Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
honoru 12
honory 4
honorze 1
horn 119
horna 35
hornem 1
hornie 2
Frequency    [«  »]
121 patrzyl
120 kto
120 zawsze
119 horn
119 sa
119 tych
118 caly
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

horn

    Tom,  Rozdzial
1 I, II | szumieć samowar.~- Panie Horn, może pan dać mi herbaty?~- 2 I, II | niźli pan jadasz, panie von Horn!~Horn przyniósł herbatę 3 I, II | jadasz, panie von Horn!~Horn przyniósł herbatę i zatrzymał 4 I, II | Wyglądasz pan bardzo źle.~- Panu Horn nie służy fabryka. Po salonach 5 I, II | tępo i szepnął:~- Panie von Horn! Panie von Horn! Może pan 6 I, II | Panie von Horn! Panie von Horn! Może pan dyrektor spróbuje, 7 I, II | żona jest sławna z tego.~Horn odszedł, usiadł przy biurku 8 I, II | Borowiecki chciał go wybadać.~Horn herbatę przyniósł i nie 9 I, II | się do odejścia.~- Panie Horn, może pan za jakie pół godziny 10 I, II | jedyne wyjście z fabryki.~Horn rozmawiał z samą kobietą, 11 I, II | papier za stanik.~- Panie Horn! - krzyknął wychylając przez 12 I, II | właśnie do pana - ozwał się Horn zjawiając się po chwili.~- 13 I, II | głosem, patrząc w okno.~Horn zawahał się przez mgnienie, 14 I, II | zdumiony.~- No to, panie Horn, pan nie skończysz tej praktyki, 15 I, II | przerwał mu szybko.~- Panie von Horn! Słuchaj pan, kiedy mówię 16 I, II | prawie ze łzami w oczach Horn zatrzymując się i chciał 17 I, II | chciał coś mówić.~- Co?~Horn skłonił głowę i wyszedł.~- 18 I, III | więcej miejsca - zawołał Horn, ale pochwyciwszy proszące 19 I, III | dzisiaj złośliwą - szepnął Horn.~- Albo tamta, Szajówna, 20 I, III | paniom, chodź, Moryc, pan Horn zostanie przy paniach.~- 21 I, VIII| potężne kolumny cyfr.~- Panie Horn! Sprawdź pan ten fracht, 22 I, VIII| blichu do jego osobistego.~Horn bardzo blady, z oczami zaczerwienionymi 23 I, VIII| nas zaskarżyła do sądu.~Horn pochylił niżej głowę, aby 24 I, VIII| biurka i stanął z boku.~- Horn, siądź pan przy mnie, podyktuję. 25 I, VIII| pana - krzyknął ze złością.~Horn zagryzł tylko usta, usiadł 26 I, VIII| dalej i wolniej nieco, bo Horn, jakby na złość, pisał niesłychanie 27 I, VIII| inaczej mówić - warczał Horn.~- Potrzeba, żebyś się pan 28 I, VIII| Do pana prezesa.~- Panie Horn, ja pana ostrzegam, bo ja 29 I, VIII| być cicho Bucholc, kiedy Horn mówi.~Bucholc zerwał się, 30 I, VIII| chciał panować nad sobą.~Horn, który z całą świadomością 31 I, VIII| Milczeć złodzieju! - ryknął Horn chwytając za jakiś ciężki 32 I, VIII| straszniejszy m.~- Gdzie pan Horn?~- Jaśnie pan go wyrzucił, 33 I, VIII| nie wiem. Szło na ostro. Horn z całą serdecznością przekonywał 34 I, VIII| mordą.~- Ha, ha, ha, brawo Horn, dzielny chłopak.~- Szlachecka 35 I, VIII| śmiechem.~- Nie tyle ma Horn dzielności, ile zwykłego, 36 I, VIII| A zresztą figę mu zrobi. Horn pojedzie do Warszawy, do 37 I, VIII| zrobił Muller z Obrębskim, i Horn może się dobrze przechłodzić, 38 I, VIII| Więcej jak ostro, bo Horn gotów był się rzucić na 39 I, XIII| książek, jaki mu zrobił Horn, który z literaturą był 40 I, XIV | muzyki z nabożnym skupieniem.