Tom, Rozdzial
1 I, I | spalił dzisiaj w nocy, i to zupełnie, "na glanc", jak Mateusz
2 I, II | w robotę i pochłoniętych zupełnie czuwaniem nad maszynami
3 I, II | Rozenberg się załamał.~- Zupełnie?~- Nie wiadomo jeszcze,
4 I, III | Nie odebrałem listu, bo zupełnie nie wstępowałem do mieszkania.~-
5 I, III | podnosząc na niego niebieskie, zupełnie porcelanowe oczy, o jasnych
6 I, III | zawołała najstarsza w loży, zupełnie w stylu barocco, piękna,
7 I, III | cerze olśniewającej, siwych zupełnie włosach nadzwyczaj obfitych,
8 I, III | się Jej przyjrzeć, jest zupełnie brzydka - mówiła pani Stefania.~-
9 I, III | odpowiedzi i istotnie bawił się zupełnie.~Zuker zniknął, w loży siedziała
10 I, III | nadzwyczaj puszysty, tłumił zupełnie kroki.~- Ależ to zupełnie
11 I, III | zupełnie kroki.~- Ależ to zupełnie romantyczna awantura! -
12 I, III | mi, musiałam się przebrać zupełnie.~Ucałowała go i usiadła
13 I, III | było w tej chwili zajęte zupełnie czyim innym.~A ona pomimo
14 I, III | okolicznościach życia panować nad sobą zupełnie.~Poddawał się huraganowi
15 I, III | pierwszy raz w życiu szczerze zupełnie to słowo, najwięcej może
16 I, IV | gruntu, i czuł się pijanym zupełnie, dopiero szczekania gwałtowne
17 I, IV | za parkanami orzeźwiły go zupełnie i wyrwały z tej dziwnej
18 I, IV | rozwścieczony, bo Mateusz był zupełnie pijany, szedł za nim ze
19 I, IV | do niej, wmawiał w siebie zupełnie szczerze, że ją kocha, że
20 I, V | Bum-Bum, pomimo że był zupełnie pijanym, chodził po sali,
21 I, V | szklanek herbaty poczuł się zupełnie przytomnym.~- No, jestem
22 I, V | daty.~Moryc wytrzeźwiał zupełnie, na pierwsze słowa zerwał
23 I, V | binokle na nos, które mu zupełnie nie chciały się utrzymać,
24 I, V | spodziewałem po tobie. Mówię zupełnie szczerze. Nie spodziewałem
25 I, V | ócz i ust, które mówiły zupełnie co innego.~- Ty jesteś szlachcic,
26 I, V | umeblowane, zaciemnione prawie zupełnie storami opuszczonymi. Cisza
27 I, V | opuszczonymi. Cisza go otaczała zupełnie, bo odgłos kroków tłumiły
28 I, V | mało, a może i nie ma ich zupełnie w Łodzi, jestem nawet pewny,
29 I, V | stołu siedziała nie biorąc zupełnie udziału w rozmowie.~Jadła
30 I, V | z nim, wyszedł.~Jadalnia zupełnie opustoszała, został tylko
31 I, V | i kamieniach, miejscami zupełnie zalanymi przez błoto, które
32 I, VI | poobdzierane z tynków; domy zupełnie stylowe o złoconych balkonach
33 I, VI | pudełko z cygarami, to jest zupełnie wilgotne. Ja to kładę na
34 I, VI | Mela?~- Nie, jest mi to zupełnie wszystko jedno - surowo
35 I, VI | Moryc i zaniechawszy już zupełnie interesu z Grunspanem, poszedł
36 I, VI | staruszka, sparaliżowana i zupełnie zdziecinniała; twarz miała
37 I, VI | że wszelki wyraz zanikł zupełnie - wisiał tylko kawał żółtoszarej
38 I, VI | ma ostre pazury, on jest zupełnie człowiek łódzki, on lepszy
39 I, VI | to już.~- Ja nie żałuję zupełnie. Będziesz dzisiaj w "kolonii"?~-
40 I, VII | do niewielkiego pokoju, zupełnie czarnego, bo meble, obicia
41 I, VII | przedpogrzebowej. Dwóch zupełnie nagich przegiętych w tył
42 I, VII | Mieciek, nie rozpinaj no się zupełnie, to nie jest zabawne - szczebiotała
43 I, VII | Chodźcie, sikorki!~- On jest zupełnie dzisiaj ładny - szepnęła
44 I, VII | dywanu, wyciągnął nogi i zupełnie niby świnia zmęczona chrząkał,
45 I, VII | nie dekadencja, to jest zupełnie co innego.~- Cóż to jest
46 I, VII | Doktor, to taki inny, zupełnie nie łódzki człowiek, on
47 I, VII | wszystkim, i chodził po ciemnym zupełnie pokoju.~Chodził i myślał
