Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
lzom 3
lzy 43
m 2
ma 296
macal 1
machajac 1
macham 1
Frequency    [«  »]
303 dobrze
303 sobie
298 które
296 ma
296 niego
280 nim
271 borowiecki
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

ma

    Tom,  Rozdzial
1 I, I | wyciągnął miliony, on te miliony ma, a my je także chcemy mieć. 2 I, I | przyszłość nas trzech.~- Moryc ma zupełną prawie słuszność - 3 I, I | ty nie masz nic, on nie ma nic - zaśmiał się głośno.~- 4 I, II | Niecn żyje sto lat, niech ma sto pałaców, sto milionów, 5 I, II | nieszczęśliwymi i pokrzywdzonymi, ma się rozumieć, za dobrą zapłatą - 6 I, III | swoje bojki? Słyszałem, że ma założyć na siebie.~- Dlatego 7 I, III | jak tu siedzę. Co on w tym ma? i do tego my się prawie 8 I, III | nie znamy.~- Co on w tym ma, to on ci sam powie, ale 9 I, III | Łodzi robić interes.~- On! Ma widać za dużo; trzeba się 10 I, III | nim zobaczyć.~- Nic nie ma, przyjechał się dorobić 11 I, III | czego.~- Jak to nic nie ma, przecież jeździliśmy całą 12 I, III | A on teraz liczy sam, że ma ze sto tysięcy długów, a 13 I, III | krzyknął Leon.~- Jak się pan ma, jakże zdróweczko, jakże 14 I, III | Muller!~- Morgen! Jak się pan ma, panie... - odpowiedział 15 I, III | powierzchowności wykwintnej poznać, że ma przed sobą człowieka, który 16 I, III | lubię w kobiecie, a ona ma biust frontowy, jak aksamit, 17 I, III | jest wielki pan, teraz nie ma czasu.~- Ma rację, tutaj 18 I, III | pan, teraz nie ma czasu.~- Ma rację, tutaj wcale nie miejsce 19 I, III | przejść dalej.~Witam pana. Nie ma dzisiaj Hermana, dlaczego? - 20 I, III | cały magazyn jubilerski ma na sobie.~- Przecież stać 21 I, III | to śliczna kobieta. - I ma ładne brylanty. - Więc pan 22 I, III | starego?~- Ależ z pewnością.~- Ma on tam jakiś specjalny interes. 23 I, III | że tak pięknych żadna nie ma w Łodzi?~- Prócz Knollowej 24 I, III | stangreta.~- Chodź, nie ma nikogo, on - mówiła z naciskiem - 25 I, III | Nikogo prócz służby nie ma w domu.~Puściła jego rękę, 26 I, IV | Wiedział, że Zukerowa nie ma kochanka, bo raz, że była 27 I, IV | mówił z pewnością.~- Czy ona ma i duszę jaką? - myślał teraz 28 I, V | zamknięciu, a druga nie ma czasu wyjrzeć na świat, 29 I, V | czasu wyjrzeć na świat, bo ma na trzy lata czworo dzieci.~- 30 I, V | obowiązywać. A potem sprzedawać, ma się rozumieć, z jak największym 31 I, V | stół.~- Cicho, Maks, on ma rację. Zrobimy zaraz piśmienną 32 I, V | dziś, ani później nikt nie ma wiedzieć, skąd wzięliśmy 33 I, V | rozporządzenia.~- Z fabryki nie ma nic, tylko ludzie z Kurowa, 34 I, V | Szymonowi sługuje. A chłopak ma dopiro na dziesiąty rok - 35 I, V | Prawda, mój syn Wałek ma na dziesiąty rok, mów, matka, 36 I, V | mi~rzekł: "Inszej rady ni ma na taką, ino sprać tak, 37 I, V | zdarłam za te kudły, co ma kiej czarownica, utytłałam 38 I, V | pielęgnuję je bardzo, bo nie ma Usteczka, któremu bym nie 39 I, V | sprzedało mu Towarzystwo, ma wkrótce jechać do Łodzi, 40 I, V | szepnął niechętnie. "Ma jakiś projekt wielkiego 41 I, V | bardzo mało, a może i nie ma ich zupełnie w Łodzi, jestem 42 I, V | nawet pewny, że ich nie ma.