Tom, Rozdzial
1 I, II | ale Borowiecki znudzonym wzrokiem patrzył w okno.~W kantorze
2 I, II | szepnęła cicho, ogarnęła wzrokiem te wszystkie głowy, co się
3 I, III | że Borowiecki znudzonym wzrokiem włóczy po teatrze, a Mada
4 I, III | niecierpliwości, goniła wzrokiem nienawiści lokaja, który
5 I, V | ośmielona jego życzliwym wzrokiem.~- A to bez nią myśwa się
6 I, V | zalęknionym, niespokojnym wzrokiem po twarzy Bucholca, który,
7 I, V | ustami, spoglądała martwym wzrokiem na Borowieckiego, poprawiała
8 I, VI | ludzi i na miasto tępym wzrokiem zamyślenia.~- Jak to urządzić?
9 I, VI | ustami rozpaczy i ostrym wzrokiem wiecznego głodu.~- Cudne
10 I, VI | wykrzykiwała wodząc zdumionym wzrokiem po rodzinie.~Albert odwrócił
11 I, VI | i zapatrzyła się martwym wzrokiem w okno, za którym widniały
12 I, VII | leżała w fotelu i znudzonym wzrokiem goniła za ruchami Willa.~
13 I, VIII | Ziewał ciągle i znudzonym wzrokiem spoglądał na zegar, czekał
14 I, IX | przyglądał się dziwnym wzrokiem meblom wytwornym i tym niezliczonym
15 I, IX | słuchała i wybiegała co chwila wzrokiem do tego pokoju, w którym
16 I, X | spoglądał poważnym ojcowskim wzrokiem na te jasne głowy i na oczy,
17 I, X | Wlókł zmęczonym, smutnym wzrokiem po mieście przycichłym,
18 I, XI | odeszli, przeprowadzani wzrokiem Mady, która nie śmiała go
19 I, XI | odpowiedział prędko, goniąc wzrokiem śpiewaczkę, którą po skończeniu
20 I, XI | spoglądały ciężkim, żałosnym wzrokiem w stronę bufetu, skąd huczały
21 I, XI | powieki pod jego badawczym wzrokiem i poprawiając bransoletkę
22 I, XII | usiadł w fotelu i tępym wzrokiem zapatrzył się w światło
23 I, XII | automatycznie, zapatrzony wzrokiem, który nic nie widział,
24 I, XIII | wszystkiemu dziwnie badawczym wzrokiem, jakby oglądał po raz pierwszy,
25 I, XIII | domu.~Borowiecki sennym wzrokiem patrzał w uśpioną cichą
26 I, XIV | towarzyszach ironicznym, niedbałym wzrokiem, w którym było wiele politowania,
27 I, XIV | bo się bał spotkać z ich wzrokiem, żeby mu nie wyczytali tajemnicy.~
28 I, XIV | jej pewne części, zbadał wzrokiem funkcjonowanie i dopiero
29 I, XV | i bezsilnym, ogłupiałym wzrokiem patrzył na morze domów,
30 I, XV | wyblakłym, przepłakanym wzrokiem patrzył w okno.~- Nic, jestem
31 I, XV | głębiej, wodził martwym wzrokiem po obojętnej twarzy Karola,
32 I, XV | wszystkie sprawy, i bezmyślnym wzrokiem tonął w drganiach drzew
33 I, XV | ciągnąca węglarki puste.~Gonił wzrokiem, aż mu zniknęła gdzieś za
34 I, XV | błagalnym, rozpaczliwym wzrokiem po robotnikach, ładujących
35 I, XVI | znajomych, upatrując ponurym wzrokiem, kto by tu chciał z nim
36 II, I | się z jej jasnym, ufającym wzrokiem.~A musiał udawać miłość,
37 II, I | przywitał Ankę i znudzonym wzrokiem przyglądał się niebieskim
38 II, I | uspokoiwszy się nieco, obrzucił wzrokiem fabrykanta jej suknię i
39 II, II | martwym, cofniętym w tył wzrokiem po głowach kolegów, czerniejących
40 II, III | wiszące na ścianach, goniła wzrokiem wahadło zegara, potem próbowała
41 II, III | opadł w krzesło i sennym wzrokiem przyglądał się przez bluszczowe
42 II, III | patrzyła długo na niego jakimś wzrokiem osłupienia i trwogi.~- Karl,
43 II, III | zaniepokojona i smutnym wzrokiem wodziła po gąszczach, w
44 II, IV | Antoś i rozmarzonym, tęsknym wzrokiem przypatrywał się sierpowi
45 II, IV | wodząc hardym, buntowniczym wzrokiem dokoła.~- A więc tak, byłam
46 II, IV | patrząc na nich hardym wzrokiem, ale po chwili fala zdenerwowania
47 II, IV | Zośki, która ogłupiałym wzrokiem przypatrywała się zniszczeniu
48 II, VI | młodsi - tępym, bezmyślnym wzrokiem wpatrywali się w niego.
49 II, VI | zamilkł i patrzył dziwnym wzrokiem na niego.~Gangrena była
50 II, VI | stało, i długo ogłupiałym wzrokiem patrzył na rozkołysane żyta,
51 II, VII | prostym i pełnym miłości wzrokiem, że porwał jej ręce i bardzo
52 II, VII | patrzył Jakimś dziwnym wzrokiem na Ninę i Ankę, które wziąwszy
53 II, VII | Kurowski ogarniając obie wzrokiem.~- To znaczy, że są inni,
54 II, VII | z przerażenia i szklanym wzrokiem wodziła bezprzytomnie po
55 II, VIII | Spoglądali na siebie jasnym wzrokiem, przenikali się do głębi
56 II, VIII | o ścianę, patrzyła tępym wzrokiem, jak się ubierał, jak otwierał
57 II, X | parapecie okna i smutnym wzrokiem wodziła po mieszkaniu.~Było
58 II, X | drżał ze strachu i obłąkanym wzrokiem śledził ruchy ludzi stojących
59 II, XII | patrzył ponurym, żarłocznym wzrokiem.~Kessler drgnął nieco spotkawszy
60 II, XIII | pozostawił, patrzyła w okno wzrokiem, który nigdzie nie patrzył
61 II, XV | ciągle z niedowierzającym wzrokiem dziewczyny, więc wstał do
62 II, XV | siebie tępym, przygaszonym wzrokiem; wiadomość nie wstrząsnęła
63 II, XVI | mu szczęścia i radosnym wzrokiem obejmował nową fabrykę,
64 II, XVI | i zdumionym, oczarowanym wzrokiem patrzył na kobiety, które
65 II, XIX | również za orszakiem i smutnym wzrokiem przeglądał wszystkich idących;
66 II, XX | próżno chciał przeniknąć wzrokiem.~Z bijącym sercem przyglądał
67 II, XXIII| automat i błądził zgaszonym wzrokiem po maszynach w ruchu, po
|