Tom, Rozdzial
1 I, I | diabli wiedzą po co, a ten znowu pyskować zaczyna.~Gadał
2 I, I | tym swoim żarciem -zaczął znowu Moryc wciskając złote binokle
3 I, I | się nie odezwał.~Swistawki znowu zaczęły podnosić swoje przenikliwe,
4 I, II | kadzi, patrzył na materiał i znowu stał zapatrzony w te tysiące
5 I, II | szczegółowo i szedł dalej znowu, bo ten potężny rytm fabryki -
6 I, II | orbicie.~Zrywał się i biegł znowu, ale dzień mu się strasznie~
7 I, II | dziedzicu - i schyliła się znowu do kolan Borowieckiego,
8 I, II | podwieczorkowym pracowała znowu z jednaką energią.~Borowiecki
9 I, II | ale to krótko trwało i znowu siebie odzyskiwał; był tym,
10 I, III | więcej wychowania - zaczął znowu Bum-Bum stojąc na środku
11 I, III | Co on mówi? - zapytał znowu stary aktor szeptem. kiwając
12 I, III | znawcą...~- Nie poznałeś znowu kogo? - zapytał nieco ironicznie.~-
13 I, III | towar? - zaczął Muller, znowu ujmując go niemieckim obyczajem
14 I, III | tak powiedziała - szepnął znowu Storch cofając się nieco
15 I, III | siedziała samotnie Lucy i znowu patrzyła na Borowieckiego.~
16 I, III | pytał Borowiecki. Moryc znowu wyszedł i powrócił po kilku
17 I, III | Okryła się w rotundę, to znowu ją opuszczała, odsuwała
18 I, III | się i wybuchał burzą, to znowu łkał jakby całą miłością
19 I, III | Pociejów milionerski - myślał znowu Boro-wiecki, który posiadał
20 I, III | znaleźli sami, porwała go znowu swoim ogniem i gwałtownością,
21 I, III | ale wyjęła po chwili, aby znowu czytać i całować na przemian
22 I, IV | myślał o Morycu i gorączka znowu zaczęła go brać.~Kazał dorożkarzowi
23 I, V | ciekawe rzeczy - zaczął się znowu śmiać.~- Pan to gadaj na
24 I, V | wycierał je o poły surduta i znowu biegał, albo pochylał się
25 I, V | popatrzyła w świat pełen słońca i znowu robiła pończochę.~Bucholca
26 I, V | słodką, namiętną, palącą, to znowu melancholijną muzykę, słuchał
27 I, VI | jasnych pelerynkach, to znowu w chustkach kraciastych
28 I, VI | Berliner Borsen Courier" i znowu zapadł w rozmyślania; myślał,
29 I, VI | mózgu.~- Melanż! - rzucił znowu kelnerom, którzy w gwarze
30 I, VI | daję! - dorzucił prędko. bo znowu taki sam uśmiech przebiegł
31 I, VI | utkwione w spodku, do którego znowu dolewała herbaty.~- Pogadajmy
32 I, VI | można porozumieć - zaczął znowu Zygmunt przyczesując maleńkim
33 I, VI | ma ich teraz czworo, to znowu niezadowolona.~- Albert,
34 I, VI | Cicho, Żydy! - zawołał Feluś znowu kołysząc się w fotelu.~-
35 I, VI | zrywali się od stołu, siadali znowu i krzyczeli; a wszystkim
36 I, VI | szeroko usta do bulionu, który znowu podawała Mela.~- Kłócą się
37 I, VI | palcami po twarzy i zapytała znowu tak samo, patrząc na Moryca:~-
38 I, VI | zgaduj! - uśmiechnęła się znowu tym bladym, subtelnym uśmiechem.~-
39 I, VI | prowadzisz? - przerwała mu znowu, dotykając parasolką stangreta,
40 I, VII | burszowskie dowcipy Mullera, który znowu się położył u nóg Róży.
41 I, VII | drgał w ciszy mieszkania; to znowu zniżali głosy do szeptu
42 I, VIII | odtelefonował natychmiast i słuchał znowu.~- Czego on jeszcze chce?~-
43 I, VIII | lokaj pod wpływem strachu znowu się przysunął, przytrzymał
44 I, VIII | uśmiechnął się dziwnie słodko i znowu coś pisał w notesie.~I kobiety,
45 I, VIII | z pewnością paryski, to znowu plus; kostium drogi, wełna
46 I, VIII | powozowa; fil de cosy - to znowu coś: nauczycielki, żony
47 I, VIII | ulicy.~- No i pan za nią znowu poszedłeś?~- Nie, panie,