~- Co mi pan gadasz, wszyscy 43 I, V | pigułki, a tego błazna nie ma jeszcze. Pan znasz wczorajsze 44 I, V | będzie obiad. Tu się nic ma o co obrażać, zresztą pan 45 I, V | człowiek z tego doktora, ma obwatowane nerwy! - zaśmiał 46 I, V | List był bez podpisu.~- On ma humor. Ha, ha, ha, wesołe 47 I, V | nie podniesione milionami ma w pogardzie.~Przerwał mu 48 I, V | początku wyśmiewaną.~- Pan ma dużo zwolenników w Łodzi?~- 49 I, V | przeszkodziłi, potrzebuje zarobić, ma wypłacać posag zięciowi. 50 I, VI | nogi.~- Jest co?~- Nic nie ma.~- Powinienem był to wiedzieć 51 I, VI | wołał cmokając ustami.~- Ta ma dwa patyki w pończochach!~- 52 I, VI | Niech osoba pokaże, co osoba ma! - gadał Leon.~- O co idzie, 53 I, VI | mruknął pogardliwie.~- Ma Franciszek szczęście, że 54 I, VI | mordzie, ale że -jaśnie pan ma humor, to już nie dostanę - 55 I, VI | niech ono nie zginie.~- Jak ma nie zginąć, to nie zginie - 56 I, VI | pięćdziesiąt procent.~- Regina ma rację!~- Ty się nie baw 57 I, VI | nie chce słuchać, bo on ma swoją filiozofię. jak powiada, 58 I, VI | winien! - zawołał.~- Ile ma? - zapytał ciekawie Moryc, 59 I, VI | stary Grunspan.~- Albert ma małe robaczki w głowie, 60 I, VI | wstyd się pokazać na ulicę, ma ich teraz czworo, to znowu 61 I, VI | potrzeba? To Wulff pewnie co ma, kiedy stawia fabrykę, to 62 I, VI | fabrykę, to Berstein dużo ma, kiedy za całe sto tysięcy 63 I, VI | nie zrobi.~- Mela, Grosman ma swoje filozoficzne bziki, 64 I, VI | swoje filozoficzne bziki, ma, ale poza tym on jest mądry 65 I, VI | do Nowego Rynku, tam nie ma takiego błota, to pójdę 66 I, VI | że to nasz człowiek. On ma ostre pazury, on jest zupełnie 67 I, VI | Lodzermensch, a on pomimo to ma różne takie bziki ideowe. 68 I, VI | gotów jest dać rubla, jak ma dwa przy sobie, a dla których 69 I, VII | westchnieniem. - I dokąd się to ma ciągnąć?~- Ty wiesz najlepiej 70 I, VII | Wysockiego?~- Kiedy Wysocki ma takie cienkie nogi. Cicho. 71 I, VII | nie łódzki człowiek, on ma arystokratyczną rodzinę, 72 I, VII | matka jest z hrabiów, on ma herby.~- Tylko nie ma ich 73 I, VII | on ma herby.~- Tylko nie ma ich na czym nosić. Podoba 74 I, VIII | przyjechał do lasku Milscha, bo ma niesłychanie ważny interes.~- 75 I, VIII | tryumfujący uśmiech.~- Pan prezes ma konie w domu?~- Potrzebne 76 I, VIII | jeszcze chce?~- Mówi, że ma ważny, osobisty interes.~- 77 I, VIII | szybko po lesie.~- Tutaj nie ma zbójców, daję ci słowo.~- 78 I, VIII | Nie tylko zawzięty, on ma nawet w gniewie metodę.~- 79 I, VIII | ze śmiechem.~- Nie tyle ma Horn dzielności, ile zwykłego, 80 I, VIII | niż z innymi, bo Bucholc ma rozum. Ale po co było robić 81 I, VIII | nim mścił do śmierci, on ma dobrą pamięć.~- O, to niedługo, 82 I, VIII | nie odbierze.~- Bucholc ma długie ręce, dostaną i do 83 I, VIII | w przedpokoju, jeśli to ma zabłocone buty! - komenderowała 84 I, VIII | Prawda, pan dla nas nigdy nie ma czasu, już trzy niedziele 85 I, VIII | Jakże interesa?