Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
mgnieniowe 1
mgnieniu 1
mi 464
mial 194
miala 71
mialaby 2
mialam 7
Frequency    [«  »]
203 ich
198 pani
197 czy
194 mial
190 ci
190 panu
189 cicho
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

mial

    Tom,  Rozdzial
1 I, I | nie dadzą od asekuracji.~- Miał dużo towaru?~- Miał dużo 2 I, I | asekuracji.~- Miał dużo towaru?~- Miał dużo zaasekurowane...~- 3 I, II | Borowieckiego, bo stał najbliżej i miał najbardziej pokaźną twarz.~- 4 I, II | byli ino komorniki, bo mój miał trzy morgi grontu, co mu 5 I, II | albo i świniaka, i jajko miał swoje, i krowę mieliśwa, 6 I, II | cały w kortacn i zygarek miał śrybny, i piestrzonek, i 7 I, II | zróbcie tak, jak wam mówiłem.~Miał tego już dosyć, odwrócił 8 I, II | obsługi co stare.~Robotnik miął czapkę w ręku, nie wiedząc, 9 I, III | przodek, panie Maurycy, miał więcej wychowania - zaczął 10 I, III | stolika.~- Bo go wcale nie miał.~- Nie. nie dlatego, tylko 11 I, III | był znacznie bledszy, usta miał skrzywione, oczy świeciły 12 I, III | pracę, ludzi i wpływy, jakie miał wszędzie.~- Przyjdź pan 13 I, III | stopnia tym, co się stało. Nie miał jeszcze czasu zdać sobie 14 I, III | i wprost uciec, ale nie miał sił już ani woli.~- Pani 15 I, III | rękę do kieszeni, gdzie miał rewolwer.~- Niech August 16 I, IV | przypominając sobie, że miał iść do niego do Grand-Hotelu 17 I, IV | Odwiózł niby małą, czarną i miał być w Grandzie. To znaczyło 18 I, V | swoją małą łysinkę, jaką miał nad czołem, mruknął:~- Czego 19 I, V | mosiężnymi guziczkami, koszulę miał zawiązaną na czerwoną wstążeczkę; 20 I, V | panienki i bez to, co stary miał kunia i zarabiał, i bez 21 I, V | to był taki łobuz i takie miał powodzenie u kobiet jeszcze 22 I, V | zazdrosnych, co?~- Kto by ich nie miał.~- Ile by dał Szaja za moją 23 I, V | przypomniał, że przed laty miał przyjemność znać Bucholca 24 I, V | do wyboru, ale Borowiecki miał nieprzezwyciężony wstręt 25 I, VI | ukradł, byle te miliony miał.~Niezręcznych lub nie mających 26 I, VI | odmowa zaufania - szczęśliwy miał wszystko; mógł dzisiaj zrobić 27 I, VI | sposobu, ani pieniędzy. Kredyt miał wyczerpany i zaangażowany 28 I, VI | zaproponować interes, czy nie.~Miał ogromną chęć, ale w miarę 29 I, VI | i Bauma. A zresztą, nie miał odwagi zaufać Grunspanowi. 30 I, VI | czapce na głowie.~Nie, Moryc miał coraz mniej zaufania do 31 I, VI | prędko i zniecierpliwiony miał ochotę iść do Meli.~- Chcesz 32 I, VI | Mam jeszcze czas i żebym miał jeszcze sposobność i takiego 33 I, VII | dywan był także czarny, miał tylko w środku wyhaftowany 34 I, VIII | siedział w kantorze, nie miał ani chwili wolnego czasu, 35 I, VIII | się coraz bardziej.~Nie miał nawet dzisiaj czasu wypić 36 I, VIII | Milnerowi w Warszawie. On miał u nas kredyt i za dużo już 37 I, VIII | wilgocią przejmującą, miał już zawrócić do powozu, 38 I, VIII | kamaszki mu przemiękły, miał pełne kalosze wody i błota, 39 I, VIII | nieprzytomny prawie z gniewu, miał tyle tylko sił, że nacisnął 40 I, VIII | pośpiesznie w milczeniu, nikt nie miał czasu na pogawędkę, a wszyscy 41 I, VIII | czoła.~- Dlaczego, Kama?~- Miał dzisiaj zrobić awanturę 42 I, VIII | żywo Karol.~- Taki plan miał.~- On nigdy, jak widzę, 43 I, VIII | Chciał rzucić miejsce - mógł; miał jakie pretensje do Bucholca, 44 I, VIII | dobrze przechłodzić, będzie miał czas.~Świstawka gdzieś niedaleko 45 I, VIII | długo przypatrywał.~Twarz miał bladą jak surowy perkal, 46 I, VIII | stara kobieta.