48 I, VIII | Gdzie pan idzie? - zaczęła znowu, chcąc naprawić złe, jakie
49 I, VIII | Salonie Artystycznym, pewnie znowu kupuje jaki głupi malunek.
50 I, VIII | Jeszcze nie odszedł, kiedy go znowu przywołał dzwonek.~Mówił
51 I, VIII | goryczą.~- Cóż się stało, znowu cię kto zarwał?~- Gorzej,
52 I, VIII | kto zarwał?~- Gorzej, bo znowu leżę i teraz pewnie bez
53 I, VIII | jastrzębia i po chwili sala znowu szła, wszystkie maszyny
54 I, IX | przeżył i po co?... żeby znowu zaczynać to samo od początku!
55 I, IX | zaczynać to samo od początku! znowu stawiać gmach, który w końcu
56 I, IX | tam z kilku znajomymi i znowu szedł zapatrzony w fabryki,
57 I, IX | drugie miasto!~- Nie ma się znowu tak czym chwalić, a zresztą
58 I, IX | się wolno, z powrotem i znowu przypatrywał się domom,
59 I, IX | mu głowę na piersi i łzy znowu zapełniły jej oczy. - Czekałam
60 I, IX | jedna tylko myśl, udać się znowu do ojca o pomoc, i tak go
61 I, IX | pieczątki pocztowe, że to znowu jakiś kosztowny zakup.~-
62 I, IX | podbitego kutnerem kaftana i znowu przyglądał się miastu.~Telefon
63 I, IX | jego rozmowie, że musiał znowu pożyczyć komu pieniędzy
64 I, IX | jakimś interesem i muszę znowu iść - tłumaczył się, ale
65 I, X | jak jedwab jasne włosy i znowu zapytał:~- Antoś, dobrze
66 I, X | bądź zdrów, za parę dni znowu zajrzę do ciebie.~Pogłaskał
67 I, X | się na jej twarz i zapadł znowu w zadumę.~Patrzył w puste,
68 I, X | papierosa równocześnie.~- Znowu poza! - zawołała, bo ją
69 I, X | do domu, a Wysocki szedł znowu jak przed dwoma godzinami
70 I, XI | niepewnych wekslach - szeptał znowu Bernard przedstawiając go
71 I, XI | gospodarskich i zostają znowu tym, czym były przedtem,
72 I, XI | ja jej powiem? - myślał znowu.~- Bardzo ładnie śpiewa,
73 I, XI | Po śpiewach towarzystwo znowu się rozsypało. Szaja, otoczony
74 I, XII | mocnym pragnieniem.~Zapragnął znowu jej miłości.~Nie mógł znieść
75 I, XII | Ale nie poszedł, wracał znowu na ulicę.~Byłby się musiał
76 I, XII | Bucholca.~Założył w końcu znowu do spółki jakąś fabryczkę
77 I, XII | pan jeszcze na plecach!~I znowu snuł z niego te urojone
78 I, XII | pod latarnią Borowiecki znowu spostrzegł Bum-Buma, szedł
79 I, XIII | przypaliła kołnierzyki, to znowu zaczął irytować się na szewca,
80 I, XIII | przynajmniej coś robił!~Położył się znowu, okręcił kołdrą po uszy
81 I, XIII | prosiła go, aby przyszedł znowu.~Obiecał to solennie i tak
82 I, XIII | pokojów.~To mu się wydawać znowu poczynało, że ciężka aksamitna
83 I, XIII | się z własnego złudzenia i znowu leżał Spokojnie, przytłumiwszy
84 I, XIV | liczba na ulicach mówiła, że znowu przybędzie miastu fabryk
85 I, XIV | przeszkadzajcie -.zawołał Szulc, znowu nalewając wszystkim herbatę. -
86 I, XIV | Kesslera! - zaczął nakładając znowu but i spacerując po pokoju.~-
87 I, XIV | gdzie Zośka? - zapytał, znowu drżąc z niecierpliwości.~- "...
88 I, XIV | wściekłym świstem, wyrywało się znowu i biegło bezustannie i z
89 I, XIV | popatrzyli w oczy.~Stary znowu zaczął chodzić dookoła maszyny,
90 I, XIV | się raz jeszcze, ale teraz znowu przeszkodziły mu spać myśli
91 I, XV | ze strachem czekając, że znowu usłyszy, że miejsca nie
92 I, XV | owionęło powietrze, gdy znowu się zobaczył na ulicy, pod
93 I, XV | które szło słońce.~Szukał znowu chustki, nie mogąc już trafić
94 I, XV | smutną twarz.~- Nie mam znowu specjalnego powodu do radości!
95 I, XV | rzekł ze współczuciem:~- Znowu nic z waszego małżeństwa?~-