~- Świetnie, ma się wie. Pomysł doskonały 86 I, VIII | pierwszą ładną kobietę w Łodzi, ma się wie, że musi być nietutejsza 87 I, VIII | ciągle szukam, no boma się wie - bez kobiet, i 88 I, VIII | przyjacielsku klepnął go w brzuch. - Ma się wie, wykręciłem z miejsca 89 I, VIII | brata. - Ha, ha, ha, jaką on ma zabawną minę.~- Mada, bo 90 I, VIII | nim.~- Czemu to Anka nie ma miliona! Szkoda... - pomyślał 91 I, VIII | magazynu walców, tam nie ma nikogo.~I poprowadził go 92 I, VIII | teraz w Łodzi gotówki nie ma, zrobił się taki popłoch, 93 I, VIII | jesteś człowiek, który nie ma szczęścia; ja bym się wprost 94 I, VIII | niego.~- Masz słuszność. Nie ma co mówić więcej. Przepraszam, 95 I, IX | Goldstand, co się spalił w nocy, ma małe nieporozumienie z policją. 96 I, IX | dwadzieścia tysięcy, a dzisiaj ma trzysta! A ja się doczekam, 97 I, IX | takie drugie miasto!~- Nie ma się znowu tak czym chwalić, 98 I, IX | złodziejskiego miasta nie ma drugiego w Europie - mówił 99 I, IX | zawołała ze współczuciem.~- Nie ma go co żałować, bo ten pożar 100 I, IX | widziałem waszej fabryki.~- Nie ma co oglądać, nędza - szepnął 101 I, IX | uniesieniem dziękować.~- Nie ma za co, panie Trawiński, 102 I, IX | złudzenia - szepnął stary.~- Ma ojciec rację, ale to mnie 103 I, IX | znudzony i widząc, że i Karol ma również dosyć, powstał i 104 I, IX | tylko wierzy, i wszyscy, ma się rozumieć, go naciągają. 105 I, IX | wszystkie składy, że nie ma gdzie kłaść, sezon nie wiadomo 106 I, IX | masz pojęcia, co ta kobieta ma wdzięku w rozmowie, w ruchach, 107 I, X | odpowiedział żywo.~- W tym roku ma fabryka wyprawić wszystkim 108 I, X | węgle ze stacji do fabryk, ma skład drzewa na Mikołajewskiej 109 I, X | przychodzi lepiej, po co ma widzieć, jak i gdzie mieszkamy, 110 I, X | w interesach, ale po co ma znać nasze położenie.~- 111 I, X | Wysockiego, o którym mówiono, że ma klientelę najliczniejszą 112 I, X | nie mógł nadążyć.~- Nie ma doktór nic dla mnie? - zapytał 113 I, X | Bernard - zawołał mocniej - on ma stałe delirium tremens opluwania 114 I, X | we wszystkich, że nic nie ma, ponieważ sam nie widzi.~- 115 I, X | tego: jak ubrany, jakie ma włosy i oczy, w kim się 116 I, X | uwierzyłabyś, bo on nic nie ma i musi ciężko pracować; 117 I, XI | szczerość, w interesie nie ma gniewu, klepał papę po łopatce 118 I, XI | rzekł Zygmunt - że nie ma co czekać, niech Grosman 119 I, XI | doń dawną życzliwość.~- Ma feler w sercu, on się bardzo 120 I, XI | solidna firma, samo nazwisko ma wagę!~- Ale nie dla mnie! - 121 I, XI | Ha, ha! Kochana moja Mela ma małe rybki w głowie.~- Być 122 I, XI | przyślę Bernarda.~- Może ma pani kogo zabawniejszego.~- 123 I, XI | pudrem i brylantami.~- Czy ma zęby własne - nie ręczę, 124 I, XI | bo nie wiem, kogo pani ma na myśli - rzekł spokojnie 125 I, XI | wiedziałem, że pani Zuker ma takie imię.~- Dawno się 126 I, XI | nie mówię nigdy.~- Może ma pani rację, bo jedni i drudzy 127 I, XI | parę dni boli w sercu. Kto ma umrzeć, to się nie utopi!