Tom, Rozdzial
1 I, I | wstępował.~- Telefonował kto w nocy?~- Kunke był na dyżurze,
2 I, I | tam, Maksie, taki nawias, kto z nas najpierw zechce okpić
3 I, I | dookoła, jakby z obawy, czy kto nie widział tej chwilowej
4 I, II | zarysów maszyn. Nie wiedział, kto wola.~- Panie Borowiecki?
5 I, II | Miasto do posługi, czasem kto zawoła do prania i tak jest -
6 I, II | spod lasu, a potem to już kto ino mógł, to leciał do tego
7 I, III | przez publiczną licytację. Kto da co? - wykrzyknął złośliwie
8 I, III | tym samym to-nem sąsiad,~- Kto co da za Bum-Buma? Panowie
9 I, III | dumą i przysiadł się.~- Kto by nie wiedział o tym! każde
10 I, III | mi pan może zrobić, co mi kto może zrobić? Kto co zrobi
11 I, III | co mi kto może zrobić? Kto co zrobi milionom?~Borowiecki
12 I, III | zasłaniał sceny sobą. - Kto ci powiedział?~- Landau,
13 I, III | Laudau mówi, to Landau wie.~- Kto traci?~- Wszyscy po trochu,
14 I, III | a druga połowa zarobi.~- Kto najlepiej leży?~- Bucholc,
15 I, III | nigdy nic nie stanie, co im kto zrobi.~- Niech ich wszystkich
16 I, III | do przyjaciela. Pan wie, kto musi paść z powodu tego
17 I, III | firmy nie, bo pomyśl pan, kto pada - bawełna. Kto pozostaje -
18 I, III | pan, kto pada - bawełna. Kto pozostaje - my, Szaja i
19 I, III | jak stare strzępy, gdy je kto chce silniej przytrzymać.~
20 I, IV | się znaleźć równowagę.~- Kto ci zbił pysk? Wyglądasz
21 I, IV | Wyglądasz jak świnia.~- Mnie kto zbił pysk? mnie, prze...
22 I, IV | znaczyło w Grand-Hotelu.~- Kto tutaj był?~- Różne państwo
23 I, IV | natychmiast, gdzieś się upił i kto cię pobił? - krzyknął z
24 I, IV | Ja nie pijany ani mnie kto pobił. Poszedłem po piwo
25 I, V | Etykę, co to jest za towar? Kto w tym robi? - wołał nanosząc
26 I, V | dłuższy jak trzymiesięczny.~- Kto mówi o terminie? Pomiędzy
27 I, V | rubli, mogę dać 300 zaraz.~- Kto twoje weksle będzie żyrował,
28 I, V | bardzo ze sobą -~- Ciebie kto by oszukał! - mruczał Moryc
29 I, V | ta sprawiedliwość sądzi, kto winowaty - wykrzyknęła rozkrzyżowując
30 I, V | Jezus Maria, jakby mi kto łysty poprzetrącał, ruszyć
31 I, V | nie mam zazdrosnych, co?~- Kto by ich nie miał.~- Ile by
32 I, V | był telefon.~- Borowiecki, kto woła? - pytał przykładając
33 I, V | drugim, za co? Niech mi kto udowodni, że powinienem.
34 I, V | blagą zrzucić ze schodów.~- Kto daje nowe prawdy, bierze
35 I, V | szelestu, śledząc, co mógł kto potrzebować.~Jeden stał
36 I, VI | pochodził spod ziemi:~- Kto to, Mela?~Nie poznawała
37 I, VI | samo, patrząc na Moryca:~- Kto to? Mela.~- Welt, Welt!
38 I, VI | Moryc, ale tam to mnie już kto inny doprowadzi - odpowiedziała
39 I, VII | dawał na kredyt każdemu, kto tylko chciał, i sam zaczął
40 I, VII | elektryczny na lokaja.~- Kto tam mieszka? - zapytał ostro,
41 I, VIII | nareszcie, bo babę jeszcze kto namówi, żeby nas zaskarżyła
