Tom, Rozdzial
1 I, II | patrzył na materiał i znowu stał zapatrzony w te tysiące
2 I, II | uniżonością traktował cygarem, stał przed nim, napychając sobie
3 I, II | smutnie.~Na prost okien stał wielki, czteropiętrowy budynek
4 I, II | do nóg Borowieckiego, bo stał najbliżej i miał najbardziej
5 I, II | świadomie - uczuciowość.~Stał czas jakiś przy kotle "oksydacyjnym"
6 I, III | dystyngowanym ruchem głowy.~Stał spokojnie pod ogniem lornetek
7 I, III | odwracał do niej twarzą, ale stał zimny na pozór i obojętny.~-
8 I, III | wachlarza z pawich piór, stał cały wyzłocony posążek Buddy,
9 I, IV | zimnym, wilgotnym wiatrem,~Stał chwilę przed domem, nic
10 I, V | poprawiał binokle obu rękami i stał w drugim pokoju przed bufetem.~-
11 I, V | tryumfujący wzrok na niego, Moryc stał nieruchomy, zapatrzony w
12 I, V | płakać spazmatycznie, a chłop stał wciąż poważnie, zapatrzony
13 I, V | które nad nim panowały, stał jednopiętrowy dom nazywany
14 I, V | głosem na lokaja, który stał przy drzwiach, gotowy na
15 I, V | oliwą i drugi z kartoflami stał przed nim.~Umilkli.~Lokaje
16 I, V | mógł kto potrzebować.~Jeden stał za Bucholcem i podawał natychmiast
17 I, V | uliczki ogródka.~W ogrodzie stał wysoki, jednopiętrowy dom,
18 I, VI | szalonym śmiechem, bo Leon Cohn stał z boku i robił swoje zwykłe
19 I, VI | śmiał najgłośniej.~Bum-Bum stał na froncie grupy pochylony
20 I, VI | rozwścieczeni na tego głupca, który stal odwrócony plecami i ani
21 I, VII | nieszczęścia i klęski ogólne, Szaja stał twardo, ciągle stare pawilony
22 I, VIII | Borowiecki już w palcie stał przed oknem i niecierpliwie
23 I, VIII | w pustym kantorze. Lokaj stał bez ruchu przestraszony
24 I, VIII | bardzo serdeczne spojrzenie.~Stał chwilę na trotuarze i widział,
25 I, IX | gromniczne światła.~Dom stał w głębi ogródka, frontem
26 I, IX | nogi.~- Nic nie rozumiem.~- Stał źle w interesach, był zachwiany,
27 I, IX | robotników poszedł do domu, który stał w ogrodzie, przed pawilonami
28 I, XI | dywanem, na środku którego stał wielki klomb kwitnących
29 I, XI | mężczyzn, pomiędzy którymi stał Borowiecki z Trawińskim
30 I, XI | zarzewiem dziwnie palącego bólu.~Stał przy niej tak blisko, że
31 I, XII | martwymi oczami.~Przy bufecie stał wysoki, tęgi mężczyzna z
32 I, XIII | włóczył się po mieście.~Stał jak zwykle w baletowym pas,
33 I, XIII | nikt nie mieszkał w pałacu, stał na pokaz gościom i dlatego,
34 I, XIII | August!~Lokaj zawrócił i stał czekając, wtedy Bucholc
35 I, XIV | obrazem Częstochowskiej, który stał na komodzie w oświetleniu
36 I, XIV | przed olbrzymim kominem, stał wysoki trzypiętrowy budynek,
37 I, XVI | Bardzo!...~Cofnął głowę i stał oparty ramieniem o drzwiczki
38 I, XVI | wciskanych - aż w końcu stał się właścicielem.~Dzisiaj
39 II, I | są jeszcze, wstał.~Karol stał pod oknem Anki, ale rozmawiali
40 II, I | śpiewały na wiśniach, a bocian stał w gnieździe, przewracał
41 II, I | się i otworzyłem drzwi: stał na środku korytarza, rękę
42 II, I | skrzyżował ręce na piersiach i stał, podobny ze swej siności
43 II, I | którym dawała jeść. Maks stał w drzwiach i z podziwem
44 II, I | tkaczów, bo co okno prawie stał warsztat tkacki, a po sieniach
45 II, I | ręku, elegancki, pachnący, stał przy nich i wyciągał rękę
46 II, I | dobrodzieju mój kochany. Wola jak stal, przebiegły, sprytny, ale
47 II, II | który wysiadł z powozu i stał przed kantorem rozmawiając
48 II, III | z zadartą do góry głową stał na środku podwórza i przypatrywał
49 II, III | fajką w zębach, zasmolony, stał wpośród robotników ustawiających
50 II, III | do drugiej ulicy, gdzie stał wielki parterowy dom, również
51 II, III | wyszedł na ulicę, na której stał pałac Mullerów, a przechodząc
52 II, VI | bramie, z frontem od ulicy, stał główny kantor fabryki.~Horn
53 II, VI | pośpiesznie, bo już powóz Szai stał na ulicy przed kantorem.~
54 II, VI | roztargnienie, potem długo stał na schodach przed stacją,
55 II, VII | Melą Grunspan, przy których stał Wysocki.~- Ciszej, dzieciaku...
56 II, X | na dziedziniec fabryczny stał człowiek i nie chciał puścić
57 II, XI | termin...~Bankier odskoczył, stał chwilę zdumiony, nie wierząc
58 II, XI | wyszedł, ale w bramie domu stał jakiś człowiek z miną złodzieja
59 II, XII | potworne rozpę-dowe koło, stał stary Malinowski, z fajką
60 II, XII | nawet głową nie kiwnął, stał w wyzywającej postawie i
61 II, XV | Zapuścili się w głąb.~Las stał cichy i jakby obumarły,
62 II, XVI | podczas ceremonii poświęcenia, stał z boku z odkrytą głową i
63 II, XVI | nie było, tylko Mateusz stał gotowy na skinienie, bo
64 II, XVI | odparł spokojnie Karol.~Zuker stał chwilę z wyciągniętymi rękami
65 II, XX | rozpłaszczoną na szybie wagonu stał wciąż i patrzył w noc ciemną,
66 II, XXI | podobno u Trawińskiego stał się jakiś wypadek - odpowiedziała
67 II, XXIII| niepowodzenia, od dwóch lat już stał znakomicie, był firmą bardzo
|