48 I, VIII | pocałunkami i zapewnieniami, że są zupełnie bezpieczni.~- Karl, masz
49 I, VIII | bladą jak surowy perkal, zupełnie popielate włosy i wąsy,
50 I, VIII | szczeka na mnie i podarł mi zupełnie~nowy fartuszek.~- I pani
51 I, VIII | trochę, bo się nudzi w domu, zupełnie jak i ja.~- Kiedyż pan wraca
52 I, VIII | natężeniem; zatopił się zupełnie w tym dzikim, porywającym
53 I, VIII | innych sal, zapomniawszy zupełnie o wszystkim, co nie było
54 I, VIII | usługę.~- Mówisz serio?~- Zupełnie serio, jak zupełnie serio
55 I, VIII | serio?~- Zupełnie serio, jak zupełnie serio zwracam ci u-wagę,
56 I, IX | pańskie słowo.~- Ostatnie i zupełnie szczere. Dorożka - krzyknął.~-
57 I, IX | w błocie i opuszczeniu, zupełnie nie podobną do reszty Łodzi,
58 I, IX | Ano spaliła mu się fabryka zupełnie, nic nie uratowano.~- Biedny
59 I, IX | światło, a niektóre piętra zupełnie były ciemne, nie oświetlone,
60 I, IX | coraz większy smutek, tracił zupełnie wiarę w pomoc Bauma i szedł
61 I, IX | praktykanta kantorowego, chłopak zupełnie biedny, którym się Baum
62 I, IX | Maks, że Trawiński jest zupełnie przystojny i bardzo wykształcony
63 I, X | nieśmiałość gdzieś zniknęła zupełnie.~Pokrajał chleb na kawałki
64 I, X | organizmem nie odczuwał zupełnie grozy tej choroby brata.~
65 I, X | najdalej w maju będziesz zdrowy zupełnie. Nie płacz, bo mama usłyszy -
66 I, X | życie prowadzę - myślał. - Zupełnie głupie!~Przed teatrem spotkał
67 I, X | można tak bardzo czuć, tak zupełnie oddać się miłości, tak przepaść
68 I, X | dzisiaj.~- Nie idzie mi o to zupełnie.~- Więc po cóż mówisz głupstwa!~-
69 I, X | pozerem, a nie znasz mnie zupełnie. Co możesz o mnie wiedzieć,
70 I, X | fabryki "Kessler et Endelman"! Zupełnie tak samo na Mullera mówisz "
71 I, X | Piotrkowską, ale szedł szybko i w zupełnie innym usposobieniu.~Słowa
72 I, XI | wychowywała w Warszawie, świat tak zupełnie odmienny od otaczającego.~
73 I, XI | fabrykantów. To ją uspokoiło zupełnie i przepełniona myślami,
74 I, XI | odpowiedział hardo nie krępując się zupełnie.~- Ty głupi cham jesteś,
75 I, XI | Landau?~- Nic, bo go nie znam zupełnie, przecież widziałam go po
76 I, XI | Przez kilka dni nie było zupełnie mowy o małżeństwie. Landau
77 I, XI | najbardziej - odpowiedział zupełnie serio i wszedł za nią do
78 I, XI | z daleka, jak obcy sobie zupełnie, a jednak często stawała
79 I, XI | był przygotowany na inne zupełnie zapytanie.~Spojrzeli sobie
80 I, XI | jeśli nie zapomniałaś o mnie zupełnie, jeśli mnie nie masz za
81 I, XII | wierzenia - zagasły w nim zupełnie.~Zdawało mu się tylko, bo
82 I, XII | prowadził od lat kilku.~Nie miał zupełnie przyjaciół, chociaż z bliskimi,
83 I, XII | gorsu.~- Bo takich nie ma! Zupełnie nie ma! - zaczął~gorąco
84 I, XII | musiałbym dojść do innych zupełnie wniosków.~- Ja mam gotowe,
85 I, XII | tobie i nie gniewam się zupełnie, rozumiem, że mogło cię
86 I, XIII | rzeźwy, wyświeżony, spokojny zupełnie po wczorajszej burzy, która
87 I, XIII | stało? - zapytał Karol, zupełnie nie zdziwiony jego sposobem
88 I, XIII | dwadzieścia pięć procent. Sezon zupełnie martwy, nic się nie sprzedaje,
89 I, XIII | czerwoną twarzą, pozbawioną zupełnie zarostu i świecącą się tłuszczem,
90 I, XIII | sprzedaje. Sezon przepadł zupełnie. Kupcy są, ale ci wszyscy
91 I, XIII | oświetlony czterema oknami, zupełnie biały, ze stiukowym sufitem
92 I, XIII | pisania.~- Cóż z tego, kiedy zupełnie nie mam do kogo pisywać.
