Tom, Rozdzial
1 I, I | nie dadzą od asekuracji.~- Miał dużo towaru?~- Miał dużo
2 I, I | asekuracji.~- Miał dużo towaru?~- Miał dużo zaasekurowane...~-
3 I, II | Borowieckiego, bo stał najbliżej i miał najbardziej pokaźną twarz.~-
4 I, II | byli ino komorniki, bo mój miał trzy morgi grontu, co mu
5 I, II | albo i świniaka, i jajko miał swoje, i krowę mieliśwa,
6 I, II | cały w kortacn i zygarek miał śrybny, i piestrzonek, i
7 I, II | zróbcie tak, jak wam mówiłem.~Miał tego już dosyć, odwrócił
8 I, II | obsługi co stare.~Robotnik miął czapkę w ręku, nie wiedząc,
9 I, III | przodek, panie Maurycy, miał więcej wychowania - zaczął
10 I, III | stolika.~- Bo go wcale nie miał.~- Nie. nie dlatego, tylko
11 I, III | był znacznie bledszy, usta miał skrzywione, oczy świeciły
12 I, III | pracę, ludzi i wpływy, jakie miał wszędzie.~- Przyjdź pan
13 I, III | stopnia tym, co się stało. Nie miał jeszcze czasu zdać sobie
14 I, III | i wprost uciec, ale nie miał sił już ani woli.~- Pani
15 I, III | rękę do kieszeni, gdzie miał rewolwer.~- Niech August
16 I, IV | przypominając sobie, że miał iść do niego do Grand-Hotelu
17 I, IV | Odwiózł niby tę małą, czarną i miał być w Grandzie. To znaczyło
18 I, V | swoją małą łysinkę, jaką miał nad czołem, mruknął:~- Czego
19 I, V | mosiężnymi guziczkami, koszulę miał zawiązaną na czerwoną wstążeczkę;
20 I, V | panienki i bez to, co stary miał kunia i zarabiał, i bez
21 I, V | to był taki łobuz i takie miał powodzenie u kobiet jeszcze
22 I, V | zazdrosnych, co?~- Kto by ich nie miał.~- Ile by dał Szaja za moją
23 I, V | przypomniał, że przed laty miał przyjemność znać Bucholca
24 I, V | do wyboru, ale Borowiecki miał nieprzezwyciężony wstręt
25 I, VI | ukradł, byle te miliony miał.~Niezręcznych lub nie mających
26 I, VI | odmowa zaufania - szczęśliwy miał wszystko; mógł dzisiaj zrobić
27 I, VI | sposobu, ani pieniędzy. Kredyt miał wyczerpany i zaangażowany
28 I, VI | zaproponować interes, czy nie.~Miał ogromną chęć, ale w miarę
29 I, VI | i Bauma. A zresztą, nie miał odwagi zaufać Grunspanowi.
30 I, VI | czapce na głowie.~Nie, Moryc miał coraz mniej zaufania do
31 I, VI | prędko i zniecierpliwiony miał ochotę iść do Meli.~- Chcesz
32 I, VI | Mam jeszcze czas i żebym miał jeszcze sposobność i takiego
33 I, VII | dywan był także czarny, miał tylko w środku wyhaftowany
34 I, VIII | siedział w kantorze, nie miał ani chwili wolnego czasu,
35 I, VIII | się coraz bardziej.~Nie miał nawet dzisiaj czasu wypić
36 I, VIII | Milnerowi w Warszawie. On miał u nas kredyt i za dużo już
37 I, VIII | tą wilgocią przejmującą, miał już zawrócić do powozu,
38 I, VIII | kamaszki mu przemiękły, miał pełne kalosze wody i błota,
39 I, VIII | nieprzytomny prawie z gniewu, miał tyle tylko sił, że nacisnął
40 I, VIII | pośpiesznie w milczeniu, nikt nie miał czasu na pogawędkę, a wszyscy
41 I, VIII | czoła.~- Dlaczego, Kama?~- Miał dzisiaj zrobić awanturę
42 I, VIII | żywo Karol.~- Taki plan miał.~- On nigdy, jak widzę,
43 I, VIII | Chciał rzucić miejsce - mógł; miał jakie pretensje do Bucholca,
44 I, VIII | dobrze przechłodzić, będzie miał czas.~Świstawka gdzieś niedaleko
45 I, VIII | długo przypatrywał.~Twarz miał bladą jak surowy perkal,
46 I, VIII | stara kobieta.~Nikt nie miał czasu zwracać uwagi na pogrzeb,
47 I, VIII | uśmiechał się słodko, ale twarz miał szarą ze wzburzenia i wyszczerzał
48 I, IX | poszedł pieszo Piotrkowską. Miał iść do starego Bauma, według
49 I, IX | tysięcy asekuracji jakby miał w kasie. Ale Goldstand,
