Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
gazu 5
gazy 2
gdanskich 1
gdy 167
gdyby 38
gdybym 17
gdybys 2
Frequency    [«  »]
177 bez
175 mógl
174 domu
167 gdy
167 gdzie
166 lodzi
163 anka
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

gdy

    Tom,  Rozdzial
1 I, I | przeleciał mu po twarzy, gdy patrzył na Moryca.~- Ty, 2 I, II | jak odpowiadają kobiety, gdy idzie o ich przyszłe gospodarstwo.~- 3 I, II | Bucholc, właściciel fabryki, gdy obejrzał farbiarnię, powlókł 4 I, II | przystanął w wielkiej sieni i gdy wychodziła, zapytał:~- Z 5 I, II | przychodziły mu na myśl, gdy patrzył na te tłumy ludzi 6 I, II | przechodząc przez apreturę, gdy mu jeden z robotników zastąpił 7 I, III | chciała dużo mówić, a teraz, gdy ter Borowiecki siedzi obok 8 I, III | Borowiecki siedzi obok niej, gdy loże ze specjalnie zainteresowaniem 9 I, III | pogniewał się na mnie i gdy byłam z mamą w mieście, 10 I, III | doskonale rozwiniętą figurę.~Gdy włożyła kapelusz podał jej 11 I, III | chwila jak stare strzępy, gdy je kto chce silniej przytrzymać.~ 12 I, III | tajemnicy, w takiej chwili, gdy cło podnosiło się z 8 kopiejek 13 I, III | buduaru - szepnęła cicho, gdy się herbata skończyła,~I 14 I, III | ale na chwilę tylko, bo gdy ona całowała go z uniesieniem 15 I, IV | IV~Czwarta dochodziła, gdy Borowiecki znalazł się na 16 I, V | sodowej - mruknął Moryc.~- Gdy mu przyniósł, pił wprost 17 I, V | sobą, treść tego telegramu. Gdy Karol skończył i podniósł 18 I, V | Moryc.~- To naturalna obawa, gdy się może stracić wszystko.~- 19 I, V | możecie mieć fabrykę, a gdy zarobicie, również wam to 20 I, V | Było już po dwunastej, gdy Karol się obudził.~Słońce 21 I, V | jadalni była już Bucholcowa i gdy męża ustawili przy stole, 22 I, V | mruczał czasami Bucholc, gdy się opóźnił lub źle podał.~ 23 I, V | pomarszczoną, żółtą ręką.~Gdy jej było czego potrzeba, 24 I, V | szerokie usta śmiały mu się, gdy pokazywał całe urządzenie 25 I, VI | niewytłumaczony przejmował go, gdy sobie przypominał Karola 26 I, VI | herbaty - zawołał Grunspan, gdy służąca wniosła samowar 27 I, VI | Moryc obejrzał się za nią, gdy już wchodziła do bramy pałacu 28 I, VII | pamiętał dobrze te czasy, gdy Bucholc szedł już do milionów, 29 I, VII | fabryczkę.~On pierwszy, gdy mu iść zaczęło, pozaprowadzał 30 I, VII | otaczał pewien szacunek, gdy tymczasem Sza-ję nawet równi 31 I, VIII | już zawrócić do powozu, gdy zza grubszego drzewa, gdzie 32 I, VIII | przestrachem na wszystkie strony, a gdy drzewa zaszumiały głośniej 33 I, VIII | się dopiero do powrotu, gdy jej twarz i ręce tak zziębły, 34 I, VIII | powietrze ze wszystkich stron, gdy się wydostał do powozu i 35 I, VIII | Stój, chodź bliżej!~I gdy lokaj pod wpływem strachu 36 I, VIII | wygolonych policzkach, a gdy Bucholc przestał go bić 37 I, VIII | ostatniej chwili i uciec, a gdy zwalniała pogoń, kładł pantofelek 38 I, VIII | znaleźć się w kantorze, gdy zobaczył, że mu się kłaniają 39 I, VIII | windy, aby zjechać na dół, gdy rozległ się krótki, straszny 40 I, X | poprawiać od pewnego czasu, gdy Józio zarabiać począł po 41 I, X | zapytała podchodząc do niego, gdy skończył konsultację.