~- 128 I, XI | wartościowych.~- Ach, bratowa ma swój system. Jeśli się jej 129 I, XI | pan do hotelu? Kurowski ma być dzisiaj.~- Przyjdę, 130 I, XII | będę nachodziła, jak un ma swoje święto. Ażebyś zmarniał, 131 I, XII | a znikąd poratowania ni ma, jaże mi już mocy i pomyślunku 132 I, XII | swoimi szczeniętami. Ni ma co, ino trzeba sprać.~- 133 I, XII | egoistycznej egzystencji, że duszę ma pełną tych mar, które się 134 I, XII | Masz rację, jej uroda ma więcej sławy niż piękności. 135 I, XII | pół gorsu.~- Bo takich nie ma! Zupełnie nie ma! - zaczął~ 136 I, XII | takich nie ma! Zupełnie nie ma! - zaczął~gorąco Karol. - 137 I, XII | nim.~- A, niebieskie nitki ma dyrektor na ramionach i 138 I, XII | bełkotał Bum-Bum. - Ma pan jeszcze na plecach!~ 139 I, XII | nudy, że nie wiedział, co ma z sobą zrobić.~Rozebrał 140 I, XIII | aksamit.~- Ani kruszyny nie ma, ani tylego ździebdzia!~- 141 I, XIII | a ten gada, że nic nie ma!~- Wsadziłem palec, nic 142 I, XIII | potem całą rękę i tyż nie ma.~- To ozorem pomacaj, to 143 I, XIII | mnie dzisiaj nie było i nie ma, słyszysz?~- To się wie, 144 I, XIII | nie jest piękną, ani nie ma posagu i już z drugim zrywa.~- 145 I, XIII | będą robić wieczorem.~- On ma zawsze gluck. On ciągle 146 I, XIII | ale to, które pan pali, ma inny jakiś zapach.~- Moje 147 I, XIII | chłopak, ale jego ojciec to ma coś... w głowie. Zobacz 148 I, XIII | ciągle i ponauczał śpiewać.~- Ma pani pokój jak Goethowska 149 I, XIII | go to obchodziło.~- Mada ma dużo naturalnego wdzięku 150 I, XIII | że jak kto pracuje, to ma, a jak kto pracuje i jest 151 I, XIII | pracuje i jest mądry, to ma jeszcze więcej, a jak kto 152 I, XIII | człowiekiem, przejść nie ma w naturze, chyba we łbach 153 I, XIII | że Myszkowski racji nie ma, bo jakby robili, jak on 154 I, XIII | jest genialny człowiek! on ma w głowie miliony i nie chce 155 I, XIII | procent, a co, pan myśli, ma z tego Myszkowski? On nic 156 I, XIII | tego Myszkowski? On nic nie ma! Jemu za ten wynalazek, 157 I, XIII | Miejsc lepiej płatnych nie ma nigdy wolnych, ponieważ 158 I, XIV | z nimi załatwię. Kessler ma miliony, ale radę mu dam.~ 159 I, XIV | nieprawda, był pan na bibce, bo ma pan oczy podsiniałe, o! - 160 I, XIV | w oczy. - A może pan nie ma pieniędzy? - dodała prędko.~- 161 I, XV | usłyszy, że miejsca nie ma.~- Co pan umie, gdzie pan 162 I, XVI | ordynarny geszeft! Jak się pan ma, panie Cohn - zawołał do 163 I, XVI | że ta ruda Mendelsohnówna ma sznyt, ma jakiegoś diabła 164 I, XVI | Mendelsohnówna ma sznyt, ma jakiegoś diabła w ślepiach.~- 165 I, XVI | Ba, ale jak patrzała, ma oczy tak smolne, żem Się 166 I, XVI | zarobić na taki pogrzeb, jak ma Bucholc.~- Ale gdzież się 167 I, XVI | mieli pogrzeb.~- Śmierć ma jednak swoje dobre strony - 168 I, XVI | pewnością wiedział, że Grunspan ma rozszerzać swoje fabryki 169 II, I | To się pokaże! Ale ksiądz ma paskudny zwyczaj przerywania; 170 II, I | rozmówić z Karczmarkiem, ma być o trzeciej. A przed 171 II, I | wielkie, że wilgoć i że nie ma na czym usiąść.