Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
niebywale 1
niebywalej 1
niecale 1
niech 180
niechaj 14
niechby 4
niechcacy 1
Frequency    [«  »]
185 fabryki
182 coraz
182 zupelnie
180 niech
177 bez
175 mógl
174 domu
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

niech

    Tom,  Rozdzial
1 I, I | oni nam potrzebni; no, niech Karol powie, czy ja nie 2 I, II | szkoda!~- Bardzo wielka, niech Bóg broni!~- Niecn żyje 3 I, II | broni!~- Niecn żyje sto lat, niech ma sto pałaców, sto milionów, 4 I, II | milionów, sto fabryk.~- I niech go razem sto choler ciśnie! - 5 I, II | wpychając przed sobą.~- Niech będzie pochwalony Jezus 6 I, II | stół.~- Cicho, kobieto! Niech pani uspokoi się i coby 7 I, II | chłopa, to juści, że wrócę, a niech tam to miasteczko Łódź mór 8 I, II | miasteczko Łódź mór nie minie, niech ta ogień spali, niech 9 I, II | niech ta ogień spali, niech ich tam Pan Jezus niczego 10 I, III | stanie, co im kto zrobi.~- Niech ich wszystkich diabli wezmą, 11 I, III | nie wyrzucą za drzwi.~- Niech jeszcze poczeka.~Tak wrzał 12 I, III | będą lecieć jak muchy.~- Niech zdechną wszyscy, co to nam 13 I, III | bagatelka, kręcą karki, niech kręcą; palą się, niech się 14 I, III | niech kręcą; palą się, niech się palą; oszukują, niech 15 I, III | niech się palą; oszukują, niech oszukują; my zawsze zostaniemy. 16 I, III | całując gorąco, szepnął:~- Niech mi pani przebaczy, błagam 17 I, III | gdzie miał rewolwer.~- Niech August zaczeka na pana - 18 I, IV | dyrektor chce - to chuchnę, niech pan dyrektor sprawdzi.~Nachylił 19 I, V | i spał,~- Co osoba chce? Niech ładna osoba powie? - szeptał 20 I, V | wydzierającą mu się kelnerkę.~.- Niech mi pan da spokój, niech 21 I, V | Niech mi pan da spokój, niech mnie pan puści - i szarpnęła 22 I, V | mi tam pańskie nazwisko, niech mnie pan puści - zawołała 23 I, V | zawołała gwałtownie.~- Niech osoba idzie do diabła! Szmelc! - 24 I, V | Wyśpisz się jeszcze.~- Niech was diabli wezmą z tymi 25 I, V | dziesięć tysięcy odstępnego, niech stracę, i to gotówką, bares 26 I, V | jedziesz dzisiaj do Hamburga,~- Niech da pokrycie. Kupi za nasze 27 I, V | się należy prawnie. No, niech Karol powie.~- Idź do diabła, 28 I, V | listem. Czekają od rana.~- Niech zaczekają, przynieś list, 29 I, V | mu się dalej patrzeć.~- Niech będzie pochwalony. Odwrócił 30 I, V | przetrąciła. Poszliśwa na sądy. Niech ta sprawiedliwość sądzi, 31 I, V | Dajmy spokój temu. Kundel niech tutaj przyjdzie Hamer. Co 32 I, V | bym panu dał konie, tylko niech pan nimi powozi bez bata 33 I, V | sparaliżowany dogorywa."~- Niech zdechnie! - rzucił twardo.~" 34 I, V | obchodzi, ze zdychają z głodu, niech zdychają. Zawsze jakaś część 35 I, V | mam dawać drugim, za co? Niech mi kto udowodni, że powinienem. 36 I, V | którzy przehulali majątki, niech ich diabeł weźmie. Tu u 37 I, VI | jakąś dziewczyną Bum-Bum.~- Niech osoba pokaże, co osoba ma! - 38 I, VI | ściągając mu kalosze.~- No, to niech Franciszek napije się wódki 39 I, VI | Franciszek napije się wódki i niech pamięta - powiedział zadowolony 40 I, VI | zawołał do przedpokoju. - Niech mi Franciszek przyniesie 41 I, VI | wilgotne. Ja to kładę na piecu, niech Franciszek uważa, niech 42 I, VI | niech Franciszek uważa, niech ono nie zginie.