~- 42 I, X | Wysocki! Daj mi rękę. I gdy to zrobił, wzięła jego chudą 43 I, X | nerwami, zdenerwuje, a lubię, gdy mną coś zatarga do głębi.~- 44 I, X | pracować; ja zaś pozuję, gdy na to wszystko pluję, bo 45 I, XI | słodkim dreszczem.~A później, gdy już szary świt rozbielał 46 I, XI | zebrana przy drugim śniadaniu, gdy weszła do jadalnego.~Nakarmiła 47 I, XI | pobieżnie, bo miał manię, że gdy mrozy ścisnęły ziemię i 48 I, XI | kolorową chustką okulary i gdy je założył, zaczął dopiero 49 I, XI | podcinał druty kapsla i gdy korek wyskoczył, sam nalewał 50 I, XI | usta milkły w pół wyrazu, gdy on mówił, a wszyscy śledzili 51 I, XI | złotawym cętkami piegów, które gdy się rumieniła, zabiegały 52 I, XI | jego oddech i skrzyp gorsu, gdy się pochylał, widziała jego 53 I, XI | program.~Wrócili do salonu, gdy się już przyciszyło, bo 54 I, XI | wolno i mnie! - tłumaczył, gdy mu dosyć ostro wyrwała rękę. - 55 I, XI | zasypywano dialogistów, gdy skończyli.~- Tres joli, 56 I, XI | wytrwale dopiero wtedy, gdy już wie, że kupiwszy go, 57 I, XI | latarnie i wystawy sklepów, gdy się znalazł na Piotrkowskiej.~ 58 I, XII | Lucy, nie poszedł.~Teraz, gdy miał tak rozmiękczoną duszę 59 I, XII | Nie poszedł jednak, bo gdy go owionęła cisza mieszkania, 60 I, XIII | coraz lepiej, a później, gdy się ośmieliła więcej i rumieńce 61 I, XIII | odpowiedział gniewnie, a gdy August już dochodził do 62 I, XIII | wołał sinymi ustami.~A gdy po pewnym czasie przyszedł 63 I, XIII | skarby człowieczeństwa, a gdy się już tak nasyci, że może 64 I, XIV | Słyszę i będę o tym pamiętał, gdy zażądasz nowych kredytów.~- 65 I, XIV | w oddziale stolarskim. A gdy Reck przyszedł, Dulman każe 66 I, XIV | się od niego dowiedzieć, gdy natykam się na młodego Kesslera, 67 I, XIV | kiedyś w Zabajkalskim kraju, gdy chodziło o zakład na szarego 68 I, XIV | Proszę pokazać pugilares. A gdy się wzbraniał, wyciągnęła 69 I, XV | obrażonej godności, ale gdy go owionęło powietrze, gdy 70 I, XV | gdy go owionęło powietrze, gdy znowu się zobaczył na ulicy, 71 I, XV | zatopiony w robocie, tylko gdy Murray pobiegł do "kuchni", 72 I, XV | wesoło w powietrzu, ale gdy Bucholc wszedł, sala ogłuchła 73 I, XV | myślał usłyszawszy za sobą, gdy wyszedł, że sala buchnęła 74 I, XV | pójdzie zaraz dalej, ale gdy chciał się podnieść, nogi 75 I, XVI | w ich oczach, przy nich, gdy oni jak dawniej nie posiadali 76 I, XVI | Wilczek nie czekał końca i gdy usłyszał dzwony, szepnął:~- 77 II, I | doskonale uformowaną figurę, gdy się pochylała nad stołem; 78 II, I | prawie niechęć do Karola, gdy tamten przyszedł.~- Jutro 79 II, I | zaczyna chwilami nienawidzieć, gdy spotykał się z jej jasnym, 80 II, I | zmiękczać ton głosu wtedy, gdy mu się kląć chciało, musiał 81 II, I | siebie - i to teraz!~Teraz, gdy mu stary Muller dosyć wyraźnie 82 II, I | konieczności wszystkimi siłami.~I gdy Anka przyszła prosić na 83 II, I | bezpłodne rozumowania, ale gdy ksiądz, ojciec i Zajączkowski 84 II, I | mgłami świat.