Tom, Rozdzial
1 I, II | hukiem się przewalał.~Herman Bucholc, właściciel fabryki, gdy
2 I, II | siebie przyjaźnie.~Herman Bucholc lubił swojego dyrektora
3 I, II | będzie płacił za sto.~- Bucholc wie?~- Nie był jeszcze dzisiaj
4 I, II | album próbek na ziemię. - Bucholc przyjął pana na moje zaręczenie,
5 I, III | pan do mojego interesu.~- Bucholc dałby mi dwa tysiące więcej,
6 I, III | przypuszczał, iż będzie Bucholc, jego największy współzawodnik
7 I, III | Wszyscy po trochu, a Kessier, Bucholc, Muller - najwięcej.~- Ale
8 I, III | Kto najlepiej leży?~- Bucholc, Kessier, Muller.~- Tym
9 I, III | Odwrócił blankiet, adres był: "Bucholc - Łódź". Więc się już dalej
10 I, V | Dyrektor! Panowie, jest i firma Bucholc Herman i Spółka! Jesteśmy
11 I, V | Jeśli o tym wie Szaja albo Bucholc, jeśli zdąży wykupić, to
12 I, V | Karol, bo często w nocy Bucholc przysyłał różne rozporządzenia.~-
13 I, V | i pojechał do Bucholca.~Bucholc mieszkał na samym końcu
14 I, V | ziemskich, jakie posiadał Bucholc.~Czworo drzwi prowadziło
15 I, V | niego, plecami do ściany. Bucholc podniósł swoje jastrzębie,
16 I, V | bywa w teatrze.~- Ja jestem Bucholc, panie von Borowiecki. Ja
17 I, V | wzroku.~- Panie prezesie!~- Bucholc mówi, cicho! - rzekł z naciskiem
18 I, V | Bucholca.~- Pozwoli pan prezes? Bucholc kiwnął niedbale głową. Karol
19 I, V | oryginalnym dowodem miłości.~Bucholc, wciśnięty w fotel, położył
20 I, V | stolika zsypał mu na kolana.~Bucholc z szybkością nieporównaną
21 I, V | nie chciał mu się narażać.~Bucholc zauważył to pewne udręczenie,
22 I, V | kazał dawać mięsa - drwił Bucholc, który siedział przy stole,
23 I, V | Kundel! - mruczał czasami Bucholc, gdy się opóźnił lub źle
24 I, V | gatunków win, które mu sam Bucholc nalewał zachęcając:~- Pij
25 I, V | Ale to samo rzucał szeptem Bucholc pod adresem lokaja. A każde
26 I, V | stołu.~- Zasłoń! - krzyknął Bucholc, bo nie lubił słonecznego
27 I, V | po cichu z doktorem, bo Bucholc drzemał w fotelu, i nie
28 I, V | opustoszała, został tylko śpiący Bucholc w fotelu i lokaj stojący
29 I, VI | Szaja Mendelsohn", "Herman Bucholc" itd.~Była to zbieranina,
30 I, VII | mógł przewyższyć niczym.~Bucholc zawsze i wszędzie był pierwszym
31 I, VII | pamiętał dobrze te czasy, gdy Bucholc szedł już do milionów, on
32 I, VII | zaczął obracać kredytem, bo Bucholc i niemieccy fabrykanci łódzcy
33 I, VII | wszystko na miliony dla Szai.~Bucholc zawsze był większym, nie
34 I, VII | zostanie królem tej Łodzi.~Bucholc wciąż był pierwszym, z nim
35 I, VII | zrozumieć, zdawało mu się, że Bucholc obdziera go nie tylko z
36 I, VIII | w kwestii nadużyć, jakie Bucholc odkrył w głównym magazynie,
37 I, VIII | czasu wypić herbaty, bo Bucholc, chociaż chory, kazał się
38 I, VIII | Borowiecki - przyjeżdżać! Bucholc mówi, kundlu! - krzyknął
39 I, VIII | które mu szybko rzucał Bucholc nie przestając~załatwiać
40 I, VIII | prędzej pisać, niż piszę.~Bucholc dyktował dalej i wolniej
41 I, VIII | śpiesznie Borowieckim zawołał Bucholc:~- Zajrzyj pan jeszcze po
42 I, VIII | akcentujesz swoje słowa - szeptał Bucholc wyciągając się w fotelu.~-
43 I, VIII | pan, kiedy ja mówię, kiedy Bucholc mówi!~- Nie widzę przyczyny,
44 I, VIII | dlaczego nie może być cicho Bucholc, kiedy Horn mówi.~Bucholc
45 I, VIII | Bucholc, kiedy Horn mówi.~Bucholc zerwał się, ale tylko syknął
46 I, VIII | bo więcej go obchodził Bucholc. Patrzał więc zgorszony
47 I, VIII | pana wyrzucam - szepnął Bucholc.~- Ja sobie robię grubą
48 I, VIII | szepnął jeszcze ciszej Bucholc, ściskając nerwowo kij.~-