~- Jak ma 43 I, VI | wszystkich, żeby także przyszli, niech zobaczą, niech mojemu mężowi 44 I, VI | przyszli, niech zobaczą, niech mojemu mężowi powiedzą, 45 I, VI | musimy. Ja je żyrowałem.~- Niech ojciec słucha! on tak ciągle 46 I, VI | miedź brodę.~- Co tu gadać, niech ojciec sam powie Albertowi, 47 I, VI | filiozofię. jak powiada, niech mu ojciec powie, co on jest 48 I, VI | wykrzykiwała ze złością.~- Niech się ułoży na piećdziesiąt 49 I, VI | ale po pierwszej plajcie, niech tylko na niej dobrze zarobi, 50 I, VII | zębami.~- O kobietę?~- Tak. Niech Bernard opowie, on mi sekundował 51 I, VII | warto pieniądze. Powiedz mu, niech jutro przyjdzie do kantoru. 52 I, VII | życzę wszystkich nieszczęść. Niech on zbankrutuje i pójdzie 53 I, VII | na nas zrobił pieniądze, niech on zmarnieje do dziesiątego 54 I, VIII | którą pan protegujesz, niech dadzą dwieście rubli i niech 55 I, VIII | niech dadzą dwieście rubli i niech idzie się zapić. Ona cała 56 I, VIII | Bauer, dopilnuj tej sprawy, niech się to skończy nareszcie, 57 I, VIII | zwanego lasku Milscha.~- Niech diabli wezmą histeryczki! - 58 I, VIII | rozpieszczonym głosikiem: - Ciociu, niech pan Karol powie!~Kilka głów 59 I, VIII | jezdem - meldował.~- A to niech zawsze wyciera nogi w przedpokoju, 60 I, VIII | Hamburga. Ładna narzeczo-na. Niech Karna będzie grzeczna, to 61 I, VIII | obiecuję wszystko spełnić. Niech dziecko prosi.~Kama nie 62 I, VIII | długo całą swoją odwagę.~- Niech pan nie prześladuje Horna, 63 I, VIII | pan nie prześladuje Horna, niech mu pan pomoże. On wart tego, 64 I, VIII | bankructwach ostatnich.~- Niech ich pioruny spalą, kajdaniarzy, 65 I, VIII | zapłacę - to i po wszystkim.~Niech diabli wezmą takie szczęście. 66 I, IX | interesy, czy one będą żyć! Niech mi pan wierzy, panie Trawiński, 67 I, IX | wielka Łódź.~- Tymczasem niech piorun spali. Dobranoc, 68 I, IX | delikatnie jego brutalność.~- Niech mama da pokój, wiem, co 69 I, X | zapłać, Zosiu!~- Co tam! Niech pani takich kaftanów zrobi 70 I, X | przykrość wielką ta wizyta. Niech mu tam Pan Bóg dopomaga 71 I, X | fiołki. Mój złoty doktorze, niech je pan weźmie. Pan taki 72 I, X | mnie jak mama, jak Józio, niech pan weźmie, mnie dała Zośka, 73 I, X | weźmie, mnie dała Zośka, niech pan weźmie - prosił cichutko 74 I, XI | Zygmunt - że nie ma co czekać, niech Grosman zaraz wyjedzie, 75 I, XI | potrzebujesz letni mundur, co?~- Niech ciotka włoży! - zawołał 76 I, XI | myła w wielkiej miednicy.~- Niech to sobie Franciszek weźmie 77 I, XI | tego ugotować zupę.~- A niech pani da kucharce, to ugotuje.~- 78 I, XI | Mela z nami pojedzie.~- Niech jedzie, będzie nam wesoło 79 I, XI | Nie... tak... proszę, niech pan usiądzie przy mnie.~- 80 I, XII | koniaczek jeszcze raz, co? Niech no pani strzyknie, a potem 81 I, XIII | uraczyłem się na dobre! Niech jasne pioruny spalą wszystkie 82 I, XIII | spać - powiedział ponuro. - Niech diabli wszystko wezmą, tu 83 I, XIII | nie będzie miał co jeść. Niech sobie zdycha, jeśli mu się 84 I, XIII | rozprawiano dosyć szeroko.~- Niech ich diabli wezmą wszystkich 85 I, XIII | a Mada zaraz przyjdzie, niech pan siada! - zaczęła przysuwając 86 I, XIII | wprowadzając ich do pałacu.~- Niech pan siądzie na tej ładnej 87 I, XIII | Mnie to nic nie szkodzi, niech sobie będzie po jakiemu 88 I, XIII | szkoda trzymać pustką.