui. Myśmy
109 I, XI | przyjaciela, który siedział przy bufecie.~- Jakże się panu
110 I, XII | wzruszoną twarzą siedział przy nim i słodko patrzył w dno
111 I, XII | wygląda! - zawołał przystając przy jednym, przez które, lekko
112 I, XII | Kurowski, prócz mieszkania przy swojej fabryce w jednej
113 I, XII | Warszawy starać się o miejsce przy tramwajach.~Fabryka rozwijała
114 I, XII | przywitał się i usiadł przy stole z pewną niecierpliwością.~-
115 I, XII | wysadzonymi, martwymi oczami.~Przy bufecie stał wysoki, tęgi
116 I, XII | bródkę i szeptał do stojącego przy nim niskiego grubasa, który
117 I, XII | jakiś butersznit, ruszając przy tym wąsami, nosem, brwiami
118 I, XII | tylko ten wysoki, siedział przy stole, głośno mlaskał językiem
119 I, XIII | Poszedłem do domu już zły, a tam przy kolacji uraczyłem się na
120 I, XIII | nieomal chciała pomagać przy zdejmowaniu palta.~Była
121 I, XIII | na niego blade, wypełzłe przy ognisku kuchennym oczy,
122 I, XIII | brzoskwiniowym, ale nie zaniedbywał przy tym wykrzykiwań głośno:~-
123 I, XIV | siedział w drugim pokoju przy stoliku i list jakiś przepisywał.~
124 I, XIV | szepnął Blurnenfeld siadając przy stole i rozgarniał chudą,
125 I, XIV | wypadki, że Lehr trzymał ją przy gościu do góry nogami.~-
126 I, XIV | nie mam trzech rubli nawet przy sobie, załóżcie za mnie
127 I, XIV | ojciec pracował jako mechanik przy głównym motorze.~Szwajcar
128 I, XIV | bo z olejów otrzymywanych przy odtłuszczaniu wełny prócz
129 I, XIV | to wychodzę.~Dopędziła go przy drzwiach i zastąpiła mu
130 I, XIV | I zawsze pan ją nosi przy sobie?~- Zawsze, ale nigdy
131 I, XV | czekał w małej poczekalni przy farbiarni i miał już kilka
132 I, XV | szaloną ochotę przykucnąć przy tym parkanie, oprzeć głowę
133 I, XV | powrócił do swego laboratorium przy "kuchni" i zastawszy Murraya,
134 I, XV | Kaczyńscy. Ciągle siedzieli przy sobie i trzymali się za
135 I, XV | maszyny drukarskiej stojącej przy stole.~- Mam za wielki garb,
136 I, XV | zupełnie skupić uwagi, a że przy tym zaczynało mu być i duszno,
137 I, XV | jeszcze topolach, stojących przy parkanie zamykającym z jednej
138 I, XV | trwogą.~Dopiero widok ludzi przy pakowaniu towarów uspokoił
139 I, XV | ostry szelest załamywanych przy opakowywaniu papierów.~Bucholc
140 I, XVI | które wzrosły w ich oczach, przy nich, gdy oni jak dawniej
141 I, XVI | zostały jego fabryki, a przy tym jakiś żal, współczucie
142 I, XVI | czubku głowy, z gałką laski przy ustach, w majtkach zawiniętych
143 I, XVI | dopiero ogłoszono.~- Zostaję przy swoim.~- Cicho! - zawołał
144 I, XVI | Borowiecki?~- Nie wiem, był przy nas, jak wchodziliśmy w
145 I, XVI | bo Borowiecki pozostał przy karecie Lucy, zatrzymanej
146 I, XVI | głucho - mocno - żałobnie.~Przy trumnie zaczęła się ostatnia
147 I, XVI | wziąłbym cię, wyrobiłbyś się przy mnie.~- Nie mogę, muszę
148 I, XVI | węgla.~Wilczek mieszkał przy składzie, w ohydnej budzie
149 I, XVI | Tam jakieś panowie czekają przy wagonach! - zameldował robotnik.~
150 II, I | przerzedzoną czuprynę i przy każdej nowej grze wołał:~-
151 II, I | Tłumaczycie, panowie, sobie świat przy pomocy katechizmu; nie przeczę,
152 II, I | przez okno, prawda, że to i przy księżycu, i przy śpiewie
153 II, I | że to i przy księżycu, i przy śpiewie słowika.~- Dobranoc.~-