93 I, XIII | urządzonej bardzo bogato, ale zupełnie bez gustu.~Prócz Mady nikt
94 I, XIII | wszystko stawało mu się zupełnie obojętnym dzisiaj.~A głęboko
95 I, XIII | nieskończonością.~I nie uspakajał się zupełnie, a nawet to zdenerwowanie
96 I, XIII | własności. Wielka pociecha, zupełnie tej samej wartości, jak
97 I, XIV | pieniędzy, Myszkowski był zupełnie niezrozumiałym.~Nie mógł
98 I, XIV | błyskało światło. Dom spał zupełnie, bo nawet na korytarzach,
99 I, XIV | powiedział. Przekonaj się zupełnie i powiedz mi, w domu nie
100 I, XV | słyszał niewiele, bo nie mógł zupełnie skupić uwagi, a że przy
101 I, XVI | nieboszczyka opustoszało zupełnie.~Bucholcowa siedziała jak
102 I, XVI | Knolla?~- Jestem już wolny zupełnie. Jutro pójdziemy szczegółowo
103 II, I | Szarobłękitnawe oczy patrzyły spod zupełnie czarnych brwi jasno, spokojnie,
104 II, I | że chciałabym, abyś był zupełnie szczęśliwym?~- Nie, nie
105 II, I | Zdrowszy?~- Ale, on już zupełnie mente captus, zupełnie.~
106 II, I | już zupełnie mente captus, zupełnie.~Opowiadał mi niestworzone
107 II, I | łączyć praktyczność z czymś zupełnie innym, z czymś, czego nazwać
108 II, I | straganów, a poza tym pusto było zupełnie, bo słońce prażyło coraz
109 II, I | zapytał Maks Stacha.~- Już.~- Zupełnie?~- Nie, boczkiem tylko,
110 II, I | bywało. Nie wstydzę się tego zupełnie, bo i co to pomoże, fakt
111 II, I | panów.~- Zapomniałem grać zupełnie, ale jeśli ksiądz pozwoli,
112 II, II | przyzwoitych pozorów, bo zrywać zupełnie z Borowieckim nie chciał.~ ~
113 II, III | fabryki, która ich absorbowała zupełnie, i z powodu tego odezwania
114 II, III | miłość nudziła go, bo była mu zupełnie obojętną i zabierała wiele
115 II, III | podobny.~- Nie o to mi idzie, zupełnie mi nie chodzi, czy Miecio
116 II, III | tym jest bardzo bogata i zupełnie przystojna, więc...~- Więc
117 II, III | za przeżytki - powiedział zupełnie serio.~- Jacy wy ślepi jesteście,
118 II, III | iż te kobiety są nam obce zupełnie, że nie mają religii, nie
119 II, III | kredyt jeszcze nie wyczerpany zupełnie, mogę poczekać. Chłopiec,
120 II, III | krzewów, cienistych i pustych zupełnie.~Ptaki sennie ćwierkały
121 II, V | całe nasze towarzystwo, za zupełnie sobie obce i nieznajome -
122 II, V | przedstawiał mu się teraz zupełnie inaczej, biła od niego jakaś
123 II, V | Grunspan, pan nie jesteś zupełnie zdrowy!~- Bądź pan zdrów.~-
124 II, VI | używać wcale.~- To lepiej zupełnie nie leczyć!~- Spokojnie,
125 II, VI | nie wyleczonych jeszcze zupełnie, to mogę od tej chwili opuścić
126 II, VII | opowiadała o swojej podróży, ale zupełnie nie wiedziała, co się z
127 II, VII | świat tak ukochany - jest zupełnie inny, obcy zupełnie jej
128 II, VII | jest zupełnie inny, obcy zupełnie jej światu; obcy przez jakąś
129 II, VIII | pocałować w szyję Ninę...~Był zupełnie pijanym.~- Co pani tak humor
130 II, X | przecież z piętnaście lat, a zupełnie surowa dziczka.~Obiad skończył
131 II, X | a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.~- Nie... nie...~
132 II, X | zwykłe rzeczy. Ładne to, ale zupełnie niepotrzebne,~- To zależy,
133 II, X | kłótnia z Anką rozstroiły go zupełnie; rozstrajało go to ostatnie
134 II, X | sposób wyeliminowania go zupełnie ze spółki.~Zbyt dobrze znał
135 II, X | ożeni, i dlatego nie zrywał zupełnie z Madą, nie zaniedbywał
136 II, X | Prowadził podwójną grę zupełnie świadomie, ale jeszcze nie
137 II, X | te przesądy, ich treść, zupełnie nie kierowały jego wolą,
138 II, XI | zaraz po przyjeździe, że go zupełnie aresztowali.~- Łódź to jest