~- Czemuś 172 II, I | pańskie pretensje nabył, ma się rozumieć, jeśli tanio 173 II, I | kieliszeczku wiśniaczku. Ma sześć lat, słodki jak miód, 174 II, I | temu robili. Patrzcie, jaki ma kolor. Czyste słońce o zachodzie, 175 II, I | chłopcze.~- Ale ksiądz ma takie zapasy, że nie powstydziłaby 176 II, I | interesu, do pogadania, to nie ma jak czarna kawa, a jeszcze 177 II, I | się ino trzy, a teraz nie ma i wiorsty. Łódź szła do 178 II, I | co pierwej robić.~- Mało ma pan dla mnie czasu teraz, 179 II, I | Dobrze, dziękuję, ale jeśli ma na tym cierpieć fabryka, 180 II, II | Stach.~- Nie, nie. Coś, co ma pewne formalne podobieństwo 181 II, II | czułem, że on się męczy że on ma ochotę usiąść.~- Prawda, 182 II, II | Pan Grosglik, nasz szef, ma stołowy garnitur za tysiąc 183 II, II | że wy go nie zjecie, on ma za sobą...~Nie dokończył, 184 II, II | Byłem w jego mieszkaniu, nie ma nic, zabrał rzeczy i w nocy 185 II, II | tym ożeni się niedługo, bo ma już narzeczoną.~- Narzeczona 186 II, II | binokli.~- Z tym się nie ma co liczyć, ich i tak prędzej 187 II, II | Zobaczę. Więc Borowiecki nie ma ani grosza kredytu u pana?~- 188 II, II | że w niego wierzą, że on ma stosunki, że on jest znany 189 II, II | się jakiś włoski książę i ma za nią przyjechać do Łodzi.~- 190 II, II | lub ślusarza.~- Grosglik ma bzika! - myślał ogarniając 191 II, II | fabryk żydowskich. - On ma ładny kawałek choroby - 192 II, III | mówiono głośno, że stary Baum ma bzika, i drwiono z niego, 193 II, III | któremu długo tłumaczył, co ma robić.~- Panie doktorze, 194 II, III | Powiedziałem panu, że nie ma nic groźnego, potrzeba tylko 195 II, III | jak barchan i mówiła, co ma wielką przyjemnoszcz w kościach. 196 II, III | przepraszam, już idę, już mnie nie ma - wołał spiesznie wychodząc, 197 II, III | on innych pacjentów nie ma, i co gorsza, że mieć nie 198 II, III | przypomniał.~- Na to nie ma rady, tym bardziej że pan 199 II, III | dobitnie:~- Trupy. Archeologia ma swoje miejsce w muzeach; 200 II, III | w życiu dzisiejszym nie ma czasu na zajmowanie się 201 II, III | dajmy temu spokój. Może pan ma rację, ale ja swojej nie 202 II, III | w sytuacji, bo może nie ma takiego niebezpieczeństwa, 203 II, III | pogniewał się z ojcem, nie ma pieniędzy... więc ja chciałam, 204 II, III | tak jak Horn... bo on nie ma miejsca, nie ma pieniędzy 205 II, III | bo on nie ma miejsca, nie ma pieniędzy i pogniewał się 206 II, III | chrapkami jak źrebiec, gdy ma wierzgnąć, oczy rozbłysły, 207 II, III | jabłonie, tam nigdy nie ma nikogo! - prosiła bardzo 208 II, III | Dzisiaj uradzili, że ciotka ma mnie zawieźć do Brodów, 209 II, III | do jakiegoś cadyka, który ma na to poradzić...~- Zgodziłaś 210 II, IV | Dobrze. Pójdę do Wilczka, on ma duże mieszkanie.