Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
omylila 1
omylka 1
on 312
ona 129
one 21
onegdaj 1
ongi 1
Frequency    [«  »]
130 chcial
129 ludzi
129 nia
129 ona
129 raz
128 sam
126 których
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

ona

    Tom,  Rozdzial
1 I, I | dzisiejszą datę; będzie ona dla nas bardzo pamiętną.~- 2 I, II | niemiecku.~- Proszę pana, ona już od pół roku nachodzi 3 I, III | a potem słuchali śpiewu, ona śpiewaczka - że...~- Zaczekaj, 4 I, III | najlepiej lubię w kobiecie, a ona ma biust frontowy, jak aksamit, 5 I, III | mówiła pani Stefania.~- Ona jest prześliczną, ona jest 6 I, III | Ona jest prześliczną, ona jest anioł, co to anioł, 7 I, III | jest anioł, co to anioł, ona jest cztery albo piętnaście 8 I, III | w tył, jakby sparzony, a ona nie znajdując oparcia, u-padła 9 I, III | myśleć, wiedział tylko, że ona jest przy nim, siedziała 10 I, III | temperamentowi swojemu i szalał jak i ona,~Oddawał jej tak pocałunki, 11 I, III | na chwilę tylko, bo gdy ona całowała go z uniesieniem 12 I, III | zupełnie czyim innym.~A ona pomimo rozszalenia odczuwała 13 I, IV | mówił z pewnością.~- Czy ona ma i duszę jaką? - myślał 14 I, V | Ale żeby to ino to!~- Cóż ona więcej zrobiła, mówcie - 15 I, V | spaliła?~- Ja nie mówię, co ona, ino że bez nią, bo jakieśmy 16 I, V | znam, ale, ale, co mnie ona obchodzi?... Czy ja kocham?~ 17 I, V | to nudne. W końcu czego ona chce?~- Pożyczki na założenie 18 I, V | wegetariańsko-arszenikowej metody.~- Bo ona jedynie pomaga, bo zasada 19 I, V | wciąż myślę o niej.~- A ona?~- Cicho!... nie mówmy o 20 I, VI | stawiając spodek na stole.~- Ona nigdy i z niczego nie była 21 I, VI | niczego nie była zadowoloną, ona się ciągle kłóci ze mną.~- 22 I, VI | bierzesz. Znasz Adę Wasereng? ona tak samo żyła w Warszawie 23 I, VIII | i niech idzie się zapić. Ona cała ze swoimi szczeniakami 24 I, VIII | załatwi sprawę?~- Tak, ona musi nas pokwitować urzędownie. 25 I, VIII | z miejsca i walę za nią. Ona furt idzie, a ja za nią. 26 I, VIII | mnie oczami. Idziemy dalej, ona naprzód, a ja krok w krok 27 I, IX | A ja się doczekam, jak ona mieć będzie pół miliona, 28 I, IX | nie znasz! Pan wiesz, ile ona w przeszłym roku zrobiła 29 I, IX | nablaguje przed nią; to ona tak zaraz wierzy, że gotowa 30 I, IX | dobrze na swoim uporze. Ona wie o jego położeniu?~- 31 I, IX | ich spojrzeń.~- Dlaczegóż ona się nigdzie nie pokazuje?~- 32 I, X | niczego nie był zdolnym.~Ona, Jaskólska, zaczęła szyć 33 I, XI | przepełniona myślami, jak by to ona prowadziła taki dom, w którym 34 I, XI | wpływem jakiejś nowej myśli.~- Ona nie pamięta, co to za nowy 35 I, XI | nieporuszenie.~Wiedział, że ona jest z tych kobiet, które 36 I, XI | daję słowo, że lepsza, bo ona kosztuje całe tysiąc rubli, 37 I, XI | przechodził obok niej.~- Ona mówi francuszczyzną krowy 38 I, XII | tej kobiecie rubla.~- To ona jeszcze jest? Wyrzuciłem 39 I, XII | Anglii, do rodziny. Ach, jaka ona była dzisiaj śliczna w kościele! - 40 I, XII | zawołał.~- Któż to ta ona, wybrana?