Tom, Rozdzial
1 I, I | powiedz, że jest cztery razy podłą - jemu trzeba przytakiwać,
2 I, III | widocznie irytowało, że po kilka razy składała wachlarz i uderzała
3 I, IV | Gdzieś się upił? Tyle razy ci zapowiadałem, że jak
4 I, V | to prawda, jest to cztery razy prawda. Pan mi dowiedź,
5 I, V | w ten interes, po kilka razy wciskał binokle na nos,
6 I, V | obojętnie.~- Możemy stracić trzy razy, bo kapitał, zarobek, a
7 I, V | tyś mi powiedział trzy razy świnia, ja ci tylko raz
8 I, VI | brata i układał się już parę razy. Z takim nie bardzo bezpiecznie
9 I, VI | Ja rozumiem, ja dwa razy dobrze rozumiem, tylko nie
10 I, VI | ja to przechodziłem i ile razy sobie wspomnę tamte czasy
11 I, VII | dywan, przekręcił się trzy razy w powietrzu z wprawą gimnastyka
12 I, VIII| pan bierz, bierz pan, ile razy potrzeba. Zaraz zatelefonuję
13 I, VIII| natychmiast do pałacu. Ile razy zażąda koni pan Borowiecki -
14 I, VIII| wreszcie i powracała po kilka razy, żeby się raz jeszcze pożegnać
15 I, VIII| milczeniu, kiwnął kilka razy głową dalej siedzącym i
16 I, VIII| wyrwały.~- Mówię jej tyle razy, że głupia, to mi nie chce
17 I, VIII| trotuarze i widział, że kilka razy odwracała się za nim.~-
18 I, XI | winszuję, to anioł, to cztery razy anioł nie kobieta! - wykrzyknął
19 I, XII | Wyrzuciłem ją z sieni już trzy razy, a ta jak suka wraca pode
20 I, XII | papierosa, pociągnął kilka razy, rzucił go i wyciągając
21 I, XIII| do kogo pisywać. A tyle razy chciałam bardzo pisać list -
22 I, XIII| ciastka swojej roboty i kilka razy poprawiała Madzie włosy,
23 I, XIII| że kłócili się po kilka razy dziennie.~Ufał mu we wszystkim
24 I, XIII| miliony, robi więcej sto razy niż robotnik i że jego trzeba
25 I, XIV | szkoły i zbierali się po dwa razy na tydzień, aby wspólnie
26 I, XIV | szklanki.~- Wilczek, trzy razy pan sfałszowałeś. Wziąłeś
27 I, XIV | roku 18... raczył spać trzy razy jaśnie wielmożny graf Wilhelm
28 I, XIV | Spać nie mógł, po kilka razy wstawał i sprawdzał obliczenia
29 I, XV | farbiarni i miał już kilka razy szczerą chęć umknięcia,
30 I, XV | jedną, trzasnął ją kilka razy w twarz i uderzył całą siłą
31 I, XVI | tą śmiercią, chociaż tyle razy mu jej życzył całą swoją
32 II, I | dobrodzieju mój kochany, ze sto razy, nieprawda, panie Adamie? -
33 II, I | kłócił się przynajmniej dwa razy na tydzień.~Muskał wyczernione
34 II, I | tydzień i przynajmniej dwa razy na tydzień się kłócą i rozjeżdżają
35 II, I | sobą robić. Dwadzieścia razy obejrzałem ogród; no i cóż?
36 II, I | pocałował w obie ręce z dziesięć razy, pana Adama w oba policzki,
37 II, II | głupi dowcip po dziesięć razy na sezon.~- Błazen! - mruknął
38 II, II | naciskając guzik elektryczny dwa razy. Zjawił się drugi urzędnik,
39 II, II | wyczesać niż dwadzieścia razy podrapać. Ha, ha, ha! -
40 II, II | doktora - myślał dzwoniąc trzy razy.~Wszedł Blumenfeld z paczką
41 II, II | niespokojnie, przeszedł parę razy gabinet i powiedział:~-
42 II, II | świństwo, ale to jest sto razy głupie! A teraz powstaje
43 II, II | i Zukera.~- To jest sto razy kein geszeft! Oni go zjedzą! -
44 II, III | wypełniać, zajrzał kilka razy do Maksa i krążył ustawicznie
45 II, III | Anki i przychodził kilka razy w interesach narzeczonej.~
46 II, III | wstając.~Przeszła kilka razy z majestatyczną powagą pokój.~
47 II, IV | od mleka, odetchnął kilka razy dusznym, przesyconym kurzem,
48 II, V | załatwiać sprawy, dam panu dwa razy tyle za ten śmietnik, coś
49 II, VI | roboty, którzy, ilekroć razy otworzyły się drzwi prowadzące
50 II, VI | na to potrzebowałby dwa razy tyle czasu i wyjazdu na
51 II, VI | gadania, to by mieli dwa razy tyle w majątku - zadecydował
52 II, VII | entuzjazmem; umyślnie, trzy razy, pytałem ją o Neapol - i
53 II, VII | pytałem ją o Neapol - i trzy razy, z jednakim westchnieniem,
54 II, VII | okręcił się dookoła kilka razy bezprzytomnie, zrobił kilkanaście
55 II, VIII| rozbudzona ciotka i po kilka razy powtarzała to zapytanie,
56 II, X | ogrodzie.~Przewróciła się parę razy. ale nie zważała na to.
57 II, X | pistoletu w asa piętnaście razy na dwadzieścia, sama widziałam.~-
58 II, X | pełne łez oczy i po kilka razy robiło jej się tak niedobrze,
59 II, X | w tym samym czasie kilka razy. Przyjmujesz?~- Dobrze,
60 II, XI | Mateuszowi, przebierał się kilka razy, przymierzał całe stosy
61 II, XI | tak roztargnionym, że dwa razy powracał do domu po zapomniane
62 II, XI | laski, wylatywała mu kilka razy z rąk.~- Wyglądasz, jakbyś
63 II, XI | Ślicznie! Lepiej się sto razy pocałować, jak raz stracić
64 II, XII | studenckich czasów w Rydze ileż razy podnosił podobne tematy,
65 II, XII | Poszli dalej, przechodząc dwa razy salę w różnych kierunkach,
66 II, XIII| Do tego mój kredyt dwa razy tyle, ja jestem skromny.
67 II, XIII| mu były koniecznie.~- Ile razy dam się porwać pierwszemu
68 II, XV | pretensje, byłem u nich parę razy zaledwie.~Wzruszył ramionami.~
69 II, XV | słowa, przeszła się kilka razy po pokoju, popatrzyła na
70 II, XVI | wsi taki dzień jest tysiąc razy piękniejszy - szepnęła Anka.~-
71 II, XVI | widziałem zaledwie kilka razy w życiu, a nawet nie wiem,
72 II, XVII| czyby nie zażądać tyle razy ofiarowywanej pomocy.~Ale
73 II, XX | Lucy widywał się po dwa razy dziennie. Spotkania te były
74 II, XX | wyobraźnią już z tysiąc razy biegł naprzód, już był w
|