154 II, I | ukazywał co chwila i przystawał przy oknie, byłby może nawet
155 II, I | zawołał pan Adam przystając przy jednym z okien.~- Na wieki
156 II, I | głucho:~- Śmierć już stoi przy mnie! Śmierć już jest we
157 II, I | rozmawia z dawno umarłymi. A przy tym wszystkim...~Nachylił
158 II, I | pokryta kwiatami, stanął przy parkanie i patrzył na szeroką
159 II, I | tam zanieść kanapkę.~- A przy tym jestem niespokojny o
160 II, I | elegancki, pachnący, stał przy nich i wyciągał rękę jak
161 II, I | odpowiedzi.~Umilkli wszyscy, bo przy odgłosie dzwonów bijących
162 II, I | największej zgodzie siedli przy sobie do obiadu, który ciągnął
163 II, I | pokrywała szczęki i łączyła się przy uszach z krótko obciętymi
164 II, I | swojaka. Jo robotę znom i przy parówce, i w falbierni,
165 II, I | jeszcze na wsi?~- Trochę przy cegielni, a trochę w mieście;
166 II, II | lekcje, bo pan usiądzie sobie przy niej i będzie tylko patrzeć,
167 II, II | obiecał dać gratyfikację przy zamknięciu półrocza.~- A
168 II, II | Co ona może komu pomóc?~- Przy takich małych płacach jak
169 II, II | Bankier spostrzegł to, usiadł przy biurku i zawołał:~- No,
170 II, II | mu nic nie przeszkadza, a przy tym ożeni się niedługo,
171 II, II | poangażowane, że nie mogę, a przy tym ja się muszę liczyć
172 II, II | lakierkach i z gałką laski przy lśniącym cylindrze, który
173 II, III | podwórzu!~Karol był w podwórzu przy olbrzymich dołach, w które
174 II, III | wielką przyjemnością pracował przy ustawianiu maszyn z robotnikami
175 II, III | spotkanie w parku Helenowskim przy grocie, na czwartą godzinę
176 II, III | jej oczekiwanie na niego przy oknie.~- Gdzie się pan tak
177 II, III | ani na męża, który stanął przy łóżku i długo patrzył przekrwionymi
178 II, III | pytać, jak im idą roboty przy fabryce, ale zwykle nie
179 II, III | Przywieźli maszyny i musiałem być przy ich wypakowywaniu całe popołudnie.~-
180 II, III | na pani rozkazy.~Usiadł przy niej na niskim taborecie,
181 II, III | zacnej i rozumnej, a że przy tym jest bardzo bogata i
182 II, III | ruchomymi cieniami białe stoły przy pawilonie restauracyjnym.~
183 II, III | Opowie mi to wszystko Kama przy cioci, dobrze? Bawcie się
184 II, III | nie opowiem, otóż opowiem przy cioci, wszystko, wszystko...~-
185 II, III | liściach.~Usiadł w głównej alei przy zejściu do stawów i przypatrywał
186 II, III | wiedząc dlaczego, stanął znowu przy schodach i długo patrzył
187 II, III | czekała i zobaczywszy go przy sobie rzuciła mu się na
188 II, III | głowę o jego ramię, bo siadł przy niej, i długo milczała.~
189 II, III | tam ludzie, gdy ty jesteś przy mnie!~- Musimy jednak zachowywać
190 II, IV | zarabiał pięć rubli tygodniowo przy budowie fabryki Borowieckiego,
191 II, IV | łachmany, oparł głowę o drzwi, przy których siedział, i utonął
192 II, IV | do miasta.~- Niedaleko, przy kościele.~- Życzę ci powodzenia!~
193 II, IV | piecem, a Adam siedział przy stole z twarzą ukrytą w
194 II, IV | mury pałacu, na błyszczące przy księżycu jego wieżyczki
195 II, V | Muszę iść do Szai, a przy tym powiem prawdę, że to,
196 II, V | tak powiada w salonikach i przy pannach, bo taki frazes
197 II, V | miałem oglądać? Człowiek przy tylu interesach jest uwiązany
