Tom, Rozdzial
1 I, I | właśnie mamy tyle, w sam raz tyle, żeby założyć wielką
2 I, I | interesu nie robimy. Powiedzcie raz jeszcze.~- Robimy, robimy! -
3 I, III | Borowiecki, to ja powiem raz jeszcze i prosto: dam panu
4 I, III | Wierzę. Skoro zrobię klapę raz, to tylko dlatego, żeby
5 I, III | tylko dlatego, żeby drugi raz jej nie zrobić.~- Pan jesteś
6 I, III | kłóciła się z mężem, który raz po raz obciągał kamizelkę
7 I, III | się z mężem, który raz po raz obciągał kamizelkę na brzuchu
8 I, III | tej chwili mówi pierwszy raz w życiu szczerze zupełnie
9 I, IV | świetle latarni przeczytał go raz jeszcze. - Zawracaj i jedź
10 I, IV | Mateusz! - krzyknął po raz drugi, podchodząc do przedpokoju.~-
11 I, IV | i ja. Jak ony postawiły raz, to i ja raz. Potem przyszły
12 I, IV | ony postawiły raz, to i ja raz. Potem przyszły ludzie z
13 I, IV | Zukerowa nie ma kochanka, bo raz, że była Żydówką, a po drugie,
14 I, V | zechcesz się upić z radości po raz drugi.~- No, ciekaw jestem,
15 I, V | Świnia - powiedział po raz trzeci Maks i wykręcił drugą
16 I, V | razy świnia, ja ci tylko raz odpowiem: głupi! Ty pamiętaj,
17 I, V | przestępywać z nogi na nogę.~- Raz jeszcze się upijesz, to
18 I, V | oddaje swój posag.~Przeczytał raz jeszcze list i schował go
19 I, V | jestem punktualny, jak mi raz powiedzieli, że brać pigułki
20 I, V | wspaniała heca.~Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz,
21 I, V | heca.~Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz, ptaszku mój!~
22 I, V | raz, jeszcze raz, jeszcze raz, ptaszku mój!~Zaczął nucić
23 I, V | zajmowały środkowe pole.~Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz,
24 I, V | pole.~Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz, ptaszku mój!~
25 I, V | raz, jeszcze raz, jeszcze raz, ptaszku mój!~Drgał przyduszonymi
26 I, VI | należy. Ja panu powiedziałem raz na zawsze, żeby mi rano
27 I, VI | tym miejscu zmieniała po raz trzeci swój .wygląd i charakter,
28 I, VI | przed każdym prawie domem, raz były szerokie z kamienia,
29 I, VI | nim oczy.~- Mówiłem, ale raz, że ja z tobą nie flirtuję,
30 I, VI | najprawowitszy.~- Widziałam go raz i wydał mi się parobkiem~
31 I, VII | zdumiony, przypatrywał się po raz pierwszy tej cyrkowej zabawie
32 I, VII | łokciu i szeptał, całując raz po raz różowy koniec ucha.~-
33 I, VII | szeptał, całując raz po raz różowy koniec ucha.~- Nie
34 I, VIII | po kilka razy, żeby się raz jeszcze pożegnać i raz jeszcze
35 I, VIII | się raz jeszcze pożegnać i raz jeszcze zapewnić go o swojej
36 I, VIII | metodę.~- Ba, widziałem go raz, jak u nas w kantorze kłócił
37 I, VIII | Otóż nie wiem, pierwszy raz zawiodła mnie metoda. Kapelusz
38 I, VIII | interesu. Obejrzałem ją po raz ostatni, musiała się obrazić,
39 I, VIII | szwaczka nawet tego nie zrobi, raz, że mają ładne nogi i lubią
40 I, VIII | się z Picolem, może drugi raz nie będzie kradł pantofelka,
41 I, VIII | takie szczęście. Trzeci już raz stoję na brzegu ruiny, ale
42 I, IX | Istotnie, pozostaje mi tylko raz jeszcze z całej duszy podziękować