42 I, VIII | telefonistce, zapytującej się, kto mówi.~Lokaj z powrotem przysunął
43 I, VIII | przesycone obawą, aby ich kto nie spostrzegł.~Oglądała
44 I, VIII | niż pani, daleko więcej.~- Kto to wie? - szepnęła cicho,
45 I, VIII | a ja krok w krok za nią. Kto to może być? Za bardzo ostentacyjnie
46 I, VIII | szczegółach garderoby poznaję: kto? skąd? ile?~- Więc któż
47 I, VIII | Cóż się stało, znowu cię kto zarwał?~- Gorzej, bo znowu
48 I, VIII | szalbierstw i złodziejstw, kto nie chciał być po trochu
49 I, VIII | utrzymasz, może padniesz - kto to wie! a ja potrzebuję
50 I, IX | policją. Dobrze mu tak, jak kto nie umie robić dobrze interesów,
51 I, IX | ho! On zna Łódź. on wie, kto czego potrzebuje.~- No,
52 I, IX | miłosierdzia czyńcie temu, kto nie czynił miłosierdzia."~
53 I, X | pookrywały sobie głowy, czym kto miał, pobrały z komody książki.~-
54 I, X | chociaż płaciłby więcej, ale kto wie, jak on długo może potrwać.~-
55 I, X | uderzających o siebie.~- Kto gra?~- Stanisław z Kesslerem.~-
56 I, X | Masz taką minę, jakby cię kto w przedpokoju mocno wyściskał
57 I, XI | paskiem, mocno występowała.~- Kto to ta śliczna kobieta? -
58 I, XI | przez parę dni boli w sercu. Kto ma umrzeć, to się nie utopi!~-
59 I, XII | niecierpliwością.~- Przyjdzie kto dzisiaj? - zapytał podnosząc
60 I, XII | tylko apetytu.~- Ciekawym, kto patrzy z nas na młode, piękne
61 I, XII | ten czas.~- Nie miał cię kto bawić w chorobie?~- Istotnie,
62 I, XIII | ryknął pełną piersią. - Jakby kto do mnie przychodził, to
63 I, XIII | razem, ja go znam dobrze. A kto się uparł ręczną fabryką
64 I, XIII | dotychczas wiedziałem, że jak kto pracuje, to ma, a jak kto
65 I, XIII | kto pracuje, to ma, a jak kto pracuje i jest mądry, to
66 I, XIII | ma jeszcze więcej, a jak kto jest bardzo mądry i bardzo
67 I, XIV | straszne pragnienie, żeby go kto tak kochał, a raczej, żeby
68 I, XIV | to podobny do tego, jakby kto bardzo płakał, to mi zrobił
69 I, XIV | siedzi w restauracji, a kto zawoła głośno: "Kelner!"
70 I, XIV | Ten się śmieje najlepiej, kto się ostatni śmieje.~- Czyli
71 I, XVI | Wieść jednak była prawdziwą.~Kto chciał, mógł iść się przekonać
72 I, XVI | upatrując ponurym wzrokiem, kto by tu chciał z nim iść na
73 I, XVI | Opinia, etyka, uczciwość! Kto się z tym w Łodzi~liczył!
74 II, I | nabożeństwie, a nie o tym, czy kto co mówił lub nie mówił.~
75 II, I | przekonam, że ten miał rację, kto miał armat więcej i wojska.
76 II, I | przypomnienia.~- A przeszłego roku kto to zjadł "panny", he?~-
77 II, I | patrzył długo, nim poznał, kto do niego zagadał.~- Jakże
78 II, I | wysyłką.~- Być może, ale kto mi zaręczy, że pan tego
79 II, I | dobrodzieju mój kochany, bo kto z Bogiem, z tym Bóg, a potem
80 II, I | ślub, a potem przecież nie kto inny będzie wam dzieciąteczko