139 II, XI | Daj pan pokój, jestem zupełnie zdrów i przytomny.~- To
140 II, XIII | ja miał dawać więcej.~- Zupełnie zdrowa nie jest, często
141 II, XIII | milczeniem. Oprzytomniała zupełnie, stanęła i powiedziała szybko,
142 II, XIV | Ten Muller jest jeszcze zupełnie jugend - odezwał się Kessler
143 II, XIV | pieniędzy...~- Ty się mylisz, zupełnie. To jest Polka, ona chce,
144 II, XIV | tonkińskich niedźwiedzi, zupełnie czarnych, ze wspaniałymi
145 II, XIV | wymalowane, ale pomimo to zupełnie przystojne, o wysmukłych
146 II, XIV | trzymając wpół Zośkę pijaną zupełnie i tak rozbawioną, że co
147 II, XV | nic mu nie jest, że jest zupełnie zdrowy. Pan Wysocki był
148 II, XV | od października zamykają zupełnie fabrykę. Stary Baum podobno
149 II, XV | fabrykę. Stary Baum podobno zupełnie obłąkany, całe noce przesiaduje
150 II, XV | się przecież nie wyrzekł zupełnie myśli zostania zięciem Mullera,
151 II, XV | jej włosów.~- Byłoby tam zupełnie dobrze, nie psuliby nam
152 II, XV | Karol porównywał jej słowa z zupełnie podobnymi słowami tylu kobiet,
153 II, XV | rozkładały się całe rodziny, zupełnie roznegliżowane.~- Dziwne,
154 II, XV | roznegliżowane.~- Dziwne, ale ja zupełnie nie czuję tego upału, jaki
155 II, XV | I nie domyślasz się?~- Zupełnie, nie mam pojęcia nawet,
156 II, XV | pragnie pan, abym nie mówiła zupełnie?~- To raczej pani zmusza
157 II, XV | zamysłach i potrzebach.~Dawniej zupełnie nie zwracała uwagi na to,
158 II, XVI | magazynie, który nie był jeszcze zupełnie skończonym; stoły były dla
159 II, XVI | zebranym, a zapytany odpowiadał zupełnie przytomnie i patrzył na
160 II, XVI | go serdecznie i wybiegł zupełnie szczęśliwy.~- Moryc i Grosglik!
161 II, XVI | Borowiecki czuł się winnym, ale i zupełnie bezradnym wobec jej położenia.~
162 II, XVII | taką radość, ze czuł się zupełnie zapłaconym za swoje trudy.~
163 II, XVII | przeciwnie, zniknął prawie zupełnie.~Zmowa, jaką zainicjował
164 II, XVII | dziewczyna, ale jakaś już zupełnie inna kobieta, pełna smutku
165 II, XVIII| A przy tym ośmiesza się zupełnie, tym przekonaniem, że skoro
166 II, XVIII| wytworem swoich ras, a czymś zupełnie innym, ale pierwej opowiem
167 II, XIX | potwornym bydlęciem; zatopiony zupełnie w chaosie krzyków i szumów,
168 II, XX | macierzyństwo tak ją przeistaczało zupełnie i budziło wszystkie właściwości
169 II, XXI | co ja przeszedłem! Jestem zupełnie chory, boję się o siebie...
170 II, XXI | swojej. To go uspokoiło zupełnie, ale i przeniknęło mu serce
171 II, XXI | bardzo długo; obudził się zupełnie rzeźwy i zdecydowany do
172 II, XXI | ruinami pracy swojej.~- Jestem zupełnie na czysto! Dobrze, dobrze! -
173 II, XXII | określić inaczej, jak tylko, że zupełnie zwariował. Jak pani wie,
174 II, XXII | później pożar zrujnował mu zupełnie pustą już wprawdzie fabrykę;
175 II, XXII | zapytał prędko Maks.~- Może zupełnie, nic jeszcze nie wiem, co
176 II, XXIII| żadnej radości, że jest zupełnie spokojny, zimny, obojętny,
177 II, XXIII| Kilkadziesiąt zebranych osób ginęło zupełnie w ogromie mieszkania, z
178 II, XXIII| wpadł na inną scenę; Mateusz zupełnie pijany kłócił się z Mullerową,
179 II, XXIII| poważaną.~Muller usunął się zupełnie z Łodzi, oddał fabrykę Borowieckiemu,
180 II, XXIII| fabryki nie wtrącał się zupełnie, dzieląc się tylko sumiennie
181 II, XXIII| a miliony nie radowały zupełnie - przeciwnie, czuł się coraz
182 II, XXIII| nie mógł, bo mu obrzydł zupełnie.~Z Maksem Baumem żyć nie
|