~Myślał o Ance, gdy naraz usłyszał przyciszony 85 II, I | sfrunął na inny krzew, a gdy Maks zamknął okno i powrócił 86 II, I | wyższości i politowania, a gdy po nabożeństwie tłumy zaczęły 87 II, I | przywitał się z nią uniżenie, a gdy go zapraszała na obiad, 88 II, I | znają jeszcze z tych czasów, gdy na tym samym miejscu bijał 89 II, I | znają - powiedział Maks, gdy weszli do księżego ogrodu.~- 90 II, I | szczególniej jeszcze wtedy, gdy ta poczciwość obleczona 91 II, I | chrypł, zęby szczękały i gdy nieco się uspokoił, tak 92 II, I | się jasnym konturom Anki i gdy zniknęły mu w oddaleniu, 93 II, II | i pobiegł natychmiast, a gdy powrócił, nie mógł dokończyć, 94 II, II | po ustach i bił Z oczów, gdy spostrzegł polskie nazwisko 95 II, III | ustawiona na podmurowaniu, i gdy mu coś Moryc krzyczał ze 96 II, III | odezwania się Borowieckiego, gdy wyjeżdżali z Kurowa.~Maks 97 II, III | Dwunasta już dochodziła, gdy Borowiecki opuścił fabrykę 98 II, III | fabryki, przebrał się już, gdy fabryki zaczęły gwizdać 99 II, III | piersi i pogłaskała, ale gdy poszedł na obiad, patrzyła 100 II, III | kasztelańscy przodkowie, gdy stawiam fabrykę i muszę 101 II, III | Włochami.~Ale miejscami, gdy mówiła o sobie, o domu i 102 II, III | szóste lody! - zawołał i gdy Karol wyszedł, opadł w krzesło 103 II, III | różowymi chrapkami jak źrebiec, gdy ma wierzgnąć, oczy rozbłysły, 104 II, III | skarżyła się cicho.~I gdy się znaleźli za oranżerią, 105 II, III | kocham. Co mi tam ludzie, gdy ty jesteś przy mnie!~- Musimy 106 II, IV | puściłam pana - prosiła Kama, gdy odprowadził na Spacerową.~- 107 II, IV | rendez-vous? - zapytał Horn, gdy wyszli na uliczkę i szli 108 II, IV | aksamity! - zawołała. A gdy Zośka zawahała się nie rozumiejąc, 109 II, IV | nie chciał słuchać, tylko gdy się rozstawali przed bramą, 110 II, V | mógł już dalej wytrzymać i gdy Wilczek załatwiwszy ostatnią 111 II, VI | naprawianej pośpiesznie, podczas gdy cała sala trzęsła się od 112 II, VI | się masz! - wołał Szaja i gdy go Róża ucałowała, ujął 113 II, VI | pytała cicho Mela, gdy już szli wolno przez zatłoczone 114 II, VII | drżące ze wzruszenia.~I gdy wchodzili do salonu, pełnego 115 II, VII | Przywitał się z wielką swobodą i gdy usiedli w salonie, usiadł 116 II, VII | gorąco, błagalnie, a gdy mu nie odpowiadała oglądając 117 II, VII | prosto Józio Jaskólski, gdy się znalazł w przedpokoju.~- 118 II, VIII | budzić się w jej sercu i gdy Mela przyszła i siadła obok 119 II, VIII | usta, prężyła się cała, gdy palił ustami jej szyję, 120 II, VIII | miłości, z jego pieszczot.~A gdy powiedział, że zaraz jutro 121 II, VIII | ojca prosić o jej rękę, gdy wreszcie wyczerpany nieco 122 II, IX | głębokie ślady paznogci, a gdy spostrzegł wchodzącego Maksa, 123 II, IX | myśli.~Noc już była głęboka, gdy się ocknął, gwiazdy drgały 124 II, IX | często w ostatnich czasach, gdy spać nie mógł, poszedł do 125 II, X | zwykłą pobudkę poobiednią.