Tom, Rozdzial
1 I, I | przytakiwać, bo to gruba fisz. A coś ty o nim powiedział do Knolla?
2 I, II | zaraz iść.~- Chciałem panu coś powiedzieć...~- Słucham,
3 I, II | zechcesz wysłuchać?~Chciał coś poufnie szepnąć, ale do
4 I, II | samą kobietą, która mu za coś dziękowała z uniesieniem
5 I, II | zjawiając się po chwili.~- Coś pan radził tej babie? -
6 I, II | zatrzymując się i chciał coś mówić.~- Co?~Horn skłonił
7 I, III | Będą, a tymczasem jest coś więcej, kredyt...~- Do spółki
8 I, III | dla pana umyślnie z Odessy coś - wyjął z pugilaresu rysunek
9 I, III | poznajomił zaraz.~Leon chciał coś mówić, już nawet klepnął
10 I, III | twardo modelowane nadawały mu coś drapieżnego.~Czuć było w
11 I, III | pani bawi? - zapytał, aby coś powiedzieć.~- Doskonale,
12 I, III | Przysuń się pan bliżej, to coś opowiem - szepnęła liliowa
13 I, III | słuchał, bo naokoło szeptano coś nader tajemniczo.~Zdziwił
14 I, III | wszyscy byli pewni, że się coś stało ważnego.~Z wolna to
15 I, III | całującym jego twarz, aż poczuł coś jakby powiew ciepły na ustach.~-
16 I, III | ludzi bardzo namiętnych, że coś stoi pomiędzy nimi - więc
17 I, IV | i fabryki, zaczynała już coś kombinować i przebąkiwać,
18 I, V | dookoła, chciał jeszcze coś mówić, ale nogi mu się zwinęły
19 I, V | myślał długo, zapisywał coś w notesie, fajkę wypalił,
20 I, V | na Moryca, który szybko coś pisał i obliczał. Karol
21 I, V | nocny.~- Zawołaj tych ludzi. Coś mi jest, ale co? - myślał
22 I, V | albo umrę...~Doktór chciał coś oponować, ale stara bardzo
23 I, V | latał dzisiaj po bankierach, coś z nim źle, pan go zna, panie
24 I, V | wasz język, ale chciałbym coś słodkiego i ładnego, te,
25 I, VI | chłodnął. reflektował się i coś jakby pewien wstyd niewytłumaczony
26 I, VI | niż ja, a on czasem zrobi coś takiego, czego ja nie rozumiem,
27 I, VI | ty masz właśnie w sobie coś takiego, co mają oni. Polacy.~-
28 I, VIII | jadł i w przerwach pisał coś szybko w notesie leżącym
29 I, VIII | się dziwnie słodko i znowu coś pisał w notesie.~I kobiety,
30 I, VIII | zwraca na mnie uwagi, to coś podejrzanego, A że ja mam
31 I, VIII | fil de cosy - to znowu coś: nauczycielki, żony urzędnika,
32 I, VIII | Niechaj i one zarobią coś na moim interesie - szepnął
33 I, VIII | gdzie jedziecie?~- Mada coś oglądała w Salonie Artystycznym,
34 I, IX | swoją bajeczną.~- Tam jest coś więcej niż miłość, bo cześć
35 I, X | zdenerwuje, a lubię, gdy mną coś zatarga do głębi.~- Co jest
36 I, XI | podniesiony głos Zygmunta, który coś wykrzykiwał, siadła do stołu.~
37 I, XI | jakby obrzękłą twarz.~- Coś taka blada dzisiaj, możeś
38 I, XI | nakazywał od czasu do czasu dać coś na biednych, narzekać na
39 I, XI | gdybym chciał opowiedzieć coś bardzo ciekawego, na przykład
40 I, XI | niego, czy to prawda?~- A coś odpowiadał tym, którzy ci
41 I, XII | popielniczki i opowiadał coś głośno.~- Im musi być bardzo
42 I, XII | mu się tylko, bo przyszło coś, taka choćby pogarda kobiety
43 I, XII | grosza. Potem usiłował sam coś robić, również bez powodzenia.
44 I, XII | zamilkli.~- A jednak tobie coś jest?~- Dlaczego przez całe
45 I, XIII | zbankrutuję, ale będę przynajmniej coś robił!~Położył się znowu,
46 I, XIII | chłopak, ale jego ojciec to ma coś... w głowie. Zobacz pan
47 I, XIII | nie przeczytał.~- Zawsze coś staje w poprzek, zawsze
48 I, XIII | Hamerstein, rzekł mu:~- Mnie coś jest! Obejrzyj no mnie i
49 I, XIII | rozporządzam, ale będę się starał coś zrobić dla niego, tylko
50 I, XIV | chórem.~- Nic z tego, bo mam coś lepszego, interes cudowny,
51 I, XIV | najozdobniejszej. Reck zrobił coś w rodzaju olbrzymiej trumny
52 I, XIV | obliczenia, gdyby mu ciągle coś nie stawało na przeszkodzie.~
53 I, XVI | zobaczyłem tu w jednej karecie coś cacanego. Spojrzałem raz -
54 I, XVI | dzisiaj koniecznie, chcę ci coś powiedzieć bardzo ważnego! -
55 II, I | zdziwionym głosem i byłaby coś mówiła więcej, ale dzwonek