49 I, VIII | wysunął się już przedtem.~Bucholc opadł z jękiem, nieprzytomny
50 I, VIII | wygolonych policzkach, a gdy Bucholc przestał go bić śmiertelnie
51 I, VIII | porozumieć niż z innymi, bo Bucholc ma rozum. Ale po co było
52 I, VIII | nawymyślać choremu człowiekowi. Bucholc mu tego nigdy aie daruje,
53 I, VIII | nikt tego nie odbierze.~- Bucholc ma długie ręce, dostaną
54 I, VIII | panie dobrodziejski, że Bucholc traktuje wszystkich jak
55 I, VIII | bo dano mu znać, że go Bucholc wzywa do kantoru, więc Socha
56 I, IX | zawsze bawi się w dowcipy. Bucholc wziął jego chemikalia?~-
57 I, XII | Misch-Masch! - określił kiedyś Bucholc, który go bardzo poważał.~
58 I, XII | niewolą. Przecież taki Knoll, Bucholc, Szaja, Muller i stu innych
59 I, XIII | wchodząc do kantoru Bucholca.~Bucholc po ostatnim ataku prędko
60 I, XIII | myśli sobie psuć interesów.~Bucholc przeglądał wielką księgę,
61 I, XIII | lat, z jakich pochodziły.~Bucholc oderwał oczy od księgi i
62 I, XIII | teatru. Dopiero dziewiąta.~Bucholc nic nie odpowiedział, położył
63 I, XIII | mówił od czasu do czasu Bucholc, nic prawie nie słysząc.~
64 I, XIII | Uścisnął mu rękę i wyszedł, a Bucholc nie mógł się zdobyć na prośbę,
65 I, XIII | szedł przed nim ze świecą, a Bucholc wolno wlókł się przez olbrzymie,
66 I, XIII | oczekującej postawie, ale mu Bucholc nic nie powiedział, siedział
67 I, XIII | zawrócił i stał czekając, wtedy Bucholc zaczął się go pytać powoli
68 I, XIII | obejrzawszy go dosyć starannie.~Bucholc zaczął mu opowiadać swój
69 I, XIII | Głupiś! - odparł mu porywczo Bucholc, ale wielką dozę chloralu
70 I, XV | zapisywać na kary i wyrzucać.~Bucholc siedział w drukarni i witając
71 I, XV | poszedł do dalszych sal.~Bucholc chwilę łowił uchem ogłuszający,
72 I, XV | nieustannym rytmem pracy. Bucholc podniósł się wreszcie i
73 I, XV | wesoło w powietrzu, ale gdy Bucholc wszedł, sala ogłuchła prawie.
74 I, XV | przy opakowywaniu papierów.~Bucholc wolno przesuwał się obok
75 I, XVI | niebywałej przedtem ceny.~Bucholc umarł! Ta wiadomość rozlała
76 I, XVI | zaprzeczali niektórzy stanowczo.~Bucholc umarł?~Ten Bucholc, który
77 I, XVI | stanowczo.~Bucholc umarł?~Ten Bucholc, który zawsze był, o którym
78 I, XVI | panował nad Łodzią; ten Bucholc, którego bogactwa olśniewały
79 I, XVI | skropionym srebrnymi łzami, gdzie Bucholc leżał na niskim katafalku
80 I, XVI | jak wygląda ten legendowy Bucholc, ten pan życia dziesiątek
81 I, XVI | w sobotę, jak zapowiadał Bucholc, zastał już trupa.~Kazał
82 I, XVI | panować niepodzielnie, bo Bucholc umarł, ale zostały jego
83 I, XVI | sobie sprawy z niego.~- To Bucholc! - myślał patrząc na trumnę
84 I, XVI | bawełnie.~- Co to jest: smutny! Bucholc był starszy od ciebie, to
85 I, XVI | słuchaj pan, co powiem. Bucholc zrobił pierwszą plajtę i
86 I, XVI | Myszkowskiego, idącego obok:~- Bucholc nie żyje! pan wie?... Miał
87 I, XVI | Horn.~- Czy to prawda, że Bucholc zostawił wielkie zapisy
88 I, XVI | Śmiej się pan z tego, Bucholc nie był głupi!~- Welt, jak
89 I, XVI | na taki pogrzeb, jak ma Bucholc.~- Ale gdzież się podział
90 I, XVI | Nie o to mi chodzi, Bucholc jest już ausgespilt! - pociągnął
91 I, XVI | uczciwość!~Czy był uczciwym Bucholc? Któż się o to pytał! Pytano
92 II, VI | korespondencję w firmie Bucholc.~- Będziesz pan to samo
93 II, X | a nie w niskiej cenie. Bucholc, Meyer, Kessler dobrze to
94 II, XVII | konkurencję? Tam, gdzie Bucholc robi rocznie sto milionów
95 II, XXIII| mniej niż pół miliona.~Firma Bucholc, prowadzona ongi przez Karola,
|