Tom, Rozdzial
1 I, I | o stół łokciami, utopił twarz w dłoniach i słuchał.~Moryc
2 I, I | świeciły, na bladą, piękną twarz występowały rumieńce głębokiej
3 I, II | parami, jego długa, koścista twarz, starannie wygolona i świecąca
4 I, II | czerwone oczy jastrzębie i twarz dużą, świecącą, okrągłą,
5 I, II | miał najbardziej pokaźną twarz.~- Wielmożny panie dziedzicu,
6 I, II | przegryzioną przez nędzę twarz i zapłakane, wyblakłe, niebieskie
7 I, II | powlókł jego dziewczęco piękną twarz, a w niebieskich, dobrych
8 I, II | pamięci ta młoda, szlachetna twarz i te oczy niebieskie, patrzące
9 I, III | w drugim pokoju znajomą twarz.~- Leon, kiedyś przyjechał?~-
10 I, III | się w nim cały z lubością. Twarz mu poczerwieniała, mlaskał
11 I, III | wykwintną sylwetką.~Piękna twarz, o bardzo typowym, wydelikaconym
12 I, III | niebieskawym odcieniem oczy, twarz sucha, brwi prawie ciemne,
13 I, III | szafiry paliły się ostro. Twarz miała o gorącym tonie lekko
14 I, III | wykrzyknęła i jej o-krągła różowa twarz, podobna do młodej rzodkiewki
15 I, III | spojrzeniem całującym jego twarz, aż poczuł coś jakby powiew
16 I, III | ulicznych błyskała mu jej twarz i oczy ogromne, wpatrzone
17 I, III | dźwięk słodki całując jego twarz z porywającą siłą.~Czuła
18 I, IV | krzyknął i uderzył go w twarz z całej siły.~Chłop się
19 I, IV | nieco i obcicrając rękawami twarz posinioną, zalaną krwią,
20 I, V | Agato! Ja całuję ciebie w twarz - Agato! Agato! To mi za
21 I, V | doktor i nastawiać zaczynał twarz do nowej walki o cześć kobiet.~-
22 I, V | pogardliwie ręką i umoczył całą twarz w kuflu, jaki postawiła
23 I, V | fotelu, serwetą przysłonił twarz i spał,~- Co osoba chce?
24 I, V | długimi nogami i nadstawiał twarz na pocałunek słońca, co
25 I, V | drgającego pyłu, na jego twarz rozespaną i na czarną głowę
26 I, V | Opatrzyłeś sobie już twarz, jak widzę. Mateusz spuścił
27 I, V | co mu wciąż opadały na twarz starannie wygoloną.~Kobieta
28 I, V | chwila spadała na oczy i twarz.~- Znacie tu kogo w Łodzi?~-
29 I, V | i dosyć długo świdrował twarz jego.~- Chory jestem - szepnął
30 I, V | mu szarożółtawą, okrągłą twarz.~- Szkoda, że pan prezes
31 I, V | nagrodę cztery tysiące rubli i twarz ci się świeci sadłem jak
32 I, V | zachwytu, a małpia długa twarz drgała ze wzruszenia.~ ~
33 I, VI | Długa broda bramowała mu twarz białą, wypasioną, o małych
34 I, VI | na piersi bladą, zmęczoną twarz i jakiś ironiczno-smutny
35 I, VI | śledził jego okrągłą, chytrą twarz i małe oczki biegające ustawicznie;
36 I, VI | szaroniebieskie smutne oczy i twarz bardzo ładną o niesłychanie
37 I, VI | zupełnie zdziecinniała; twarz miała tak zeschniętą i pościąganą
38 I, VI | spojrzenia na jej bladą twarz, z ironią chwytał spojrzenia
39 I, VII | czerwona przecinały jej twarz długą, białoprzeźroczystą,
40 I, VII | prędze, przecinającej mu twarz od ucha do małych rozstrzępionych
41 I, VII | jasną wiechą zakryły jej twarz różową, rozbawioną niesłychanie.~
42 I, VII | gorąco Mela i bladą jej twarz pokrył rumieniec wzruszenia.~