~Jechali 211 II, V | powiększyć fabrykę, a nie ma u siebie miejsca. Ma być 212 II, V | nie ma u siebie miejsca. Ma być dzisiaj u mnie, zobaczycie, 213 II, V | u mnie, zobaczycie, jaką ma minę. On ten plac targował 214 II, V | interesach nie mylę. Grunspan ma stawiać dwa pawilony, razem 215 II, V | pomarańcz! Nu, dlaczego ma być niedobry! un sie świeci - 216 II, V | kilkadziesiąt w Łodzi, każda z nich ma dzieci, matki, nięzów, którzy 217 II, V | dobry, panie Wilczek, pan ma gości, ja może przeszkadzam! - 218 II, V | zirytowany ironią Wilczka.~- Ma pan rację, ale mój plac 219 II, VI | Ja pana się pytam, co to ma znaczyć! - krzyczał na cały 220 II, VI | jest protegowany Róży, ona ma do niego słabość.~- Niech 221 II, VI | niego słabość.~- Niech ona ma do niego słabość, niech 222 II, VI | pan siada. A prawda! nie ma na czym, no to i stojąco 223 II, VI | sobie.~- Więc... jaką pan ma specjalność i jakiego miejsca 224 II, VI | może pan przyniesie z kasy, ma pan notę.~- A gdyby pan 225 II, VI | tych biednych dzieci.~- Nie ma co gadać! Daję sto rubli 226 II, VI | powiedział do Horna:~- Pan ma śliczne znajomości! Ta pani 227 II, VI | na salę.~- Nic... cóż mi ma być?~Pochylił głowę, oparł 228 II, VI | fabryki?~- Wiecie, jej już nie ma! - szepnął podnosząc twarz 229 II, VI | oczy pociemniały.~- Nie ma? - zawołał odruchowo.~- 230 II, VI | promieniejącej twarzy.~- Nie ma ciotki! Zgubiłyśmy ciotkę! - 231 II, VI | boli?~- A nic, panie, a co ma me boleć? Nogów ni mam,~ 232 II, VI | pilnuje, a żona dogląda... Nie ma jej bez cały dzień, bo chodzi 233 II, VII | tydzień minął, a jego nie ma. Co pan chce, teraz tyle 234 II, VII | Grosglik.~- A z Polek nie ma ani jednej? - zapytał ciszej, 235 II, VII | To jest śliczne! Jaki to ma kolor! jaki to ma glanc! - 236 II, VII | Jaki to ma kolor! jaki to ma glanc! - wykrzykiwała zachwycona 237 II, VII | zapytała z przykrością Nina.~- Ma się rozumieć, cóż to dla 238 II, VII | czasami mankiety i rad, że ma inteligentnych słuchaczów, 239 II, VII | wiedziałam, że pan Karol ma narzeczoną... nie wiedziałam...~- 240 II, VIII | córkę jak pani.~- A cóż pan ma do zarzucenia pannie Madzie?~ 241 II, VIII | trudno w Łodzi, bo tutaj nie ma takich bogatych, za których 242 II, IX | będziemy pili.~- Pijcie.~- Kto ma czas myśleć o niebieskich 243 II, X | mądrzejszą.~- Zmądrzeje jeszcze, ma czas.~- Nie tak wiele, ma 244 II, X | ma czas.~- Nie tak wiele, ma przecież z piętnaście lat, 245 II, X | zaraz stwierdził, że dwóch ma połamane nogi, jeden zgruchotane 246 II, X | opatrzył odkrywając, że chłopak ma trzy żebra złamane. Dzień 247 II, X | się, rodziny żadnej nie ma, sypiał po cegielniach, 248 II, X | zamigotała mu w oczach.~- On ma trzy żebra złamane, rozbitą 249 II, X | wyniosłością tonu.~- Pan nie ma litości... - szepnęła ciszej 250 II, X | Tymczasem tego musu jeszcze nie ma. Nie mówmy o tym!~Wstrząsnął 251 II, XI | myśleć, bo mój ojciec nie ma prawie nic...~Moryc się 252 II, XI | Słucham z uwagą.~- Czy pan ma metresę? - zawołała głośno. 253 II, XI | przypominać sobie, czy nie ma gdzie indziej pilniejszego 254 II, XI | Być może, ale wszystko ma swoje maximum - mówił niezadowolony, 255 II, XI | z krzesła.