~- Dowiesz się 41 I, XII | brutalnie i nieludzko, i który ona dzisiaj przekreśliła pogardą 42 I, XII | żydowsko-niemieckim morzu, a ona robiła sensację swoją urodą 43 I, XIV | Jestem najpewniejszy, że to ona. Brunetka, bardzo żywa i 44 I, XV | niemal płakał z rozpaczy, że ona cierpi! Wstrętna i podła 45 I, XVI | w górę?~- Co to poszła! ona skacze jak lokomotywa, ona 46 I, XVI | ona skacze jak lokomotywa, ona idzie jak balon, bo jej 47 I, XVI | cacanego. Spojrzałem raz - ona patrzy; spojrzałem drugi - 48 I, XVI | spojrzałeś trzeci raz, a ona także patrzy.~- Ba, ale 49 II, I | we wtorek nie pokaże, to ona potrafi go znaleźć i u narzeczonej, 50 II, I | posiadłość.~- Tak, można, ale ona nie będzie Kurowem - odpowiedziała 51 II, I | jedzcież, bo obrazicie Ankę, ona go robiła sama i przysłała 52 II, I | powstydziłby się, a to wszystko ona własnymi rękami robiła, 53 II, I | własnymi rękami robiła, ona, moje dzieciątko kochane!~ 54 II, I | Jutro pójdę do niej. Czy ona naprawdę jest naszą kuzynką?~- 55 II, II | dawał lekcje mojej Mery. Ona dobrze gra i to nie będą 56 II, II | roboty.~- Robota nie gęś, ona się nie wytopi. Siądź pan, 57 II, II | z takiej marnej sumy? Co ona może komu pomóc?~- Przy 58 II, II | patrzysz na kasę, jakby ona była twoja narzeczona! Ja 59 II, II | chamską kobyłę za żonę, a ona zaraz urodzi samego lorda! - 60 II, II | bo Mela przyjeżdża.~- Czy ona jeszcze siedzi we Florencji?~- 61 II, II | chciało pisać do Szai, to ona cały list telegrafowała, 62 II, III | chodzę po Łodzi i patrzę, jak ona mi rośnie, to jest najlepsze 63 II, III | irytowało coraz silniej, że ona nie nastręczała mu powodów.~ 64 II, III | wychyliła się w drugim i ona sama ukazała się w ganku, 65 II, III | przypomniało. Ja mam córkę, ona też chorowała, ja nie wiem, 66 II, III | tego i doktorzy w Łodzi. Ona była bardzo delikatna, bardzo 67 II, IV | na fali powietrznej, jak ona wiecznej i jak ona nigdy 68 II, IV | jak ona wiecznej i jak ona nigdy nieuchwytnej.~Przestał 69 II, IV | budowie fabryki Borowieckiego, ona zaś prowadziła sklepik z 70 II, IV | jakaś postać kobieca.~- Co ona tam robi? - zapytał patrząc 71 II, IV | odstąpiła jej nasz ogródek i ona zawsze po fabryce przychodzi 72 II, IV | zerwał się z krzesła, a ona stała chwilę w milczeniu, 73 II, IV | jakby do uderzenia. - Gdzie ona teraz?~- Matka wypędziła 74 II, VI | Mendelsohn, z żoną Ruchlą, ona że Regina, to przecież nie 75 II, VI | Mendelsohn z żoną Ruchlą, ona że Regina! - powtórzył bezwiednie 76 II, VI | to jest protegowany Róży, ona ma do niego słabość.~- Niech 77 II, VI | do niego słabość.~- Niech ona ma do niego słabość, niech 78 II, VI | żeby on miał tyle rozumu co ona gadania, to by mieli dwa 79 II, VII | uśmiechnięta twarz Anki, a potem i ona cała.~- A teraz, skoro mi 80 II, VII | na siebie ogólną uwagę.~A ona nie mogła wytrzymać na jednym 81 II, VII | wachlarz lub chusteczkę.~- Ona wygląda jak królowa, jak 82 II, VII | nim ani jednego słowa.~- Ona jest piękna, ona jest zadziwiająco 83 II, VII | słowa.~- Ona jest piękna, ona jest zadziwiająco piękna! - 84 II, VII | instynktem kochania, że ona nigdy nie wyjdzie za mąż 85 II, IX | nie chce, powiedział, że ona nie potrzebuje tego.