50 I, IX | twarzy, okolonej siwą brodą. Miał głowę i twarz patriarchy,
51 I, IX | jakąś pustą uliczkę; dom miał jedno piętro, a wyglądał
52 I, IX | patrzył jej w oczy i w twarzy miał jakiś niespokojny, gorączkowy
53 I, IX | tępym, srogim spojrzeniem.~Miał przed oczyma całą część
54 I, IX | słabości nieraz, ale pomimo to miał swoje punkty, na których
55 I, IX | wnuczkami. których zawsze miał pod dostatkiem, bo wszystkie
56 I, IX | mu wreszcie,~Chłopak nie miał już czasu dziękować, zeskoczył
57 I, IX | biegał po pokoju trąbiąc, co miał tylko sił. Dziewczynki z
58 I, IX | Baum od lat paru opiekował. Miał lat osiemnaście, wzrost
59 I, IX | co go tak rozdrażniło, że miał ochotę uchwycić którego
60 I, IX | się drwiąco, ale w oczach miał wilgotne blaski rozrzewnienia,
61 I, IX | choroba serc? odezwała się, miał przy mnie tak straszny atak,
62 I, IX | domu zastaniesz Horna, bo miał przyjść do mnie, to mu powiedz,
63 I, X | pookrywały sobie głowy, czym kto miał, pobrały z komody książki.~-
64 I, X | również przez niedołęstwo.~Miał wielką rozmiękczoną czułość,
65 I, X | zdenerwowanym i niespokojnym, miał duszę pełną lęku niewytłumaczonego
66 I, X | przy stoliku, ale nikt nie miał ochoty mówić.~Lokaj porozstawiał
67 I, XI | mu na czubku głowy, twarz miał bardzo rozjaśnioną, herbatę
68 I, XI | Franciszka ubierać, bo chociaż miał swój pokój wspaniale urządzony,
69 I, XI | ale bardzo pobieżnie, bo miał manię, że gdy mrozy ścisnęły
70 I, XI | różowiła się skóra głowy.~Twarz miał koloru szafranu, bardzo
71 I, XI | bo go trapiło to, że nie miał jej co powiedzieć, nie kochał
72 I, XI | odstąpić Grosglikowi, który miał do niego jakiś interes.~
73 I, XI | kotlety z kostką; wąsy i brodę miał wygolone starannie.~Podnosił
74 I, XII | usprawiedliwiać się nie miał czym.~A potem gryzł go jakiś
75 I, XII | nie poszedł.~Teraz, gdy miał tak rozmiękczoną duszę melancholijnymi
76 I, XII | jednej z podmiejskich wsi, miał w tym hotelu drugie, łódzkie
77 I, XII | prowadził od lat kilku.~Nie miał zupełnie przyjaciół, chociaż
78 I, XII | wszystkich i ze wszystkiego, a miał współczujące serce dla każdej
79 I, XII | was przez ten czas.~- Nie miał cię kto bawić w chorobie?~-
80 I, XII | niekonsekwentny. Gdybym tak myślał i miał podobny do twojego kąt patrzenia
81 I, XII | resztki niedawnego nastroju miał jeszcze w duszy, ale co
82 I, XII | Gruby nie odpowiadał, bo miał usta zapchane mięsem, tylko
83 I, XIII | weksle. Za rok sam nie będzie miał co jeść. Niech sobie zdycha,
84 I, XIII | zawiesistym wąsem i orlim nosem miał minę atamana koszowego.~
85 I, XIII | ojciec, jak się żenił, nie miał ani talara, a teraz przecież
86 I, XIII | zamiast porcelanowej fajki miał w ustach cygaro, które przerzucał
87 I, XIII | tylko się spieszył, gdyż miał jeszcze być dzisiaj u Bucholca.~
88 I, XIII | Muller podnosił.~Dom cały miał wybitne cechy małego mieszczaństwa
89 I, XIII | bo na nowych maszynach miał się drukować towar już na
90 I, XIII | Panie Myszkowski, żebyś pan miał miliony, tobyś pan inaczej
91 I, XIV | przewalały dookoła niego.~Nie miał dzieci, miał tylko żonę,
92 I, XIV | niego.~Nie miał dzieci, miał tylko żonę, na którą pracował,
93 I, XIV | czym chodzi, sam nic nie miał, ale był szczęśliwym, że
94 I, XIV | tylko w Łodzi na praktyce i miał bogatego ojca, gromadził
95 I, XIV | jedyne pięć rubli, jakie miał. Szulc położył drugie pięć,
96 I, XIV | coraz prędzej po pokoju. Miał pieniądze, ale nigdy nikomu
97 I, XIV | nic się na to nie odezwał, miał do niego wielki żal, bo
98 I, XIV | jutrzejszym interesie, jaki miał go postawić na cztery nogi,