~Horn grał na flecie, Malinowski 41 I, XIV | fabrykach lub kantorach.~Horn, jako na j zamożniejszy, 42 I, XIV | posługaczka wniosła samowar. Horn pomagał nakrywać stół i 43 I, XIV | skład perfum! - szepnął Horn.~- Mam perfumy w komis! - 44 I, XIV | nami siądzie - zapraszał Horn.~- A dobrze, napiję się 45 I, XIV | herbata czeka na pana! - wołał Horn.~Józio, rozczerwieniony 46 I, XIV | mogę pożyczyć jutro - mówił Horn. - No, Wilczek, dajcie no 47 I, XIV | Dowcipnie kombinujecie - szepnął Horn.~- Na niego nie liczcie. 48 I, XIV | niego nie liczcie. Musicie, Horn, pożyczyć ośmdziesiąt rubli, 49 I, XIV | Blumenfeld nastrajał skrzypce, Horn pił herbatę, Szulc patrzył 50 I, XIV | mieszkania z pewną ulgą w duszy.~Horn już spał, więc przymknął 51 I, XIV | tak długo, że nad ranem Horn się obudził i zobaczywszy 52 I, XIV | darły zgrzytem powietrze.~Horn, który od czasu zerwania 53 I, XIV | czoło i zasłoniła oczy.~Horn po obiedzie siedział w milczeniu 54 I, XIV | pobiegła do przerwanej roboty.~Horn kilka godzin chodził po 55 I, XIV | fabryka? - zawołał zdumiony Horn.~- Fabryka nie ucieknie, 56 I, XV | XV~Horn prędko się rozmówił z Borowieckim, 57 I, XVI | potrzebuję trochę zarobić, panie Horn.~- Czy to prawda, że Bucholc 58 II, III | wszystko, wszystko...~- Panie Horn, idź pan chociażby jutro 59 II, III | Tak, tak, bo, widzi pan, Horn taki nieszczęśliwy... taki 60 II, III | nieszczęśliwa, tak jak Horn... bo on nie ma miejsca, 61 II, IV | i rozeszli się.~- Panie Horn! - zawołała za nim Kam z 62 II, IV | a przeszła niemała, bo Horn pogniewał się z ojcem, który 63 II, IV | powrotu.~Ale nie zmusił, bo Horn się zaciął i postanowił 64 II, IV | bawił tak długo jak obecnie.~Horn obszedł znajomych, gdzie 65 II, IV | Józio jest w domu? - zapytał Horn ściskając mu wyschniętą, 66 II, IV | Chyba po śmierci... - rzucił Horn, prędko wchodząc do sklepiku.~- 67 II, IV | przez to, że jest na wsi.~Horn nie słuchał, myślał, gdzie 68 II, IV | to rendez-vous? - zapytał Horn, gdy wyszli na uliczkę i 69 II, IV | Życzę ci powodzenia!~Horn poszedł do rodziców Adama, 70 II, IV | lampa oświetlała całą scenę.~Horn wszedł, ale natychmiast 71 II, IV | poprowadził do dorożki.~Horn, który czekał w bramie, 72 II, IV | herbatę, jaką zagotował Horn.~Adam sam jej zaniósł.~Wypiła 73 II, IV | słuchać nie chcę - rzekł Horn wymijająco.~- To nie plotki, 74 II, IV | co - podchwycił spiesznie Horn, przestraszony akcentem 75 II, IV | inaczej... to się pokaże... Horn chciał mu tłumaczyć, ale 76 II, V | zapytał zaspanym głosem Horn.~- Bo mój plac otacza fabrykę 77 II, V | już mocno! - zaśmiał się Horn, nieco dotknięty cyfrą.~- 78 II, V | jakie stały przed domem.~Horn tymczasem obejrzał się po 79 II, V | różnokolorowej przędzy bawełnianej.