~Nikt nie miał czasu zwracać uwagi na pogrzeb, 47 I, VIII | uśmiechał się słodko, ale twarz miał szarą ze wzburzenia i wyszczerzał 48 I, IX | poszedł pieszo Piotrkowską. Miał iść do starego Bauma, według 49 I, IX | tysięcy asekuracji jakby miał w kasie. Ale Goldstand, 50 I, IX | twarzy, okolonej siwą brodą. Miał głowę i twarz patriarchy, 51 I, IX | jakąś pustą uliczkę; dom miał jedno piętro, a wyglądał 52 I, IX | patrzył jej w oczy i w twarzy miał jakiś niespokojny, gorączkowy 53 I, IX | tępym, srogim spojrzeniem.~Miał przed oczyma całą część 54 I, IX | słabości nieraz, ale pomimo to miał swoje punkty, na których 55 I, IX | wnuczkami. których zawsze miał pod dostatkiem, bo wszystkie 56 I, IX | mu wreszcie,~Chłopak nie miał już czasu dziękować, zeskoczył 57 I, IX | biegał po pokoju trąbiąc, co miał tylko sił. Dziewczynki z 58 I, IX | Baum od lat paru opiekował. Miał lat osiemnaście, wzrost 59 I, IX | co go tak rozdrażniło, że miał ochotę uchwycić którego 60 I, IX | się drwiąco, ale w oczach miał wilgotne blaski rozrzewnienia, 61 I, IX | choroba serc? odezwała się, miał przy mnie tak straszny atak, 62 I, IX | domu zastaniesz Horna, bo miał przyjść do mnie, to mu powiedz, 63 I, X | pookrywały sobie głowy, czym kto miał, pobrały z komody książki.~- 64 I, X | również przez niedołęstwo.~Miał wielką rozmiękczoną czułość, 65 I, X | zdenerwowanym i niespokojnym, miał duszę pełną lęku niewytłumaczonego 66 I, X | przy stoliku, ale nikt nie miał ochoty mówić.~Lokaj porozstawiał 67 I, XI | mu na czubku głowy, twarz miał bardzo rozjaśnioną, herbatę 68 I, XI | Franciszka ubierać, bo chociaż miał swój pokój wspaniale urządzony, 69 I, XI | ale bardzo pobieżnie, bo miał manię, że gdy mrozy ścisnęły 70 I, XI | różowiła się skóra głowy.~Twarz miał koloru szafranu, bardzo 71 I, XI | bo go trapiło to, że nie miał jej co powiedzieć, nie kochał 72 I, XI | odstąpić Grosglikowi, który miał do niego jakiś interes.~ 73 I, XI | kotlety z kostką; wąsy i brodę miał wygolone starannie.~Podnosił 74 I, XII | usprawiedliwiać się nie miał czym.~A potem gryzł go jakiś 75 I, XII | nie poszedł.~Teraz, gdy miał tak rozmiękczoną duszę melancholijnymi 76 I, XII | jednej z podmiejskich wsi, miał w tym hotelu drugie, łódzkie 77 I, XII | prowadził od lat kilku.~Nie miał zupełnie przyjaciół, chociaż 78 I, XII | wszystkich i ze wszystkiego, a miał współczujące serce dla każdej 79 I, XII | was przez ten czas.~- Nie miał cię kto bawić w chorobie?~- 80 I, XII | niekonsekwentny. Gdybym tak myślał i miał podobny do twojego kąt patrzenia 81 I, XII | resztki niedawnego nastroju miał jeszcze w duszy, ale co 82 I, XII | Gruby nie odpowiadał, bo miał usta zapchane mięsem, tylko 83 I, XIII | weksle. Za rok sam nie będzie miał co jeść. Niech sobie zdycha, 84 I, XIII | zawiesistym wąsem i orlim nosem miał minę atamana koszowego.~ 85 I, XIII | ojciec, jak się żenił, nie miał ani talara, a teraz przecież 86 I, XIII | zamiast porcelanowej fajki miał w ustach cygaro, które przerzucał 87 I, XIII | tylko się spieszył, gdyż miał jeszcze być dzisiaj u Bucholca.~ 88 I, XIII | Muller podnosił.~Dom cały miał wybitne cechy małego mieszczaństwa 89 I, XIII | bo na nowych maszynach miał się drukować towar już na 90 I, XIII | Panie Myszkowski, żebyś pan miał miliony, tobyś pan inaczej 91 I, XIV | przewalały dookoła niego.~Nie miał dzieci, miał tylko żonę, 92 I, XIV | niego.