96 I, XV | wycierał spocone ręce i znowu biegał zakreślając wielkie
97 I, XV | swoje kły rzadkie.~- Ja znowu nie błagam o zwierzenia.~-
98 I, XV | gdzie jest, na co patrzy; to znowu budził się, odzyskiwał świadomość
99 I, XV | pawilony apretury, ale tam znowu wyziewy sody, krochmalu,
100 I, XVI | skubał nerwowo brodę i znowu wpijał rozgorączkowane oczy
101 I, XVI | oczkowaniu.~Opuścił go i znowu przysunął się do znajomych,
102 I, XVI | bardzo chora, obawiam się, że znowu będziemy mieli pogrzeb.~-
103 I, XVI | radość dzisiejszego kupna, to znowu przypomnienia pogrzebu lub
104 II, I | do Maksa, bo w pokoju gry znowu wybuchła burza i Zajączkowski
105 II, I | go cybuchem przez plecy i znowu zaczął przekonywać, ale
106 II, I | Umilkli, bo kłótnia zawrzała znowu pomiędzy Zajączkowskim i
107 II, I | romantyczka - rozległ się znowu głos męski z akcentem gniewu.~-
108 II, I | kupić od nas - odezwał się znowu głos.~Maks zapatrzył się
109 II, I | biegał po pokoju i siadał znowu, ale ksiądz się nie dał,
110 II, I | ugorów, odbijało się o nie i znowu z chrzęstem uderzało w dróżkę,
111 II, II | Coście grali? - zapytał znowu Blumenfelda, który przegarniał
112 II, II | Ale... - podchwycił znowu Moryc, bo bankier zrobił
113 II, II | pójdzie, to za dwa lata założy znowu jaki Sosnowski interes do "
114 II, III | powtórzyła bezmyślnie i znowu zapatrzyła się w długie
115 II, III | poszedł na obiad, patrzyła znowu w okno.~Obiady bywały krótkie
116 II, III | Sza, dobrze! Ale jak una znowu zaczęła wykrzykiwać na cały
117 II, III | wiedząc dlaczego, stanął znowu przy schodach i długo patrzył
118 II, III | po szybie stawu.~Usiadł znowu i siedział bez ruchu i bez
119 II, III | przytrzymywany i światło znowu zalało park, w gęstwinach
120 II, III | na mnie, Karl?~- Nie, cóż znowu, tylko mnie zaniepokoił
121 II, IV | żartobliwie:~- Cóż, nie dostałeś znowu jakiego miłosnego listu?~-
122 II, IV | ręce w rozpaczy.~Przypadła znowu i trzęsąc nią z całych sił,
123 II, IV | popatrzył nań długo i poszedł znowu obejść maszynę, naoliwił
124 II, V | Wassermanowa przysunęła się znowu do Wilczka i dotykając jego
125 II, VI | szybko i bez szelestu, a oni znowu opadali na dawne miejsca,
126 II, VI | wychowani, po dżentelmeńsku. Tu znowu zapisał pan oryginalną wodę
127 II, VI | uśmiechając się dobrodusznie i znowu przeszedł do opowiadań o
128 II, VI | hrabiów kuzynów...~Weszły znowu damy, naprzeciw którym postąpił
129 II, VI | jego brutalnością.~- Ja znowu lubię, żeby ludzie wiedzieli,
130 II, VI | dobre serce...~Endelmanowa znowu zaczęła deklamować patetyczne
131 II, VI | przerwał nagle i wyszedł, bo znowu jakaś maszyna stanęła.~Pobiegł
132 II, VI | silniej przez mgnienie i znowu zniżał się do szeptu i ginął
133 II, VII | których stały kwiaty, i znowu szły zatopione w cichej
134 II, VII | podnieść, aby wyjść, bo ciotka znowu przysunęła się do niej i
135 II, VII | kilkanaście ruchów bezcelowych i znowu spojrzał na Józia, który
136 II, VIII | oszaleję!~Więc on mówił znowu i wyśpiewywał całą symfonię
137 II, IX | sztywnymi palcami i leżała znowu godziny cale nieruchoma,
138 II, IX | domem; w stołowym zobaczył znowu Maksa śpiącego na sofie,
139 II, X | popatrzył tępo na swego pana i znowu drzemał.~- Nie idzie Karol? -
140 II, X | on mi parsknął w oczy i znowu chlust na tę dużą wiśnię.
141 II, X | przestraszyło, że uczepił się znowu Anki i zemdlał.~- Panie
142 II, X | mocno rozdrażniony.~Moryc znowu się nie odezwał.~- Kobiety