~Horn zaczął przeglądać książki, 80 II, V | ścianami domu Wilczkowego.~Horn ze zdumieniem żywego współczucia 81 II, V | sprawę powrócił do izby, Horn w milczeniu wziął kapelusz 82 II, V | gniewu, ale mówił spokojnie.~Horn popatrzył mu prosto w oczy 83 II, V | cyfry pożyczek i dochodów.~Horn bezwiednie prawie rzucił 84 II, V | innych znajomych domach.~Horn przypatrywał się uważnie 85 II, V | świadkiem bardzo wesołej sceny.~Horn nie miał czasu protestować, 86 II, V | proszę, mój przyjaciel, pan Horn - przedstawiał.~Griinspan 87 II, V | dosyć wyniośle. - Pan syn Horn et Weber w Warszawie? - 88 II, V | śmiechem Wilczek widząc, że Horn z przykrością patrzy do 89 II, V | stąd widać - powiedział Horn wskazując na linię lasów 90 II, V | dom i usiedli na ławce.~Horn pożegnał ich i poszedł, 91 II, VI | stał główny kantor fabryki.~Horn z pewną nieśmiałością wszedł 92 II, VI | nareszcie przyszła kolej.~Horn ukłonił się i w milczeniu 93 II, VI | Stanisław.~- Pan wiesz, panie Horn, dlaczego my nie dajemy 94 II, VI | mogą mieć te dzieci! Panie Horn, może pan przyniesie z kasy, 95 II, VI | się cała galeria figur.~Horn ledwie doczekał się końca 96 II, VI | waszej fabryce - powiedział Horn.~- Tak, a to dobrze! - odpowiedział 97 II, VI | południe? - zapytał po chwili Horn do ucha, bo syk przędzalni, 98 II, VI | się po niej jak ostrze.~Horn wyszedł za .nim, ale musiał 99 II, VI | ukryć ból wstydu i żałości.~Horn chciał mu powiedzieć jakie 100 II, VII | VII~[XXIII]~Borowiecki. Horn i Maks Baum wchodzili do 101 II, VII | jałówki łódzkie? - pytał cicho Horn Karola.~- Masz je pan, tam 102 II, VII | Mery.~- Niestety, panie Horn, my zaczynamy już produkować 103 II, VII | odpowiedział z naciskiem Horn, przyszła mu bowiem na myśl 104 II, X | Cioci powiem, no i pan Horn będzie wiedział, że bawisz 105 II, X | pogniewają się na pana.~- A Horn cię wyzwie i zastrzeli z 106 II, X | Co? nie? Pan myśli, że Horn nie umie strzelać? W niedzielę 107 II, X | Był z wieczora zaraz pan Horn i zostawił na biurku kartkę 108 II, X | dyrektora - meldował Mateusz.~Horn donosił, że po południu 109 II, X | podejrzanego o podpalenie.~Horn dlatego donosił o tym, bo 110 II, XI | zaczęli, dopiero gdy przyszedł Horn i usiadł przy nim, powiedział 111 II, XI | aresztowany? - zapytał Horn.~- Wiemy, wiemy. Odpocznie 112 II, XI | zawiązała kłótnia.~- Panie Horn, niech pan tutaj siądzie 113 II, XI | ale gdy przyszedł za nią Horn, zawołała porywczo:~- Ja 114 II, XI | nie tyranizuje, ale niech Horn idzie sobie do szansonistek, 115 II, XI | nieszczęśliwy? - zapytał Horn.~- Kiedy? a zanim pan dostał 116 II, XI | Płakała spazmatycznie, Horn już nie wiedział, co robić, 117 II, XIX | opowiadał o swoich interesach.~Horn szedł również za orszakiem 118 II, XIX | Wilczek, robicie? - zapytał Horn przystępując do nich.~- 119 II, XIX | spazmatycznym płaczem.~Wybiegł Horn i Wilczek, zaopiekowali


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License