56 II, I | maszyny, ludzi, wszystko, żeby coś wycisnąć dla siebie - i
57 II, I | jeszcze ciemne podejrzenia, że coś przed nią ukrywa - ale ani
58 II, I | Nachylił się do Maksa i coś szeptał, ale Anka mu przerwała.~-
59 II, I | już Zajączkowskiego, który coś pilno opowiadał panu Adamowi.~-
60 II, I | już widziałem, że ony się coś kręcą po mieście, oglądają
61 II, I | Zacząłem kalkulować, że w tym coś jest, kiedy one tak drogo
62 II, II | ironicznie Stach.~- Nie, nie. Coś, co ma pewne formalne podobieństwo
63 II, II | niego i zaczął mu po cichu coś opowiadać.~Grosglik długo
64 II, III | na podmurowaniu, i gdy mu coś Moryc krzyczał ze środka
65 II, III | Ja pamiętam, ale mnie się coś przypomniało. Ja mam córkę,
66 II, III | niego. Jużci, że powinno się coś robić dla ulżenia cierpień
67 II, III | gałęziami nad ich głową, szemrał coś tajemniczo w gęstwinie i
68 II, V | razy tyle za ten śmietnik, coś pan chłopu zapłacił - zawołał
69 II, VI | córkami Stanisława, który coś pisał pilnie i tylko od
70 II, VII | całego ich piękna i że mi coś z tego piękna mogą zbrudzić
71 II, VII | na pięknościach. W Łodzi coś wiedzą o tym! - odpowiedział
72 II, VII | zdrowie Trawińskich i chciał coś mówić, ale że był nieco
73 II, VIII | lepsi od nas, a nawet już coś słyszałem o zamiarach Kesslera.~-
74 II, VIII | śpiewają pobożne pieśni. To coś nienaturalnego, a przy tym
75 II, VIII | małpkę i wyszła.~- Słyszałam, coś opowiadał Róży - szepnęła
76 II, X | pannie Kamie przywiozłem coś z Berlina, tylko nie mam
77 II, X | trzymiesięcznym terminem. Coś w tym jest. Kto nam może
78 II, X | dzisiaj robić interesy. To, coś powiedział o wyrabianiu
79 II, XI | jakieś nowe łajdactwo, że coś zamierzasz...~- On jest
80 II, XI | W ten tylko sposób mogli coś uratować.~- Maks powiada,
81 II, XI | tak myślał szczerze, tam coś innego być musi.~- Może
82 II, XI | także są warte. aby dla nich coś poświęcić... Ty jak byś
83 II, XI | miejsce.~- Ja chcę się pana o coś spytać - dopowiedziała,
84 II, XI | ręce.~- Tylko mam z panem coś do pogadania.~- Powiedz
85 II, XI | zadeszczone niebo i szybko coś pisać zaczął.~Moryc umilkł
86 II, XI | obszerna, duża kobieta. Ja panu coś powiem. pan masz głowę,
87 II, XIII | panem pomówić.~- Mnie już coś Bernsztajnowa o tym mówiła.
88 II, XIII | poruszała ustami, jakby coś mówiła z duszą własną lub
89 II, XIV | pewnie ożenię.~- Słyszałem coś o tym na mieście... z Mullerówną?~-
90 II, XIV | baterią butelek i odsłonili coś w rodzaju estrady, na której
91 II, XV | perfumy? - zapytała, aby coś powiedzieć, bo to spojrzenie
92 II, XV | dać po raz drugi wódki i coś w rodzaju śniadania i uścisnął
93 II, XV | przechylona do niego, opowiadała coś ze śmiechem i radością,
94 II, XVI | budowie, którym miano wyprawić coś w rodzaju śniadania. W domu
95 II, XVI | myśleć, ale pomimo to to coś w nas być może, choćby jeszcze
96 II, XVI | chodził z paniami, bełkotał coś niewyraźnie, poruszał szczękami
97 II, XVI | bo w jego głosie i twarzy coś było w tej chwili fałszywego,
98 II, XVI | jestem dobry, że ja panu coś powiem na ucho, pod sekretem,
99 II, XVII | poruszać rękami i mówić coś niecoś.~Musiała się nim
100 II, XVIII| i pogardzała nim.~- To, coś pan mówił, nie jest syntezą,
101 II, XVIII| więc zrobicie jej łaskę.~- Coś wiem o tym - powiedział
102 II, XIX | mnie na herbatę?~- Dobrze. Coś mi jest i nie wiem co! –
103 II, XIX | Malinowskiego rozdrażniał go.~- Coś zrobił z Zośką? - szepnął
104 II, XX | bo wsiadł; gdy się go o coś pytali, również rozumiał,
105 II, XXI | pośpiechem do werendy krzycząc coś głośno.~Anka porwała się
106 II, XXI | zmartwiała grozą.~- Tam się coś dzieje - zauważył chory
107 II, XXI | go po rękach i bełkotał coś niewyraźnie.~Karol tyle
108 II, XXIII| Żydówek łódzkich.~- Moryc, coś pan zrobił ze swojej żony? -
109 II, XXIII| Pani ochrony?~- Musiałam coś robić, a przy tym ta praca
|