43 I, VII | miasto, i jej pogodną, cichą twarz, patrzącą milionami gwiazd.~
44 I, VIII | dopiero do powrotu, gdy jej twarz i ręce tak zziębły, że musiał
45 I, VIII | wiedział, co robić, patrzył na twarz siną Bucholca i na wykrzywione
46 I, VIII | z całej siły kijem przez twarz.~August bezwiednie cofnął
47 I, VIII | wydzierać, odwrócił tylko twarz, żeby ukryć łzy, które mu
48 I, VIII | następnie długo przypatrywał.~Twarz miał bladą jak surowy perkal,
49 I, VIII | oczami w jego rozjaśnioną twarz.~- Bardzo dobre!~- Od narzeczonej! -
50 I, VIII | mnie metoda. Kapelusz i twarz miała kobiety z towarzystwa -
51 I, VIII | prędko i schowała szybko twarz w jedwabną mufkę, przestraszona
52 I, VIII | jakie zrobiła, i podniosła twarz zaczerwienioną jak burak.~-
53 I, VIII | uśmiechał się słodko, ale twarz miał szarą ze wzburzenia
54 I, VIII | widząc; wychudła, piękna twarz napiętnowana była troską
55 I, IX | siwą brodą. Miał głowę i twarz patriarchy, osadzoną na
56 I, IX | czuł, spoglądając na jej twarz przepiękną, pochyloną pod
57 I, IX | miała lat ze sześćdziesiąt, twarz bardzo miłą i schorowaną,
58 I, IX | przynosił spokojną, uśmiechniętą twarz, opowiadał żonie o sprawach
59 I, IX | wielką i ciągle rozczochraną, twarz okrągłą, wiecznie spoconą
60 I, IX | ramionach i obcierały się o twarz, co go tak rozdrażniło,
61 I, X | łódzki ze wsi; dobijała go twarz matki, która codziennie
62 I, X | bezgranicznej. Jej arystokratyczna twarz o rysach bardzo delikatnych
63 I, X | się, popatrzył się na jej twarz i zapadł znowu w zadumę.~
64 I, X | słodką radość i oblał jej twarz i dłonie płomieniem.~Nie
65 I, X | szarych oczach, położyła twarz na jego dłoni, trzymanej
66 I, XI | oglądając, robił bardzo obojętną twarz i dosyć pogardliwie przyglądał
67 I, XI | tkwiła mu na czubku głowy, twarz miał bardzo rozjaśnioną,
68 I, XI | i szarą, jakby obrzękłą twarz.~- Coś taka blada dzisiaj,
69 I, XI | różowiła się skóra głowy.~Twarz miał koloru szafranu, bardzo
70 I, XI | szpilkami; duża rozlana twarz o cienkim zgrabnym nosie
71 I, XI | szybko urwała przysłaniając twarz wachlarzem.~Obrzucił ją
72 I, XI | piegów pannie, której głowa, twarz i chudy biust zasypane były
73 I, XI | zrobiła na nim ta zgaszona twarz, podobna do zatrzymanego
74 I, XI | często stawała przed nim jej twarz dumna i smutna, jak wyrzut
75 I, XI | wpatrując się w jej bladą twarz.~- Proszę państwa, w tej
76 I, XI | bladą, o liliowym tonie twarz, bardzo smutną twarz starzejącej
77 I, XI | tonie twarz, bardzo smutną twarz starzejącej się piękności.~
78 I, XI | spuszczonych nieco powiek na jej twarz jeszcze bardzo piękną, ale
79 I, XI | które mu oblepiały okrągłą twarz niby kotlety z kostką; wąsy
80 I, XI | rumieniec mgłą różu powlókł jej twarz, spuściła powieki pod jego
81 I, XI | delikatną, wybitnie semicką twarz padł jakiś cień rozdrażnienia
82 I, XI | powiedział odwracając do niej twarz już spokojną, przez którą
83 I, XI | oczy i mokrą od tłuszczów twarz, do Bernarda, który przechodził
84 I, XI | Nina musiała przysłonić twarz wachlarzem, żeby nie parsknąć