198 II, V | stojące ze zwieszonymi łbami przy żłobach.~- Tu nie jest przyjemny
199 II, V | fajniejszy, bo leży tuż przy pańskiej fabryce i prawie
200 II, V | krzewy agrestu, rosnące przy ścieżce.~- Wrócisz ty jeszcze! -
201 II, VI | fabryczną szarą oponę dymów.~Przy bramie, z frontem od ulicy,
202 II, VI | Stanisław - rzekł stary siadając przy biurku, stojącym na środku
203 II, VI | panu kierować w przyszłości przy leczeniu naszych ludzi.
204 II, VI | paznogieć, z własnej winy, ale przy naszej robocie, to zaraz
205 II, VI | w olbrzymiej przędzalni, przy maszynie naprawianej pośpiesznie,
206 II, VI | tylko wyszedł.~Dogonił go przy wyjściu Adam i szepnął prosząco,
207 II, VI | karbolu, jaki nosił zawsze przy sobie, i chciał je okręcać
208 II, VI | wsuwając pieniądze, jakie miał przy sobie, w rękę chorego, pochylił
209 II, VII | bieli lekkich jedwabiów, przy których jej przezroczysta,
210 II, VII | Mullerówną i z Melą Grunspan, przy których stał Wysocki.~-
211 II, VII | i światła, i śpiewy. A przy tym jak ja już muszę słuchać
212 II, VII | gnębić nudnym gadaniem. A przy tym ja lubię wiedzieć, z
213 II, VII | bo odszedł i przysiadłszy przy grupie pań, patrzył Jakimś
214 II, VII | sztywnych jedwabiach, a że przy tym z trwogą myśli, że służąca
215 II, VII | opowiada to samo.~- Ale przy tym jest jakaś smutna dzisiaj,
216 II, VII | tłumaczył Maks, który szedł przy Ance i niespokojnie wybiegał
217 II, VII | szampańskiego nie podali. a przy tym naspraszała pani tej
218 II, VII | ozdobioną wielkimi uszami, co przy spiczastej, omszonej żółtym
219 II, VII | usiedli w salonie, usiadł przy Ance, położył na kolanach
220 II, VII | pochylając się do Meli, przy której siedział.~Ale Mela
221 II, VII | Czy ta panna, co siedzi przy panu Borowieckim, to jego
222 II, VIII | Borowieckiego, posadził przy córce i zawołał rubasznie:~-
223 II, VIII | do domu.~I pozostawił ich przy sobie; siedzieli zakłopotani.~
224 II, VIII | To coś nienaturalnego, a przy tym powiedział któregoś
225 II, VIII | mogła jej uspokoić niczym, a przy tym i nie umiała, bo ten
226 II, IX | Zastał jeszcze wszystkich przy herbacie, była i Trawińska,
227 II, IX | przypomnień jej uścisków, czuł ją przy sobie, oddychał z rozkoszą
228 II, IX | na Ninę i Ankę siedzące przy sobie, z głową opartą o
229 II, IX | rzucił się do matki klękając przy łóżku.~- Mamo! mamo! - zawołał
230 II, IX | się jej ręki zaciśniętej przy gromnicy.~Baumowa oddychała
231 II, IX | takim czasie, kiedy jest przy montowaniu maszyn prawie
232 II, IX | nie wiem, siedzę całe dnie przy fabryce. Grosglik się ucieszy,
233 II, X | odwiedziny i trochę do pomocy przy urządzaniu mieszkania, ale
234 II, X | trąc kolano o kolano, bo przy włażeniu na drzewo poobcierała
235 II, X | z Berlina, tylko nie mam przy sobie, ale przyniosę do
236 II, X | Warszawy, przyjechał wczoraj i przy obiedzie powiada mi, żebym
237 II, X | najwyższej trwodze pobiegła, ale przy furtce wiodącej z ogrodu
238 II, X | pogwizdując stali na rusztowaniach przy głównym korpusie, blacharze
239 II, X | heblowinach i słomie.~Jaskólski przy pomocy robotnika opatrywał
240 II, X | który był urzędowym doktorem przy budowie fabryki, i ze zdumieniem
241 II, X | śledził ruchy ludzi stojących przy noszach.~- No, dobrze, ale