~- Niech stoi. Wszyscy stawiają pałace, 89 I, XIII | i konie. Kosztuje drogo, niech kosztuje i niech sobie stoi, 90 I, XIII | drogo, niech kosztuje i niech sobie stoi, niech ludzie 91 I, XIII | kosztuje i niech sobie stoi, niech ludzie wiedzą, że Muller 92 I, XIII | śpiącego na dole.~- Idź prędko, niech tutaj zaraz przyjdzie doktór - 93 I, XIV | wieczorem jutro.~- Z pewnością, niech pan przyjdzie do mnie, panie 94 I, XIV | i gładząc go po twarzy - niech pan pożyczy ode mnie. To 95 I, XV | Knoll przyjeżdża w sobotę. Niech pan przyjdzie do mnie wieczorem 96 I, XVI | przylepił.~- Bądź zdrów i niech cię od nich nie odlepią 97 II, I | zaperzony krzyknął na mnie: "Niech jegomościanka pilnuje udojów!" 98 II, I | pana Karola, albo ja. Więc niech pan pomyśli, jak by to było 99 II, I | wiem, bo dostałbyś tak, że niech cię ręka boska broni! "Miała 100 II, I | smutne główki narcyzów.~- Niech będzie pochwalony! - zawołał 101 II, I | dobrodzieju kochany, ale to nic, niech Stach powie, żyło się czasem 102 II, I | kto, że zdycha, a jużci, niech no odpocznie, to potem tak 103 II, I | muszę zaraz jechać, ale niech się pan z ojcem umówi o 104 II, II | bilansie.~- Panie Szteiman, niech pan przypomni dzisiaj o 105 II, II | i szepnął ze śmiechem:~- Niech się kładzie zdrów, nam to 106 II, II | dam gratyfikację, dam, niech wiedzą, że ja umię ocenić 107 II, II | już dzisiaj skończył.~- Niech mu będzie na zdrowie! Co 108 II, II | upoważnienia od pana prezesa.~- Niech kosztuje, niech ja stracę 109 II, II | prezesa.~- Niech kosztuje, niech ja stracę cały majątek, 110 II, II | a tego złodzieja złapać, niech on zgnije w kryminale za 111 II, II | dokładać do tego złodzieja. A niech on zdechnie! Kto go wysłał 112 II, II | Łodzi ani jednego Polaka.~- Niech przychodzą! jest tyle miejsc... 113 II, III | przypatrując się murowaniu.~- Niech sobie inni murują na piasek, 114 II, III | Dobrze, to i ja pójdę.~- Niech pan wieczorem przyjdzie 115 II, III | doktorowi zaraz dam rubla, niech pan powie. Do widzenia, 116 II, III | Marysiu, pootwieraj okna, niech trochę wywietrzeje. Wyprowadzę 117 II, III | mój złoty panie Karolu... niech pan nic cioci nie mówi...~- 118 II, III | mogliby nas zobaczyć.~- Niech zobaczą, ja cię kocham, 119 II, IV | IV~[XX]~- Niech pan wstąpi na herbatę, bo 120 II, IV | żartobliwie.~- Tak, tak... Ale niech pan tak głośno nie mówi, 121 II, IV | kąsania.~- Tak, ale on mój! Niech mu ojciec da spokój - zaczął 122 II, V | to skąd ja im wezmę...~- Niech zdechną, co mi to szkodzi!~- 123 II, V | dam ani rubla - rzekł. - Niech Wassermanowa pożyczy sobie 124 II, V | chłopak przez drzwi.~- Wojtek, niech już wyjeżdżają na kolej, 125 II, VI | krzykiem czyimś:~- Woźni!~- Niech mnie ruszą tylko palcem, 126 II, VI | przystąpił do interesu.~- Niech doktór siada, bardzo proszę - 127 II, VI | Wysocki, pokręcając wąsów.~- Niech się pan uspokoi, niech pan 128 II, VI | Niech się pan uspokoi, niech pan moje słowa bierze tak, 129 II, VI | ona ma do niego słabość.~- Niech ona ma do niego słabość, 130 II, VI | ona ma do niego słabość, niech go przyjmuje, niech z nim 131 II, VI | słabość, niech go przyjmuje, niech z nim jeździ na spacer, 132 II, VI | sza! Zatelefonuj do domu, niech mi przywiozą dzieci, wezmę 133 II, VI | towaru, ale proszę pań, niech wyraźnie stoi w pismach, 134 II, VI | Ja się nie chwalę, ale niech ludzie wiedzą, że ja mam 135 II, VI | Kesslera, uciekła do kochanka! Niech idzie, niech sobie robi, 136 II, VI | do kochanka! Niech idzie, niech sobie robi, co się jej podoba, 137 II, VII | muszę słuchać kazania, to niech ono będzie nienudne, niech 138 II, VII | niech ono będzie nienudne, niech ja słucham delikatnego mówienia 139 II, VII | co patrzeć...