81 II, I | nieraz zamroczy, to jakby me kto cepem zdzielił w łeb. Wielmożny
82 II, I | gembą, a rusza. Mówiłby kto, że zdycha, a jużci, niech
83 II, I | mnie to uczyli, abo mi miał kto poradzić. Mój dziedzic taki
84 II, I | tak rozwidniło, jakby mi kto w łeb uczoną książkę wpakował.~
85 II, II | przepierzenia.~- Spalił się kto niezaasekurowany?~- Umarł
86 II, II | niezaasekurowany?~- Umarł kto panu prezesowi?~- Ukradli
87 II, II | Szteiman.~- No, zleciał'...~- Kto zleciał? Skąd? Gdzie? Kiedy? -
88 II, II | Na gazie gotują herbatę. Kto gaz płaci? Ja płacę. Ja
89 II, II | Bronek, przestraszyłeś, kto tak wchodzi po cichu!~-
90 II, II | złodzieja. A niech on zdechnie! Kto go wysłał za inkasem? -
91 II, II | tylko obrona! Żeby to był kto inny, nie Borowiecki, to
92 II, III | Ostrożnie! pełno ludzi! może kto zobaczyć! - syknął ze złością,
93 II, VI | Któż was tu pilnuje, kto dogląda? - pytał, coraz
94 II, VII | nie można... wejdzie kto... - broniła się, odchylając
95 II, VIII | panny Grunspan nie może kto inny odprowadzić?~- Nie,
96 II, VIII | panny Grunspan nie może kto inny odprowadzić - odpowiedział
97 II, IX | będziemy pili.~- Pijcie.~- Kto ma czas myśleć o niebieskich
98 II, X | odmówić mojemu synowi... i to kto, prosta Żydówka!... Pokazał
99 II, X | niepotrzebne,~- To zależy, jak kto odczuwa ludzkie cierpienia.~-
100 II, X | spać przy takim kłopocie, kto mu dowiedzie? - szepnął
101 II, X | terminem. Coś w tym jest. Kto nam może szkodzić? Bo że
102 II, X | walce podjętej w imię: "Kto kogo prędzej okpi", musiał
103 II, XI | Wiem, gdzie ona mieszka.~- Kto?~- Zośka w Stokach, w pałacu
104 II, XI | bardzo dobry człowiek.~- Kto może mówić inaczej o mnie!
105 II, XI | zajrzał do kantoru, czy kto nie podsłuchuje, i mówił
106 II, XI | płacić potrzeba za darmo! Jak kto ma pech, to mu i ogień zdechł...~-
107 II, XIII | spokojnie.~- Gdzie wiedzą? kto wie? policja? - szepnął
108 II, XIII | ze zmąconą świadomością, kto mówi do niej! Nie chciała
109 II, XIII | jest taka prawda, jakby kto mówił o bankructwie Szai.~-
110 II, XIV | urzędową wizytą...~- Jest już kto?~- Jest Wilhelm Muller,
111 II, XIV | byłbym bardzo wdzięczny temu, kto by mnie oswobodził od tej
112 II, XV | Gdzie ja to samo słyszałem, kto mi to przedtem mówił? Aha! -
113 II, XV | zdawało mu się, że to mówi kto inny, że to te wszystkie
114 II, XVI | poeta, a nie jak fabrykant. Kto może zaręczyć, że za tydzień
115 II, XVI | będzie to tylko kupa gruzów! Kto wie, czy za rok sam nie
116 II, XVI | widzieć jak najprędzej.~- Kto? nie znasz pan?~- Nie znam
117 II, XVI | dziękuję. A jeśli jeszcze kto napisze do pana podobnie,
118 II, XVIII| występek zaprosić na obiad."~"Kto pragnie sprawiedliwości,
119 II, XVIII| w mrokach wieczności."~"Kto się mógł cały oddać jednej
120 II, XXI | zrozumiał, że ktoś umarł.~- Kto umarł, gadaj po ludzku! -
|