85 I, XII | patrząc na jej czerwone oczy i twarz wynędzniałą i siną, przejedzoną
86 I, XII | głową melancholijnie, bo twarz Emmy stanęła przed nim i
87 I, XII | rozbłysły potężnym płomieniem, a twarz zadrgała gwałtownie ze wzruszenia,
88 I, XIII | chwilę pomiędzy masą kwiatów twarz Mady i zniknęła.~W przedpokoju
89 I, XIII | spoglądając na jej złote rzęsy i twarz mocno zaczerwienioną, powiedział
90 I, XIII | siebie, i z wolna zaczęło mu twarz powlekać jakieś ostre zniechęcenie
91 I, XIV | obcierał sobie tłustą, okrągłą twarz, pokrytą rzadkim, niezdecydowanego
92 I, XIV | czoło i długą, cierpiącą twarz o gorzkim uśmiechu.~- Panie
93 I, XIV | lepiej, bo znałem skądsiś jej twarz. Weszła do jednego z domów
94 I, XIV | patrząc na starą, zmęczoną twarz matki, na jej siwe włosy
95 I, XIV | ku niemu suchą, szarawą twarz o ostrych jakby z kamienia
96 I, XIV | wolna powlókł jej szyję i twarz, oddała mu pugilares i szepnęła
97 I, XV | zakrył podartym rękawem twarz i zapłakał.~Borowiecki powrócił
98 I, XV | niechętnie.~- Macie taką smutną twarz.~- Nie mam znowu specjalnego
99 I, XV | dokończenie uderzyła go w twarz, wtedy on, ten wzór małżonków,
100 I, XV | trzasnął ją kilka razy w twarz i uderzył całą siłą o piec,
101 I, XV | ukazywała już słoneczną twarz spoza wielkich białych chmur,
102 I, XVI | głosie i smutna dotychczas twarz zajaśniała głębokim rozradowaniem,
103 II, I | ascetyczną i dobrotliwą twarz pochylał nad stołem, czasem
104 II, I | groźnie na uśmiechniętą twarz księdza, ale nie rzekł nic,
105 II, I | pochylała nad stołem; na jej twarz o niezbyt regularnych rysach,
106 II, I | serdecznej ogarnęła jego twarz schmurzoną i gryzące spojrzenia,
107 II, I | poszycie domu, i owiewał mu twarz wilgotnym, przesyconym zapachem
108 II, I | ustami.~Jego szara wyschnięta twarz, podobna w tonie do tych
109 II, I | tłuste wargi robiły jego twarz podobną do pyska mopsa,
110 II, I | ale milczeli.~Ksiądz miał twarz posmutniałą, wzdychał chwilami
111 II, I | krzyczał unosząc się w fotelu i twarz mu się rozpaliła strasznym
112 II, I | obok pana Adama, spoconą twarz wytarł połą surduta, a potem
113 II, II | po wyjściu Szulca oglądał twarz bardzo szczegółowo w lustrze,
114 II, II | przywitał się, przejrzał twarz bankiera i rzucił krótko:~-
115 II, II | uśmiechnął ironicznie i zakrył twarz kłębem dymu.~- Ale?... -
116 II, II | zapytał prosto Moryc, bo twarz bankiera i jego słowa nie
117 II, III | Nie zawiódł się, bo jasna twarz Mady błysnęła w jednym oknie,
118 II, III | Obejrzała mu starannie twarz.~Pocałował ją w rękę, chciał
119 II, III | przekrwionymi oczami na jej twarz wychudłą, szarożółtą.~-
120 II, III | szepnęła i jej trupia twarz ożywiła się na chwilę na
121 II, III | bardziej i zgarbił się, twarz mu sczerniała i pocięła
122 II, III | tony na jej czarne włosy i twarz w oliwkowym odcieniu, jeszcze
123 II, III | miedzi, a dumna, piękna twarz rozpaliła się oburzeniem.~-
124 II, III | chowając w dłonie rozrumienioną twarz.~- Cóż, karpie jedzą?~-
125 II, III | oczy rozbłysły, a cała twarz zajaśniała figlarną przekornością.~-