43 I, IX | Po to, że temu trzeba raz koniec położyć, że to jest
44 I, IX | siedzącą w stołowym pokoju.~- Raz na rok to smakuje, ale nie
45 I, X | Pamięta go mama? Był u nas raz na wakacjach.~- Cóż on w
46 I, XI | przecież widziałam go po raz pierwszy.~- Po co więcej?
47 I, XI | lepiej.~- Powiem jeszcze raz ojcu stanowczo, że nie pójdę
48 I, XI | się u Róży, spotkała go raz tylko na ulicy, prowadzącego
49 I, XI | na żonę, która pierwszy raz dzisiaj występowała w Łodzi
50 I, XI | łatwiej odpowiem. Pan po raz pierwszy na przyjęciu bratowej?~-
51 I, XI | stół - ale papa może się raz jeszcze spalić, to posag
52 I, XI | dowodził bowiem, że pierwszy raz w życiu bawił się tak dobrze.~-
53 I, XI | jest z tych kobiet, które raz tylko kochają, że to jedna
54 I, XII | Oświadczyć się... a który to raz z rzędu - mruczał Maks.~-
55 I, XII | wyraz twarzy zdradzonego po raz pierwszy męża.~- Czemuż
56 I, XII | by tak koniaczek jeszcze raz, co? Niech no pani strzyknie,
57 I, XIII | Powracając na dół Karol raz jeszcze przyglądał się tym
58 I, XIII | wzrokiem, jakby oglądał po raz pierwszy, i opadł w fotel
59 I, XIII | dogasający ogień i z dziwną, po raz pierwszy odczuwaną, obawą
60 I, XIV | ostre szczyty.~Położył się raz jeszcze, ale teraz znowu
61 I, XIV | dobrodziejski! - Zaklął raz jeszcze bardzo energicznie,
62 I, XV | umrzeć, niechby się już raz skończyło to straszne mocowanie
63 I, XV | mocowanie z życiem, niechby już raz nie wracać do tej zdychającej
64 I, XV | głodu rodziny, niechby już raz nie czuć własnej bezsilności.~
65 I, XV | o Jaskólskim.~- Pierwszy raz spotykam podobnego człowieka!
66 I, XV | upadł na materiały, ale raz jeszcze się zerwał strasznym
67 I, XVI | rozpromienioną.~- To jest za wiele na raz jeden: cło wyższe, taryfy
68 I, XVI | coś cacanego. Spojrzałem raz - ona patrzy; spojrzałem
69 I, XVI | No i spojrzałeś trzeci raz, a ona także patrzy.~- Ba,
70 I, XVI | po kantorze, wyglądając raz po raz okienkiem na zapchane
71 I, XVI | kantorze, wyglądając raz po raz okienkiem na zapchane pryzmami
72 II, I | teraz w głowę. Ot i jeszcze raz, i jeszcze jeden razik,
73 II, I | bokiem i grał dalej.~Maks raz jeszcze rozdał karty i po
74 II, I | musi nieraz?~- O nie, bo raz spróbowałam, a ksiądz zaperzony
75 II, I | pokoju grających i czytał po raz drugi. Depesza była od Lucy.~-
76 II, I | nauczył - krzyczał bijąc raz po raz w stół.~- Nie wylewaj
77 II, I | krzyczał bijąc raz po raz w stół.~- Nie wylewaj waść
78 II, I | wrzasnął Zajączkowski, huknął raz jeszcze w stół i poleciał.~
79 II, I | nie pierwszy i nie ostatni raz - odezwała się Anka.~- Hm,
80 II, I | wielką powagą po łąkach i raz po raz zanurzał ostry dziób
81 II, I | powagą po łąkach i raz po raz zanurzał ostry dziób w zielonej
82 II, I | siadła na progu ganku i raz po raz czerpała ze stojących
83 II, I | na progu ganku i raz po raz czerpała ze stojących obok
84 II, I | chwila biegły do kwoki, raz wraz nawołującej dzieci
85 II, I | jedzeniem.~- Ostatni to raz jemy obiad w Kurowie w takim
86 II, I | Przyjmę was do koni.~Zaczęli raz jeszcze dziękować z uniesieniem.~-