99 I, XIV | widzę - wykrzyknęła Kama, bo miał ze znużenia i bezczynności
100 I, XV | Borowieckim, bo ten nie miał żadnych nowych wieści, i
101 I, XV | poczekalni przy farbiarni i miał już kilka razy szczerą chęć
102 I, XV | najstraszniejszego z bólów - bezsilności.~Miał szaloną ochotę przykucnąć
103 I, XV | zawołać kogo na pomoc, ale nie miał sił, nie mógł wydobyć głosu,
104 I, XVI | niego. Jedni twierdzili, że miał fabrykę fałszywych pieniędzy,
105 I, XVI | tego i cały ich personel miał polecone pójść za trumną
106 I, XVI | walką konkurencyjną.~Nie miał kogo nienawidzieć!~Patrzył
107 I, XVI | Bucholc nie żyje! pan wie?... Miał fabryki, miał miliony, był
108 I, XVI | pan wie?... Miał fabryki, miał miliony, był całym hrabią
109 I, XVI | groźbą - dla których zmarły miał być ojcem, przyjacielem,
110 I, XVI | piękne kobiety, pałace.~Miał szalony apetyt użycia, który
111 II, I | zawsze przekonam, że ten miał rację, kto miał armat więcej
112 II, I | że ten miał rację, kto miał armat więcej i wojska. Rozum
113 II, I | też rozeszli spać.~Maks miał łóżko w saloniku od ogrodu.~
114 II, I | razem, ale milczeli.~Ksiądz miał twarz posmutniałą, wzdychał
115 II, I | Socha zamiast białej kapoty miał czarny surdut, pokapany
116 II, I | się zwał, aby się dobrze miał, ale to nieprawda. Jak się
117 II, I | Abo mnie to uczyli, abo mi miał kto poradzić. Mój dziedzic
118 II, I | uśmiechała się tak słodko że miał ją ochotę pocałować.~Zamilkła
119 II, II | robotników na Bałutach; jeden miał przecięty cały brzuch.~-
120 II, II | musiała! Jak Kessier będzie miał w tym roku o dziesięć procent
121 II, II | dlaczego przedsiębiorca, który miał im prowadzić roboty mularskie -
122 II, III | strzępy.~I rzeczywiście miał już tego dosyć; już mu się
123 II, III | Nawet ogród, otaczający dom, miał wygląd pustki; wiele drzew
124 II, III | Piotrkowskiej.~Do spotkania z Lucy miał czas jeszcze, więc wstąpił
125 II, III | niemu tak groźnie, jakby go miał zamiar wyrzucić za drzwi.~
126 II, III | czasu przyjazdu ze wsi, bo miał do niej list od Anki i przychodził
127 II, III | słów.~Ale on, pomimo że już miał na ustach straszną dla niej
128 II, V | tysięcy rubli jakbym już miał w kieszeni.~- Jeśli się
129 II, V | wesołej sceny.~Horn nie miał czasu protestować, bo w
130 II, VI | i rodzaj interesu, jaki miał do Szai, na specjalnym szemacie
131 II, VI | kosztować, mówię tylko, żebym go miał jutro w południe, bo jutro
132 II, VI | płacić nie możemy.~- Gdybym miał środki również skuteczne
133 II, VI | ledwie widocznym; nawet głos miał płowy, bo tak rozlazły i
134 II, VI | krowa upudrowana; żeby on miał tyle rozumu co ona gadania,
135 II, VI | człowiek na garści słomy; głowę miał nisko na kraciastej poduszce,
136 II, VI | wsuwając pieniądze, jakie miał przy sobie, w rękę chorego,
137 II, VII | pytał chowając banknoty.~- Miał, tylko nic nie mówił, ale
138 II, VII | za dobrze Moryca, aby się miał niepokoić bez przyczyny.~-
139 II, VII | do ładnej sali, gdzie bym miał ładne obrazy, ładne rzeźby,
140 II, VII | pusto, jakby cały interes miał się trochę zlikwidować.
141 II, VII | wielkiego nietoperza; twarz miał jakby ze skóry końskiej,
142 II, VII | nagłej zmianie, ale nie miał już czasu obserwować, bo
143 II, IX | czasu, ale nie wiadomo, co miał na myśli, żonę czy fabrykę,
144 II, X | mogła uwierzyć, żeby to on miał duszę tak twardą i zamkniętą
145 II, X | się wobec niej winnym i że miał coraz większy żal do niej.~
146 II, X | i bierny jego interesów miał w notach i rachunkach, które