~- Nic 86 II, IX | gromnica wypadła jej z ręki, a ona stygnącą dłonią ujęła rękę 87 II, X | Grunspanówną nie ożeni, że ona nie chciała wyjść za niego... 88 II, X | mogę jej darować... Jak ona śmiała odmówić mojemu synowi... 89 II, X | Pokazał mi list jej, w którym ona najbezwstydniej powiada, 90 II, X | jej cierpieniem.~- Ależ ona umiera z bólu... Pan Mieczysław, 91 II, X | nie wiedział, na czym się ona skończy, dokąd doprowadzić, 92 II, XI | mu cicho:~- Wiem, gdzie ona mieszka.~- Kto?~- Zośka 93 II, XI | jesteś do niej podobny, ona była śliczna kobieta, obszerna, 94 II, XI | dorosła, dałbym panu, a ona ma sto tysięcy.~- Za mało.~- 95 II, XII | ale na próżno.~- Dlaczego ona może mnie nie zechcieć?~ 96 II, XII | niej wielką sympatię. Ma ona wprawdzie swoje polskie 97 II, XIII | A co pan dajesz Meli?~- Ona całe dziesięć lat uczyła 98 II, XIII | metrów od różnych języków. Ona mnie dużo gotówki kosztuje.~- 99 II, XIII | procentu! A jej wykształcenie? Ona w salonie wygląda jak królowa! 100 II, XIII | wygląda jak królowa! a jak ona gra na fortepianie, a jakie 101 II, XIII | na fortepianie, a jakie ona ma maniery! To jest śliczna 102 II, XIII | pocałować powinieneś. Albo ona brzydka, kulawa, ślepa, 103 II, XIII | zdrowie, pan zobaczysz, jaka ona zdrowa, ona będzie miała 104 II, XIII | zobaczysz, jaka ona zdrowa, ona będzie miała co rok dziecko. 105 II, XIII | tysięcy i Mery swoją.~- Ona jest taka. że Grosglik jak 106 II, XIII | będzie zięcia szukał.~- Ale ona nie ma ojca i szwagra zaplątanych 107 II, XIII | dziesięć procent córce, bo ona jest zniesławiona. My musimy 108 II, XIII | Ja panu życzę, żeby się ona zgodziła, bo pan mi się 109 II, XIII | jej o sobie i o tym, jak ona mu się bardzo i dawno podoba.~ 110 II, XIII | miałaby się w nim kochać? Ona piękna, on przystojny. Oboje 111 II, XIV | mojej dziewczyny, myśli, że ona pomienia mnie na niego.~- 112 II, XIV | zupełnie. To jest Polka, ona chce, żeby kochać rano, 113 II, XV | jakie jej rzucił.~A potem ona tego nie umiała, ona go 114 II, XV | potem ona tego nie umiała, ona go kochała prosto i szczerze, 115 II, XV | bezwiedne prawie skojarzenie, że ona nie jest piękną, jest niesłychanie 116 II, XVI | pieniądze kazałem wykształcić, ona jest dla mnie wszystkim, 117 II, XVI | mnie list przysyłają, że ona jest pańską kochanką! Ja 118 II, XVI | zawalił na moją głowę... Ona ma mieć za parę miesięcy 119 II, XVI | życiu, a nawet nie wiem, czy ona mnie zna.~- Przysięgnij 120 II, XVI | muszę prędko iść do żony, ona nic nie wie, ale zrobiłem 121 II, XVII | cierpi przez nią, że to ona winna jest wszystkiemu.~ 122 II, XVIII| tym, o ile mnie się zdaje, ona was nie kocha, więc zrobicie 123 II, XVIII| Tyle wam powiem, że dokąd ona nie zerwie ze mną, będę 124 II, XX | pokrytą żółtymi plamami.~Ona szybko odczuła wrażenie, 125 II, XX | Męczyli się oboje strasznie.~Ona kochała z dawną siłą, tylko 126 II, XXI | nie dawał znaku życia, a ona, oszalała, wybiegła przed 127 II, XXI | pan do panny Anki, bo i ona na pół żywa! - powiedział 128 II, XXII | Bardzo dobrana para. Ona ma wielki posag i jest bardzo 129 II, XXIII| mieszkanie, nic więcej; - ona czciła go jak fetysza nie


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License