~- Jak się pan ma, jak się kochany pan ma! - 256 II, XI | ma, jak się kochany pan ma! - wołał całując go. - Ja 257 II, XI | potrzeba za darmo! Jak kto ma pech, to mu i ogień zdechł...~- 258 II, XI | osaczony, gotówki już nie ma, ciągnie lichwiarskim kredytem, 259 II, XI | fabryce... Mam dobry plan. On ma w fabryce swojej gotówki 260 II, XI | dorosła, dałbym panu, a ona ma sto tysięcy.~- Za mało.~- 261 II, XII | Moryc idąc ulicą.~Chciał, i ma teraz w kieszeni trzydzieści 262 II, XII | Chce zjeść Borowieckiego, ma apetyt na jego pieniądze 263 II, XII | do niej wielką sympatię. Ma ona wprawdzie swoje polskie 264 II, XII | przy jednej rzekł:~- Ta ma pyszny fason, szkoda, że 265 II, XIII | prawną, a mój budowniczy ma za tydzień złożyć szczegółowe 266 II, XIII | fortepianie, a jakie ona ma maniery! To jest śliczna 267 II, XIII | zięcia szukał.~- Ale ona nie ma ojca i szwagra zaplątanych 268 II, XIV | Przystojna i czuć, że ma temperament, że...~- Za 269 II, XIV | temperament, że...~- Za dużo go ma i strasznie przy tym głupia, 270 II, XIV | chcesz?~- O, dziękuję ci, ma brata i ojca, którzy podobno 271 II, XV | sztuka, oho! Szkoda, że nie ma księdza tutaj, szkoda... 272 II, XV | ta nijakich perfumów nie ma - odparł zaspanym głosem.~ 273 II, XV | dowiedziawszy się, że nie ma Trawińskiego, chciał wyjść.~- 274 II, XV | za miasto. Szkoda, że nie ma Trawińskiego, bo zaproponowałbym 275 II, XV | stolika, przy którym siedli.~- Ma pani już dosyć ludowej zabawy 276 II, XV | nic, tylko plotki. Karol ma wielu nieprzyjaciół, dużo 277 II, XV | Jadę do Kurowa, może pani ma jaki interes?~- Mam kilka 278 II, XVI | zęby do kobiet, Trawiński ma już dosyć, szlachcice grają 279 II, XVI | zawalił na moją głowę... Ona ma mieć za parę miesięcy dziecko, 280 II, XVI | skoro to nieprawda, to nie ma się pan czym martwić więcej.~ 281 II, XVI | Ciszej mów, po co dorożkarz ma słyszeć! I nie przerażaj 282 II, XVI | stanowczo powiedzieć, że ma już tego dosyć, ale żal 283 II, XVII | miłość? Ta miłość, co trwać ma wiecznie, co łączyć ma dwie 284 II, XVII | trwać ma wiecznie, co łączyć ma dwie dusze na zawsze, co 285 II, XVIII| biegunem głupoty."~"Nie ma takiego łajdaka, który by 286 II, XVIII| niewiele do oddania."~"Nie ma ludzi złych i dobrych - 287 II, XIX | zaglądałbym do Malinowskiego, on ma minę wściekłego psa na łańcuchu.~- 288 II, XIX | i pytał o Karola.~- Nie ma pana Borowieckiego, wczoraj 289 II, XXI | Co robić?... Czemu nie ma Karola?... a jeśli i dom 290 II, XXI | kupić na wsi majątek, bo on ma w głowie wielkie państwo, 291 II, XXII | przydały, ale nie chce.~- Ma rację. Może pan powie panu 292 II, XXII | Bardzo dobrana para. Ona ma wielki posag i jest bardzo 293 II, XXII | i jest bardzo piękną, i ma ojca, który już kilka plajt 294 II, XXIII| zdumieniem czuł, nie ma w nim żadnej radości, że 295 II, XXIII| Pójdźmy za dziećmi, jeśli ma pan chwilę czasu.~- Cóż 296 II, XXIII| Poświęcił wszystko i cóż ma teraz? Garść pieniędzy bezużytecznych


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License