143 II, X | musiano zaprzestać robót, a tu znowu ten wypadek dzisiejszy i
144 II, X | znaczy iść do służby, iść znowu w zależność dlatego, żeby
145 II, XI | nawet nie płacze?~- Cóż to znowu za bziki?~- Panno Kamo,
146 II, XI | czekał i wyszedł.~Na ulicy znowu zaczął się ociągać i zwlekać
147 II, XI | jest czysty jak ja. Moryc znowu się uśmiechnął dwuznacznie.~-
148 II, XI | pieniądze! - krzyknął porwany znowu żalem i rzucił się do rewolweru,
149 II, XI | pańskiego ojca - zaczął znowu, uprzejmie podając mu cygaro.~-
150 II, XIII | odwrócił głowę i zaczął znowu kląć.~- Ja do niego przychodzę
151 II, XIII | serdecznie, że spojrzała znowu na niego.~Zaczął opowiadać
152 II, XIII | wyjść za mnie?~Patrzyła znowu na niego, ale znowu widziała
153 II, XIII | Patrzyła znowu na niego, ale znowu widziała inną twarz, inne
154 II, XIII | zostać moją żoną? - powtórzył~znowu, zmieszany jej milczeniem.
155 II, XIII | świetnie.~Uśmiechnął się znowu zjadliwie.~Moryc trzasnął
156 II, XV | czołem opartym o szybę i znowu powróciła na fotel i z wzrastającą
157 II, XV | żałośnie szumiały, a potem znowu stały martwe, czarne, smutne,
158 II, XV | wyjechała z Łodzi.~A czasami znowu wzbierał w jej sercu wielki,
159 II, XVI | poprawiał je i puszczał znowu, troskliwym okiem przyglądając
160 II, XVI | postawiliście fabrykę - to Łodzi znowu przyrosło.~- Nie zawracaj
161 II, XVI | Zajączkowski.~Zawiązała się znowu kłótnia, aż cały dom i ogród
162 II, XVI | wiedząc, co mówić. Zapanowała znowu długa chwila męczącej ciszy.
163 II, XVI | bo po dłuższym milczeniu znowu zapytał:~- Panie Borowiecki,
164 II, XVII | większych zarobków. Upłynęło znowu kilka tygodni pracowitych
165 II, XVII | egoistycznej duszy.~Ale wtedy znowu serce się jej rwało z żalu
166 II, XVIII| odpowiedział Kurowski, znowu dolewając mu wina.~- Wszystko
167 II, XVIII| kochacie.~- Tu powiem, że to znowu moja rzecz. Tyle wam powiem,
168 II, XIX | i pełnym ruchu, czuł się znowu dobrze.~- Zaczekajcie chwilę,
169 II, XIX | przewalał, unosił, padał znowu, zwijał, prężył, ryczał
170 II, XX | jakiś papier, rozwinął i znowu przeczytał.~- Fabryka się
171 II, XX | niecierpliwością.~Patrzył znowu w noc i przeklinał powolność,
172 II, XX | się ani zapomniał.~Jechał znowu dalej i modlił się prawie
173 II, XX | zrywał się natychmiast, i znowu biegł patrzeć w mroźną,
174 II, XXI | Karol przyjedzie? - zapytał znowu słabym szeptem.~- Nie wiem -
175 II, XXI | opadał na chwilę, podnosił znowu straszną głowę, potrząsał
176 II, XXI | pozostawało mu nic.~Pójdzie znowu do służby, znowu będzie
177 II, XXI | Pójdzie znowu do służby, znowu będzie musiał słuchać, znowu
178 II, XXI | znowu będzie musiał słuchać, znowu zostanie maszyną w jakim
179 II, XXI | jakim wielkim organizmie, znowu będzie się wić długie lata
180 II, XXI | przez kraty, z nizin, będzie znowu patrzeć na tych, którzy
181 II, XXII | dzisiaj Karol? - zapytała znowu Nina.~- Był...~- Czy już?...~-
182 II, XXII | Nie mówiły już o tym. Dni znowu powlekły się jednostajnie,
183 II, XXIII| Willkommen."~Za bramą ciągnął się znowu sznur ludzi, przez wszystkie
184 II, XXIII| Szaja Mendelsohn, który znowu się spalił i po pożarze
185 II, XXIII| nieokreśloną tęsknotą.~I znowu szedł z pawilonu do pawilonu
186 II, XXIII| wiatr.~- Dlaczego? - myślał znowu skupiając się cały jakby
187 II, XXIII| swoich robotników.~Począł znowu rozmyślać, ale już szukał
188 II, XXIII| czasem dreszcz jakiś, to znowu rozlegał się jęk głęboki,
|