~Nie miał dzieci, miał tylko żonę, na którą pracował, 93 I, XIV | czym chodzi, sam nic nie miał, ale był szczęśliwym, że 94 I, XIV | tylko w Łodzi na praktyce i miał bogatego ojca, gromadził 95 I, XIV | jedyne pięć rubli, jakie miał. Szulc położył drugie pięć, 96 I, XIV | coraz prędzej po pokoju. Miał pieniądze, ale nigdy nikomu 97 I, XIV | nic się na to nie odezwał, miał do niego wielki żal, bo 98 I, XIV | jutrzejszym interesie, jaki miał go postawić na cztery nogi, 99 I, XIV | widzę - wykrzyknęła Kama, bo miał ze znużenia i bezczynności 100 I, XV | Borowieckim, bo ten nie miał żadnych nowych wieści, i 101 I, XV | poczekalni przy farbiarni i miał już kilka razy szczerą chęć 102 I, XV | najstraszniejszego z bólów - bezsilności.~Miał szaloną ochotę przykucnąć 103 I, XV | zawołać kogo na pomoc, ale nie miał sił, nie mógł wydobyć głosu, 104 I, XVI | niego. Jedni twierdzili, że miał fabrykę fałszywych pieniędzy, 105 I, XVI | tego i cały ich personel miał polecone pójść za trumną 106 I, XVI | walką konkurencyjną.~Nie miał kogo nienawidzieć!~Patrzył 107 I, XVI | Bucholc nie żyje! pan wie?... Miał fabryki, miał miliony, był 108 I, XVI | pan wie?... Miał fabryki, miał miliony, był całym hrabią 109 I, XVI | groźbą - dla których zmarły miał być ojcem, przyjacielem, 110 I, XVI | piękne kobiety, pałace.~Miał szalony apetyt użycia, który 111 II, I | zawsze przekonam, że ten miał rację, kto miał armat więcej 112 II, I | że ten miał rację, kto miał armat więcej i wojska. Rozum 113 II, I | też rozeszli spać.~Maks miał łóżko w saloniku od ogrodu.~ 114 II, I | razem, ale milczeli.~Ksiądz miał twarz posmutniałą, wzdychał 115 II, I | Socha zamiast białej kapoty miał czarny surdut, pokapany 116 II, I | się zwał, aby się dobrze miał, ale to nieprawda. Jak się 117 II, I | Abo mnie to uczyli, abo mi miał kto poradzić. Mój dziedzic 118 II, I | uśmiechała się tak słodko że miał ochotę pocałować.~Zamilkła 119 II, II | robotników na Bałutach; jeden miał przecięty cały brzuch.~- 120 II, II | musiała! Jak Kessier będzie miał w tym roku o dziesięć procent 121 II, II | dlaczego przedsiębiorca, który miał im prowadzić roboty mularskie - 122 II, III | strzępy.~I rzeczywiście miał już tego dosyć; już mu się 123 II, III | Nawet ogród, otaczający dom, miał wygląd pustki; wiele drzew 124 II, III | Piotrkowskiej.~Do spotkania z Lucy miał czas jeszcze, więc wstąpił 125 II, III | niemu tak groźnie, jakby go miał zamiar wyrzucić za drzwi.~ 126 II, III | czasu przyjazdu ze wsi, bo miał do niej list od Anki i przychodził 127 II, III | słów.~Ale on, pomimo że już miał na ustach straszną dla niej 128 II, V | tysięcy rubli jakbym już miał w kieszeni.~- Jeśli się 129 II, V | wesołej sceny.~Horn nie miał czasu protestować, bo w 130 II, VI | i rodzaj interesu, jaki miał do Szai, na specjalnym szemacie 131 II, VI | kosztować, mówię tylko, żebym go miał jutro w południe, bo jutro 132 II, VI | płacić nie możemy.~- Gdybym miał środki również skuteczne 133 II, VI | ledwie widocznym; nawet głos miał płowy, bo tak rozlazły i 134 II, VI | krowa upudrowana; żeby on miał tyle rozumu co ona gadania, 135 II, VI | człowiek na garści słomy; głowę miał nisko na kraciastej poduszce, 136 II, VI | wsuwając pieniądze, jakie miał przy sobie, w rękę chorego, 137 II, VII | pytał chowając banknoty.~- Miał, tylko nic nie mówił, ale 138 II, VII | za dobrze Moryca, aby się miał niepokoić bez przyczyny.~- 139 II, VII | do ładnej sali, gdzie bym miał ładne obrazy, ładne rzeźby, 140 II, VII | pusto, jakby cały interes miał się trochę zlikwidować. 141 II, VII | wielkiego nietoperza; twarz miał jakby ze skóry końskiej, 142 II, VII | nagłej zmianie, ale nie miał już czasu obserwować, bo 143 II, IX | czasu, ale nie wiadomo, co miał na myśli, żonę czy fabrykę, 144 II, X | mogła uwierzyć, żeby to on miał duszę tak twardą i zamkniętą 145 II, X | się wobec niej winnym i że miał coraz większy żal do niej.