242 II, X | zwykłą koleją. Wieczorem przy kolacji, na której był i
243 II, X | że ręce się jej trzęsły przy nalewaniu herbaty. Miała
244 II, X | spotkało go nieszczęście przy twojej fabryce... więc...~-
245 II, X | Nic wielkiego, można spać przy takim kłopocie, kto mu dowiedzie? -
246 II, X | ciężył termin spłaty, a przy tym w stosunku do wysokości
247 II, XI | żujesz? - zagadnął Karol rano przy herbacie.~- Interesy, grube
248 II, XI | przyszedł Horn i usiadł przy nim, powiedział mu cicho:~-
249 II, XI | niech pan tutaj siądzie przy nas - wołała Kama robiąc
250 II, XI | dopowiedziała, gdy usiadł przy niej.~- Słucham z uwagą.~-
251 II, XI | dzieciństwa, więc usiadł przy niej. Odsunęła się gwałtownie,
252 II, XI | pan masz głowę. Masz pan przy sobie pieniądze?~- Nie mam -
253 II, XI | ja mu dam pieniądze... a przy sposobności wejdę do zupełnej
254 II, XI | jakby wyczuwając padlinę, przy której i on mógłby się pożywić,
255 II, XII | gręplarnię i przędzalnię.~Przy długich pralnicach, chlapiących
256 II, XII | pracowali tylko mężczyźni, ale przy gręplach rozlegały się kobiece
257 II, XII | ale nie podnosiły oczów.~Przy niektórych przystawał, pytał
258 II, XII | odpowiadał z pogardą, ale przy jednej rzekł:~- Ta ma pyszny
259 II, XII | bestyj.~- Tamta czarna, przy przędzy zwijanej, co? -
260 II, XIII | przemian, stary Landau siedział przy stole w wielkiej jedwabnej
261 II, XIII | Landau skulony siedział przy stole, a Moryc zdenerwowany
262 II, XIII | to Wysocki siedzi teraz przy niej i mówi o swojej miłości.~
263 II, XIII | zapominam o interesach. A przy tym ty jesteś taka piękna
264 II, XIII | wrzask, że Karol ukazał się przy robotnikach i Maks wybiegł
265 II, XIV | kilka wiorst za miastem przy wielkiej farbiarni, której
266 II, XIV | własnoręcznie nalała i usiadła przy nam na biegunowym .krześle.~
267 II, XIV | Za dużo go ma i strasznie przy tym głupia, mam już jej
268 II, XIV | uszanować mojej skóry... A przy tym i ja się żenię.~Przyłączyli
269 II, XIV | ubierających obrus i zastawę.~Przy jednym z okien siedziały
270 II, XIV | kazał jej przyjść i siedzieć przy sobie, ale wstydził się
271 II, XIV | wstydził się okazywać zazdrość przy wszystkich, więc siedział
272 II, XV | bolesną dla siebie prawdę.~A przy tym codziennie ze zdumieniem
273 II, XV | kłopotami, jakich miał wiele przy budowie fabryki.~Wierzyła
274 II, XV | przywiązać do siebie, aby przy niej zapomniał o wszystkich
275 II, XV | mężczyzn i tym trzymania ich przy sobie.~Miała silnie rozwinięte
276 II, XV | w swoim pokoju, stanęła przy oknie i długo patrzyła w
277 II, XV | Zamknęła wszystko w sobie.~Przy śniadaniu była jak zwykle
278 II, XV | prócz spokojnej obojętności.~Przy skończeniu obiadu, który
279 II, XV | podwieczorek u siebie. Mam przy chałupie trochę wody i ogrodu,
280 II, XV | na wiosnę, że pana zastał przy własnoręcznej siejbie jęczmienia,
281 II, XV | białych stołów, i na tłumy przy nich rozsiadłe, rozkoszujące
282 II, XV | trawnikach, w obłokach kurzawy i przy akompaniamencie strzałów
283 II, XV | Nina wstając od stolika, przy którym siedli.~- Ma pani
284 II, XV | gdy skończyła, uklękła przy starym i dawnym kurowskim
285 II, XV | siadając w niskim foteliku przy stole, na którym paliła
286 II, XV | rozpatrywała uważnie.~A przy tym i inni ludzie nie żałowali