126 II, III | obrzucała ciepłym refleksem jej twarz smutną i szeroko otworzone
127 II, III | ku sobie ręce.~Jej blada twarz buchnęła radością, oczy
128 II, III | uścisku ręka opadła martwo, twarz jej zagasła, usta pobladły
129 II, III | koronkami, wychylała się twarz o gorącym tonie oliwkowym,
130 II, III | gorących, które mu paliły twarz, i tych szeptów namiętnych,
131 II, III | Trzymał ją wpół i gładził jej twarz pobladłą i kładł lekkie
132 II, III | odpowiadała, tylko ukryła twarz na jego piersiach, objęła
133 II, III | przestała płakać, obtarła twarz z łez, przejrzała się w
134 II, III | się cicho, patrząc na jego twarz schmurzoną:~- Gniewasz się
135 II, III | się do niego miłośnie, i twarz jej rozjaśnił potężny płomień
136 II, IV | tęsknoty rozjaśnił jego twarz wychudłą.~Zamilkł, opuścił
137 II, IV | się z jej oczów i zalewały twarz całą. drgała ustawicznie,
138 II, IV | Matka podniosła się z kolan, twarz jej blada i obrzękła pełna
139 II, IV | go ramionami, ukryła mu twarz na piersiach i jak dziecko
140 II, IV | mógł, wytarł chusteczką jej twarz, bo łzy pomimo snu płynęły
141 II, IV | rzucały tylko cień~groźny na twarz szarą i suchą.~Zgarbił się
142 II, V | podniósł chytrą, wypasioną twarz, świecącą tłuszczem.~Maleńkie
143 II, V | kraciastą chustką spoconą twarz.~- Okna przysłonięte przez
144 II, VI | jakby zamszem obciągniętą twarz urzędnika książeczkę paszportową.~-
145 II, VI | Wachlowała mocno upudrowaną twarz, poprawiała złote bransoletki
146 II, VI | być?~Pochylił głowę, oparł twarz na szybie i bezmyślnie patrzył
147 II, VI | ma! - szepnął podnosząc twarz na niego.~Był spokojny,
148 II, VI | wielkiego jasnego kapelusza i na twarz nieco opaloną na kolor złotawego
149 II, VI | się poruszać, obtarł mu twarz z łez, przygładził ręką
150 II, VII | wychyliła się uśmiechnięta twarz Anki, a potem i ona cała.~-
151 II, VII | broniła się, odchylając twarz zarumienioną i stulając
152 II, VII | rozpromienione szczęściem i jej twarz pełną radości.~Anka dzisiaj
153 II, VII | głowy wielkiego nietoperza; twarz miał jakby ze skóry końskiej,
154 II, VII | żółtymi, bystrymi oczami w twarz Anki z taką natarczywością,
155 II, VII | na delikatną, uduchowioną twarz Trawińskiego, który taki
156 II, VII | przeciw wywodom Wysockiego, że twarz mu pobladła i sieć delikatnych
157 II, VII | teraz, spojrzawszy na jej twarz smutną, odczuła jej cierpienia
158 II, VII | rękawem czerwoną, zatłuszczoną twarz.~- Ja bym go wziął do swojej
159 II, VII | a bardzo rozrumieniona twarz pokryła się bladością i
160 II, VIII | wstrzymywanego płaczu usta i twarz zgorączkowaną, podniosła
161 II, VIII | gładziła nią swoją rozpaloną twarz, przyciskała się do niego
162 II, VIII | szepnęła:~- Cicho!... cicho!...~Twarz jej pobladła śmiertelnie,
163 II, IX | łuk napięty. Jej ruchliwa twarz odbijała jak zwierciadło
164 II, IX | ukazując piękną jeszcze twarz w kole światła, jakie lampa
165 II, IX | mrok czerwonawy, w którym twarz konającej, wpatrzonej w
166 II, IX | jej na ustach, odwróciła twarz do okna i została tak zapatrzoną