~ 146 II, X | i bierny jego interesów miał w notach i rachunkach, które 147 II, X | żył tylko z pensji, jaką miał pobierać za prowadzenie 148 II, XI | Grosgliku i o interesie, z jakim miał iść do niego.~Wstrząsał 149 II, XI | koperty z pieniędzmi, jaką miał w kieszeni, i uspakajał 150 II, XI | Grunspana wtedy, gdy nie miał zdecydowanych zamiarów na 151 II, XI | Moryc.~- Pan będziesz miał, bo pan masz głowę. Masz 152 II, XII | przeszedł na protestantyzm i miał się żenić z jakąś "małpą 153 II, XII | swoje szansę.~Pieniędzy miał trochę, kredyt przez Grosglika 154 II, XIII | majątek, z którego ja nie będę miał ani jednego procentu.~- 155 II, XIII | Pan z niej nie będziesz miał ani jednego procentu! A 156 II, XIII | kulawa, ślepa, żebym ja miał dawać więcej.~- Zupełnie 157 II, XIII | umyślnie, bo pieniędzy nie miał, ale chciał mu zrobić przykrość.~- 158 II, XIV | długo i nudnie. Nikt nie miał humoru, byli zbyt przytomni, 159 II, XV | pierwszym czuciem, który miał być jej mężem - ten jej 160 II, XV | zdenerwowaniem i kłopotami, jakich miał wiele przy budowie fabryki.~ 161 II, XV | wesoło.~- Nie będzie pan miał do niej sposobności, bo 162 II, XVI | mieszał i budził w nim strach. Miał szaloną ochotę uciec, ale 163 II, XVI | ta wielka, dzika miłość, miał ochotę od razu i stanowczo 164 II, XVII | pienię-dzy, a Karol nie miał gotówki, więc Moryc i osobiście 165 II, XVII | teraz, że istotnie Grosglik miał rację przewidując, po 166 II, XVII | najlepiej to jeszcze nie będzie miał czystego dochodu tyle, ile 167 II, XVII | Bucholca, a tu, u siebie, miał fabryczkę, gdzie wszystkie 168 II, XVII | złem jak i dobrem - byle miał uznanie.~ ~ 169 II, XVIII| nagłej, oślepiającej radości. Miał ochotę rzucić mu się na 170 II, XIX | prędko rosną! Ze szlachty to miał pociechę i Pan Bóg, ale 171 II, XX | zapadających się budynków, duszę miał pełną pożaru, który go tak 172 II, XXI | tylko długi największe, a miał jeszcze do pokrycia masę 173 II, XXI | zjeść wartość placów, jakie miał, tak że w rezultacie nie 174 II, XXI | Maks, był bardzo blady i miał zapuchnięte od płaczu oczy, 175 II, XXI | poszło z dymem. Już bym nie miał ani sił, ani wiary do drugiej 176 II, XXI | rozstanie.~Borowiecki nie miał do niego żalu, bo odczuwał 177 II, XXI | dziwnym uporem, że nie będzie miał zabezpieczenia jego kapitał: 178 II, XXII | życzyć jej szczęścia - nie miał już sił, zląkł się szalonego 179 II, XXIII| zdumiewał wszystkich.~Muller miał dzisiaj święto rzetelne, 180 II, XXIII| zastawionych w sali bufetowej.~Gdy miał czas, brał którego z gości 181 II, XXIII| do nich, Moryc będzie je miał z pewnością, a Maks je sobie 182 II, XXIII| który jako spólnik Maksa miał już wstęp do towarzystwa, 183 II, XXIII| żółte zęby nuda i pustka.~Miał wielką ochotę uciec, zamknąć 184 II, XXIII| chorował na szlachcica, miał się żenić z jakąś hrabianką, 185 II, XXIII| wszystek czas - wszystkie siły.~Miał już te upragnione miliony, 186 II, XXIII| okruch serca.~Przyjaciół nie miał nigdy, ale zawsze miał wielu 187 II, XXIII| nie miał nigdy, ale zawsze miał wielu znajomych i życzliwych 188 II, XXIII| a nie przyjaźni... Maks miał do niego stary żal, również 189 II, XXIII| takiej potędze, jaką władał.~Miał to wszystko i uśmiechnął 190 II, XXIII| się.~Poszedł do kantoru, miał już dosyć fabryki. Interesanci, 191 II, XXIII| był tak kochanym, i tak miał już tego dosyć!~Zabawy! 192 II, XXIII| kajdany!~- A jednak Myszkowski miał wiele racji! - pomyślał 193 II, XXIII| ze wszystkimi jej burzami miał miliony i - nudę - nudę.~ 194 II, XXIII| jakiś głośny krzyk, którym miał zapchane serce; aby zmóc


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License