~- tacy! Niech pani spojrzy prosto przed 140 II, VIII | Głupia Mada, masz kawalera i niech ci się nie śpieszy do domu.~ 141 II, VIII | zamiarach Kesslera.~- Kessler! Niech on się żeni ze swoją małpą 142 II, VIII | nie cofam swoich słów, niech mnie pani weźmie i poprowadzi 143 II, VIII | Mela zrozumiała.~- Nie, niech ciocia jedzie. Wstąpię do 144 II, VIII | Kocham cię! Mów, najdroższy, niech się upiję dzisiaj, niech 145 II, VIII | niech się upiję dzisiaj, niech oszaleję!~Więc on mówił 146 II, X | Kama. A chodź no ty, smyku, niech cię ucałuję - wołał pan 147 II, X | łzami przepraszała.~- Moryc! niech się pan nie gniewa, bo jak 148 II, X | zemdlał.~- Panie Jaskólski, niech go zaniosą do nas, do tego 149 II, X | odczuwa ludzkie cierpienia.~- Niech mi pani wierzy, że i ja 150 II, X | zdeptanych. Cierpi...~- A niech sobie zdycha z Bogiem - 151 II, X | one takie, czy inne, niech tylko będą ładne, jeśli 152 II, XI | zawiązała kłótnia.~- Panie Horn, niech pan tutaj siądzie przy nas - 153 II, XI | Kama nie tyranizuje, ale niech Horn idzie sobie do szansonistek, 154 II, XI | Kamą.~- Wszystko mi jedno, niech je pan całuje, niech się 155 II, XI | jedno, niech je pan całuje, niech się pan upija jak Bum-Bum.~- 156 II, XI | Grunspan.~- Poczekaj pan, niech oni sprawę z Grosmanem 157 II, XIII | zaraz pojadę do Grosglika, niech załatwi się z denuncjantami 158 II, XIII | o tym jeszcze ani słowa. Niech się sprawa Alberta wpierw 159 II, XIII | umyślnie z silnym naciskiem. - Niech pan powie swoje słowo...~- 160 II, XIII | pomówimy jeszcze o tym, niech się sprawa Alberta wpierw 161 II, XV | kroków Karola. - Mateusz, niech samowar nie zgaśnie, bo 162 II, XV | Uśmiechał się pobłażliwie... Niech fantazjuje, kiedy jej to 163 II, XV | miłość własną.~- Antonina niech się spyta panienki, czy 164 II, XVI | potrza abo i na rękę, to niech se ta wszystkich kocha, 165 II, XVI | jeśli pani chce tego.~- Niech no pan Ance nie sugestionuje 166 II, XVI | piję za taką pomyślność. Niech przemysł zdechnie, a z nim 167 II, XVI | serce. - Zaraz przyjdę, niech zaczeka chwilę.~Poszedł 168 II, XVI | list i. rzucił na biurko.~- Niech pan przeczyta - powiedział 169 II, XVI | fabrykę z mieszkaniem.~- Niech Mateusz przyniesie wina 170 II, XVI | szklankę i podał Zukerowi.~- Niech się pan napije, wzmocni 171 II, XVI | samemu sobie, jak Lucy... Niech pan liczy na mnie, ja się 172 II, XVI | powiem na ucho, pod sekretem, niech się pan pilnuje Moryca i 173 II, XVI | powiedzieć. Bądź pan zdrów,~niech będzie zdrów pański ojciec, 174 II, XVI | słów, rozbolały również.~- Niech pioruny zatrzasną romanse 175 II, XVIII| cały oddać jednej idei - niech się tym nie chwali, bo musiał 176 II, XXI | patrzę, jedzie straż, no, niech jedzie zdrowo, niech się 177 II, XXI | no, niech jedzie zdrowo, niech się spóźni, a tu ktoś mówi: " 178 II, XXII | Odwrócił się i przystanął.~- Niech mi pan poda rękę, nie na 179 II, XXIII| stół i pokazał jej drzwi.~- Niech... psze... pani... spać 180 II, XXIII| siwiznę na skroniach.~- Niech mnie pani nie żałuje...


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License