167 II, IX | patrzyły na stężałą, nieruchomą twarz konającej, której dolna
168 II, IX | przed chwilą.~Maks ukrył twarz w kołdrze i płakał jak dziecko,
169 II, IX | rękami i bystro obejrzał twarz Karola.~W hotelu, dokąd
170 II, XI | twarzy, przecież ja mam twarz zwykłą, porządnego człowieka
171 II, XI | zwykłą, porządnego człowieka twarz, nieprawdaż, Karol?~Oglądał
172 II, XI | wyrwała je, zasłoniła sobie twarz i przez łkanie wołała:~-
173 II, XII | przypomniała przestraszona twarz Grosglika.~- Moryc, zaczekaj.
174 II, XIII | drzwi Moryc widział jej twarz pochyloną nad babką, wiecznie
175 II, XIII | na ręku i znękaną, smutną twarz zwróciła na niego. Smutek
176 II, XIII | nie Wysocki?...~Ukryła twarz w poduszce, aby ukryć łzy,
177 II, XIII | ale znowu widziała inną twarz, inne oczy; słyszała gorący,
178 II, XIV | wpiły się z chciwością w jej twarz piękną, w odsłonięte ramiona
179 II, XIV | poruszył, przysunął bliżej twarz do wyszczerzonych kłów,
180 II, XIV | aby ukryć pomieszanie i twarz z prawej strony zarumienioną
181 II, XIV | odstąpić, a teraz widząc jej twarz wesołą, uśmiechniętą, dziwnie
182 II, XV | niesłychanym bólem, a surowa twarz pełna była wyrazu zimnej
183 II, XV | do czasu podnosił spoconą twarz, spoglądał lękliwie na Ankę,
184 II, XV | niespokojny wzrok Anki, rozjaśnił twarz i miękkim głosem zapytał:~-
185 II, XV | jej skroni... Podniosła twarz ku niemu, zdziwiona tym
186 II, XV | patrząc na zakłopotaną twarz Karola.~- Może pan z nami
187 II, XV | bystro popatrzył na Ankę, ale twarz jej nic nie zdradzała, prócz
188 II, XV | Anka przysłaniała parasolką twarz tylko, odsłaniając ramiona
189 II, XVI | rozpalonymi oczami w jego twarz.~Karola owładnął niepokój,
190 II, XVI | zachować obojętną, zimną twarz pod ognistym śledczym spojrzeniem
191 II, XVI | zaczerwienionych oczów i padać na twarz siną, na brodę, jak pełne
192 II, XVI | się Borowieckiego, jego twarz, jego szczere spojrzenia
193 II, XVI | okręcając go sobą, pokrywając mu twarz pocałunkami. Tak bardzo
194 II, XVII | nie było w domu.~Bo jego twarz zmęczona pracą, skłopotana,
195 II, XVIII| krzesła, rumieniec oblał mu twarz, ale rumieniec nagłej, oślepiającej
196 II, XVIII| się~powstrzymał, oblókł twarz w surowość i szukał kapelusza.~-
197 II, XIX | ukryć rozgorzałą wzburzeniem twarz i osłonić się nieco od śniegu,
198 II, XX | ze wstrętem całował jej twarz obrzękłą, pokrytą żółtymi
199 II, XXI | mózg, pot wysiłku okrył twarz pobladłą, jakby nagle zastygłą
200 II, XXI | odgłosy ognia i powróciły na twarz pana Adama spokój, a nawet
201 II, XXI | patrzył coraz zimniej, twarz mu się powlekała surowością,
202 II, XXI | oczami nieznacznie obserwował twarz Karola.~Borowiecki słuchał
203 II, XXI | patrzył w dobrą, szlachetną twarz starca, tak zmienioną strasznie
204 II, XXI | rękawem spoconą, zatłuszczoną twarz i śledził z niepokojem Karola.~-
205 II, XXIII| podnosząc~zarumienioną twarz i porcelanowe, bardziej
206 II, XXIII| czerwona, zatłuszczona twarz.~Częstował wszystkich najlepszymi
207 II, XXIII| trochę ochłodnąć i wytrzeć twarz oślinioną słodkimi pocałunkami
|