147 II, X | żył tylko z pensji, jaką miał pobierać za prowadzenie
148 II, XI | Grosgliku i o interesie, z jakim miał iść do niego.~Wstrząsał
149 II, XI | koperty z pieniędzmi, jaką miał w kieszeni, i uspakajał
150 II, XI | Grunspana wtedy, gdy nie miał zdecydowanych zamiarów na
151 II, XI | Moryc.~- Pan ją będziesz miał, bo pan masz głowę. Masz
152 II, XII | przeszedł na protestantyzm i miał się żenić z jakąś "małpą
153 II, XII | swoje szansę.~Pieniędzy miał trochę, kredyt przez Grosglika
154 II, XIII | majątek, z którego ja nie będę miał ani jednego procentu.~-
155 II, XIII | Pan z niej nie będziesz miał ani jednego procentu! A
156 II, XIII | kulawa, ślepa, żebym ja miał dawać więcej.~- Zupełnie
157 II, XIII | umyślnie, bo pieniędzy nie miał, ale chciał mu zrobić przykrość.~-
158 II, XIV | długo i nudnie. Nikt nie miał humoru, byli zbyt przytomni,
159 II, XV | pierwszym czuciem, który miał być jej mężem - ten jej
160 II, XV | zdenerwowaniem i kłopotami, jakich miał wiele przy budowie fabryki.~
161 II, XV | wesoło.~- Nie będzie pan miał do niej sposobności, bo
162 II, XVI | mieszał i budził w nim strach. Miał szaloną ochotę uciec, ale
163 II, XVI | ta wielka, dzika miłość, miał ochotę od razu i stanowczo
164 II, XVII | pienię-dzy, a Karol nie miał gotówki, więc Moryc i osobiście
165 II, XVII | teraz, że istotnie Grosglik miał rację przewidując, iż po
166 II, XVII | najlepiej to jeszcze nie będzie miał czystego dochodu tyle, ile
167 II, XVII | Bucholca, a tu, u siebie, miał fabryczkę, gdzie wszystkie
168 II, XVII | złem jak i dobrem - byle miał uznanie.~ ~
169 II, XVIII| nagłej, oślepiającej radości. Miał ochotę rzucić mu się na
170 II, XIX | prędko rosną! Ze szlachty to miał pociechę i Pan Bóg, ale
171 II, XX | zapadających się budynków, duszę miał pełną pożaru, który go tak
172 II, XXI | tylko długi największe, a miał jeszcze do pokrycia masę
173 II, XXI | zjeść wartość placów, jakie miał, tak że w rezultacie nie
174 II, XXI | Maks, był bardzo blady i miał zapuchnięte od płaczu oczy,
175 II, XXI | poszło z dymem. Już bym nie miał ani sił, ani wiary do drugiej
176 II, XXI | rozstanie.~Borowiecki nie miał do niego żalu, bo odczuwał
177 II, XXI | dziwnym uporem, że nie będzie miał zabezpieczenia jego kapitał:
178 II, XXII | życzyć jej szczęścia - nie miał już sił, zląkł się szalonego
179 II, XXIII| zdumiewał wszystkich.~Muller miał dzisiaj święto rzetelne,
180 II, XXIII| zastawionych w sali bufetowej.~Gdy miał czas, brał którego z gości
181 II, XXIII| do nich, Moryc będzie je miał z pewnością, a Maks je sobie
182 II, XXIII| który jako spólnik Maksa miał już wstęp do towarzystwa,
183 II, XXIII| żółte zęby nuda i pustka.~Miał wielką ochotę uciec, zamknąć
184 II, XXIII| chorował na szlachcica, miał się żenić z jakąś hrabianką,
185 II, XXIII| wszystek czas - wszystkie siły.~Miał już te upragnione miliony,
186 II, XXIII| okruch serca.~Przyjaciół nie miał nigdy, ale zawsze miał wielu
187 II, XXIII| nie miał nigdy, ale zawsze miał wielu znajomych i życzliwych
188 II, XXIII| a nie przyjaźni... Maks miał do niego stary żal, również
189 II, XXIII| takiej potędze, jaką władał.~Miał to wszystko i uśmiechnął
190 II, XXIII| się.~Poszedł do kantoru, miał już dosyć fabryki. Interesanci,
191 II, XXIII| był tak kochanym, i tak miał już tego dosyć!~Zabawy!
192 II, XXIII| kajdany!~- A jednak Myszkowski miał wiele racji! - pomyślał
193 II, XXIII| ze wszystkimi jej burzami miał miliony i - nudę - nudę.~
194 II, XXIII| jakiś głośny krzyk, którym miał zapchane serce; aby zmóc
|