Tom,  Rozdzial

1     I,  III  | kanapie.~Muller uśmiechnął się pobłażliwie i patrzał ku drzwiom, bo
2     I,  XI   |       wypadkowo, uśmiechał się pobłażliwie, głaskał po twarzy i pytał:~-
3    II,  IX   |     słowa matki uśmiechnął się pobłażliwie i spoglądał porozumiewająco
4    II,  XI   |        szlachcic? - odpowiadał pobłażliwie Moryc bawiąc się zacietrzewieniem
5    II,  XV   |    życie na wsi.~Uśmiechał się pobłażliwie... Niech fantazjuje, kiedy
6    II,  XIX  |         Wilczek uśmiechnął się pobłażliwie i zaczął szeroko opisywać
7    II,  XXIII|      potakiwał i uśmiechał się pobłażliwie na objaśnienia, pełne cyfr