287 II, XVI | robotników i pracujących przy budowie, którym miano wyprawić
288 II, XVI | świeconą.~W przędzalni, .gdzie przy każdej maszynie stali ludzie
289 II, XVI | ogólnej wesołości, siedział przy swoim ojcu, który zaproszenie
290 II, XVI | się do Maksa, siedzącego przy balustradzie l rozmawiającego
291 II, XVI | wciąż trzymał Borowieckiego przy sobie i rozmawiał z nim
292 II, XVI | już nic nie istnieje, a przy tym obawiał się jakiegoś
293 II, XVI | że choćby z daleka będzie przy jej odjeździe do Berlina
294 II, XVII | od razu podobną fabrykę. Przy tym obliczył, że gdyby mu
295 II, XVII | zimowym krachu bawełnianym i przy wzmożonym ruchu jesiennym
296 II, XVII | Przesiadywała całe dnie przy panu Adamie, który jakoś
297 II, XVII | się rozstanę z ojcem, a przy tym sama wiadomość o naszym
298 II, XVIII| pozwalamy, bo odsłania przy tym swoje dziecinne ząbki.
299 II, XVIII| swoje dziecinne ząbki. A przy tym ośmiesza się zupełnie,
300 II, XVIII| nawzajem, nie przerywając nawet przy kolacji, którą podano wkrótce,
301 II, XVIII| odejściu, zwłaszcza teraz, przy czarnej kawie, gdy Kurowski,
302 II, XVIII| często, ale się boję, bo przy jej uczuciowości, a przy
303 II, XVIII| przy jej uczuciowości, a przy tym, przy tym...~- Przy
304 II, XVIII| uczuciowości, a przy tym, przy tym...~- Przy tym, o ile
305 II, XVIII| przy tym, przy tym...~- Przy tym, o ile mnie się zdaje,
306 II, XIX | lepiej.~Siedział właśnie przy stole i patrzył gdzieś daleko.
307 II, XIX | wielkimi sztychami, ale przy tym był śmiesznym bardzo,
308 II, XX | i kaprysy. Wymawiała mu przy każdym spotkaniu, że uczynił
309 II, XX | biegnąc na ratunek, dopiero przy windzie oprzytomniał i zapanował
310 II, XX | jakiejś małej restauracji przy banhofie.~Co pił, co robił,
311 II, XX | był całą swoją istotą tam, przy palącej się fabryce.~Gdy
312 II, XX | obłokami skier złotych i przy potężnym śpiewie tłoków
313 II, XXI | o tej godzinie siedziała przy panu Adamie, który dzisiaj
314 II, XXI | wychodziła z domu przesiadując przy panu Adamie i niecierpliwiąc
315 II, XXI | ciężką tekę z papierami, przy podnoszeniu której przewróciła
316 II, XXI | Adam nie żył, a Anka leżała przy nim na podłodze bezprzytomna.~
317 II, XXI | chaosie dzikich krzyków, a przy tym w podwórzu, pełnym jeszcze
318 II, XXI | stary Jaskólski, poparzony przy ogniu, opatrywał go Wysocki.~
319 II, XXI | że zadrżał z przerażenia.~Przy zwłokach ojca przeżył najboleśniejsze
320 II, XXII | Musiał zawsze ktoś czuwać przy niej rozrywać jej uwagę
321 II, XXIII| tysięcy posagu.~Siedział przy niej Murray i tak się komicznie
322 II, XXIII| Kurowskim do knajpy jakiej i przy piwie, pogawędce zapomnieć
323 II, XXIII| kwiatami.~Karol siedział przy żonie rozczerwienionej jak
324 II, XXIII| wysyłanych pod swoim adresem.~Przy końcu wieczerzy, gdy ochota
325 II, XXIII| a sam z żoną wypoczywał przy synu, któremu kupił wielki
326 II, XXIII| nie mógł mu darować Anki i przy każdej sposobności ranił
327 II, XXIII| a zimną wzgardą i stanął przy oknie, z którego widać było
328 II, XXIII| park, a wracając spotkał przy bramie długi szereg dziewczynek,
329 II, XXIII| Musiałam coś robić, a przy tym ta praca daje mi tak
330 II, XXIII| nie mógł oddychać.~Szli przy sobie w milczeniu, dziewczynki
|