87 II, I | grosz szedł. Przyjechał raz adwokat, obejrzał i powiada:~-
88 II, I | tęsknotę, przecież to nie po raz pierwszy.~- Ale ostatni,
89 II, II | zawsze mówię, że lepiej się raz dobrze wyczesać niż dwadzieścia
90 II, II | powinieneś znać~ludzi, ja raz jeszcze mówię: pieniądze
91 II, III | wszystkich kątach, zajrzał raz jeszcze do Maksa, do składu
92 II, III | na południe.~Przeczytał raz jeszcze list Lucy, która
93 II, III | bać?~- Powiedziałem już raz panu!~- Ja pamiętam, ale
94 II, IV | podniesionym głosem:~- Ja raz jeszcze pytam, gdzieś była
95 II, IV | Precz mi! - krzyknęła ostro raz jeszcze matka. Wtedy Zośka
96 II, V | pan jak człowieka pierwszy raz widzianego.~- Przyznaję
97 II, V | Przyznaję się, że pierwszy raz przyglądam się panu uważnie.~-
98 II, V | Warszawie? - zapytał po raz drugi, nie otrzymawszy odpowiedzi
99 II, VI | do pana zaproszenie, ale raz jeszcze proszę na jutrzejsze
100 II, VII | do Trawińskich, którzy po raz pierwszy urządzali uroczyste
101 II, VII | wolą, ale pozostała.~- Po raz ostatni! - przypominała
102 II, VII | traktowały, zapominała, że to raz ostatni, przeciwnie, zaczynała
103 II, VII | zaczynała myśleć, że to raz pierwszy i że tak będzie
104 II, VII | onieśmielony, drżący, powtórzył mu raz jeszcze wiadomość i pobiegł
105 II, VIII | podniósł, chciał wyjść i raz jeszcze przypomniał, że
106 II, IX | płaczem.~- Mamo! - jęknął raz jeszcze Maks i duszę tak
107 II, IX | zimnych, zajrzał głęboko po raz ostatni w jej oczy otwarte,
108 II, X | odbiorca może się tylko raz złapać, a na drugi raz pójdzie
109 II, X | tylko raz złapać, a na drugi raz pójdzie kupić do kogo innego,
110 II, X | do miasta weźmie na drugi raz już Grunspanowską, a jego
111 II, XI | ściągnął palto, zatarł ręce i raz jeszcze spojrzał na zaciemnioną
112 II, XI | sto razy pocałować, jak raz stracić trzydzieści tysięcy.~
113 II, XI | milionem.~Ucałowali się raz jeszcze najbardziej po przyjacielsku,
114 II, XV | oczekiwała. Nie było to po raz pierwszy od czasu, jak w
115 II, XV | przestawała, spostrzegłszy raz jego drwiąco-dziękczynne
116 II, XV | a on zobaczył wtedy po raz pierwszy, przez bezwiedne
117 II, XV | im chodzi, kazał dać po raz drugi wódki i coś w rodzaju
118 II, XV | dzisiejsze, byle się już raz skończyły te ciągłe nieporozumienia.~
119 II, XVI | butelek.~- Dobrze, napijmy się raz jeszcze za rozwój i pomyślność
120 II, XVI | Wieczorem tam, gdzie ostatni raz."~Zdążył papier wsunąć w
121 II, XVII | powiedział:~- Przesada i raz jeszcze przesada. Pomyśl
122 II, XVII | pójdzie dalej - Powiedział raz do Moryca.~- Ale i do większych
123 II, XVII | tego stania o własnej sile.~Raz, wśród długiej i poufnej
124 II, XVIII| słuchał tylko.~Napili się raz i drugi, zapalili cygara
125 II, XIX | odszkodowania za córkę. Nie pierwszy raz załatwiam podobne sprawy -
126 II, XIX | co chcesz? - zapytał po raz drugi i bezwiednie chciał
127 II, XXII | tylko przynosząc zmianę, że raz przed wieczorem przyszedł
128 II, XXII | przycisnąć do serca, więc raz jeszcze ucałował jej ręce
129 II, XXIII| przepychem i masą pierwszy raz widzianych ludzi, przesuwała
|