~Gdy wyszli, a pan Adam kazał 126 II, X | wróciła do mieszkania, ale gdy Wysocka z Kamą odeszły, 127 II, X | powiedziała do niego, gdy oprzytomniał.~Chłopak nic 128 II, X | nie odpowiedział, tylko gdy go położyli na nosze i nieśli, 129 II, X | powiedzieć o chłopaku Karolowi, gdy on odbierając herbatę powiedział 130 II, X | podniósł się do wyjścia.~Gdy całował w rękę na pożegnanie, 131 II, X | mu sprawił ten interes, a gdy Karol wyszedł, zamknął za 132 II, XI | zapomniane przedmioty, a gdy wciskał binokle na nos, 133 II, XI | odeszła.~Nic się nie odzywał, gdy już zebrali się wszyscy 134 II, XI | i jeść zaczęli, dopiero gdy przyszedł Horn i usiadł 135 II, XI | spytać - dopowiedziała, gdy usiadł przy niej.~- Słucham 136 II, XI | poszła do saloniku, ale gdy przyszedł za nią Horn, zawołała 137 II, XI | słu-chała zamykania drzwi, ale gdy usłyszała, że już schodzi 138 II, XI | przyciskać Grunspana wtedy, gdy nie miał zdecydowanych zamiarów 139 II, XI | uśmiechał się drwiąco, a gdy bankier uspokoił się nieco, 140 II, XII | majstra, prowadzącego salę.~Gdy tamten stanął przed nim, 141 II, XIII | monotonnie.~Nie wyrwała mu ręki, gdy całował, nie słyszała 142 II, XIV | ale nie zmienił zamiaru, a gdy Kessler wyszedł, przysunął 143 II, XV | oczom i zmęczonej twarzy, a gdy Karol skończył, zapytała:~- 144 II, XV | uśmiechał się ironicznie i gdy ludzie odeszli, powiedział 145 II, XV | zostaniemy? - zapytała Nina, gdy powóz zatrzymał się przed 146 II, XV | po balustradzie, a potem, gdy skończyła, uklękła przy 147 II, XV | dobrze drzwi! - zawołała, gdy się już tam znalazły,~- 148 II, XVI | jeszcze serdeczniej Moryca.~A gdy Zajączkowski wniósł toast " 149 II, XVI | lasce i patrzył w ziemię, a gdy Borowiecki wszedł, nie przyjął 150 II, XVI | dawniej. Mocno... mocniej!.~Gdy pocałował, odsunęła się 151 II, XVII | wyprodukowaniu, ale teraz, gdy i inne oddziały były w ruchu, 152 II, XVII | się swobodniejszą wtedy, gdy Karola nie było w domu.~ 153 II, XVIII| teraz, przy czarnej kawie, gdy Kurowski, podniecony nieco, 154 II, XIX | mówił Kessler do Moryca, gdy rozstali się z Wysockim.~- 155 II, XIX | pytał Blumenfeld Wilczka, gdy już wracali do miasta.~- 156 II, XX | południu, a on spał jeszcze, gdy zbudził go woźny z telegrafu 157 II, XX | przy palącej się fabryce.~Gdy zawiadomili, że pociąg czeka, 158 II, XX | zrozumiał dobrze, bo wsiadł; gdy się go o coś pytali, również 159 II, XXI | jeszcze szczątki.~Nad ranem, gdy śnieg zaczął padać, ogień 160 II, XXI | opowiedzieli robotnicy, że gdy już fabryce żadna pomoc 161 II, XXII | bardzo niecierpliwie, a gdy go nazajutrz zameldował 162 II, XXII | uradowany.~Potem, o zmroku, gdy przez okna zaczęły błyskać 163 II, XXII | natychmiast lękliwie, dopiero gdy zapalono światła, zaczęli 164 II, XXIII| ten trwał tak długo, że gdy weszli do pałacu, wszyscy 165 II, XXIII| zastawionych w sali bufetowej.~Gdy miał czas, brał którego 166 II, XXIII| adresem.~Przy końcu wieczerzy, gdy ochota wzrosła i humory 167 II, XXIII| pili jak smoki, a potem, gdy pannę młodą czepili, wzięty


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License