Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
widzielismy 1
widzisz 18
widzowie 1
wie 62
wiec 153
wiecej 140
wiecha 1
Frequency    [«  »]
62 miasto
62 moje
62 slowo
62 wie
62 zaczela
61 lucy
61 niz
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

wie

   Tom,  Rozdzial
1 I, II | płacił za sto.~- Bucholc wie?~- Nie był jeszcze dzisiaj 2 I, II | sprowadził, obiecywał Bóg wie nie co. Tak zaraz poszło 3 I, II | kantorowym, pan dyrektor przecież wie najlepiej - odpowiedział 4 I, III | tym! każde dziecko w Łodzi wie takie nazwisko! - mówił 5 I, III | zainteresowaniem lornetują ich, nie wie, co mówić, wreszcie zaczęła.~- 6 I, III | froncie loży, pozostał.~- Wie pani, panno Mario, ile się 7 I, III | jak Laudau mówi, to Landau wie.~- Kto traci?~- Wszyscy 8 I, III | jak do przyjaciela. Pan wie, kto musi paść z powodu 9 I, V | dziać. Aj! aj! Jeśli o tym wie Szaja albo Bucholc, jeśli 10 I, V | A jeżeli o tym interesie wie cała bawełna łódzka? Jeżeli 11 I, V | pięknym się odwdzięczyć. Wie pan, te kwiaty dzisiaj 12 I, V | nienawiści.~- Cała Łódź wie o tym.~- Jeszcze i wtedy 13 I, V | całym kraju, znane!~Bóg wie, komu dawać miliony!"~- 14 I, V | ha, ha, wesołe bydlę.~- Wie pan prezes, że ja już mam 15 I, V | Cóż to za dama?~- Pan nie wie? Naprawdę pan nie wie? ha, 16 I, V | nie wie? Naprawdę pan nie wie? ha, ha, ha! - zaczął się 17 I, VIII | daleko więcej.~- Kto to wie? - szepnęła cicho, podając 18 I, VIII | interesa?~- Świetnie, ma się wie. Pomysł doskonały już mam, 19 I, VIII | kobietę w Łodzi, ma się wie, że musi być nietutejsza 20 I, VIII | ciągle szukam, no boma się wie - bez kobiet, i do tego 21 I, VIII | klepnął go w brzuch. - Ma się wie, wykręciłem z miejsca i 22 I, VIII | niewątpliwie uratowało.~A nie, on wie, co ja o nim myślę.~Mógłbym 23 I, VIII | może padniesz - kto to wie! a ja potrzebuję żyć i mieć 24 I, IX | ho, ho! On zna Łódź. on wie, kto czego potrzebuje.~- 25 I, IX | dobrze na swoim uporze. Ona wie o jego położeniu?~- Chyba 26 I, X | umiała zająć i zabawić.~- Wie pani, sprzedałam i te kapy 27 I, X | dziesiątej do szóstej rano.~- Wie mama - przerwał milczenie 28 I, X | płaciłby więcej, ale kto wie, jak on długo może potrwać.~- 29 I, XI | obraz nie byłby u mnie, pan wie? - rzekła wyniośle, z politowaniem 30 I, XI | wytrwale dopiero wtedy, gdy już wie, że kupiwszy go, nic na 31 I, XII | przyzwyczaja do własnej budy. Wie pan, jak idę do Smolińskich, 32 I, XIII | nie ma, słyszysz?~- To się wie, a jakby ta... jak się nazywa, 33 I, XIII | pani to solennie.~- Dobrze. Wie pan, a tamte książki ciocia 34 I, XIII | wspólnej ich znajomej;~- Pan wie, że Mania Godfryd zerwała 35 I, XIII | Pan, panie Myszkowski, nie wie, co daje ta praca w Łodzi, 36 I, XIII | nie wierzy, bo pan dobrze wie, że płotkę zjada duży kiełbik, 37 I, XIII | ich stamtąd wyciągnąć. Pan wie, że on zrobił nowe odkrycie 38 I, XVI | Bucholc nie żyje! pan wie?... Miał fabryki, miał miliony, 39 II, I | się do Łodzi?~- Pan nie wie?... - szepnęła Anka zdziwionym 40 II, I | odpowiem na podobną insynuację. Wie pani, jestem zdumiony życiem 41 II, I | nie podnosząc oczów:~- Nie wie pan, czy Karola nie spotkało 42 II, I | Jest takich w Łodzi więcej. Wie ksiądz, że on się nauczył 43 II, III | że jest wzruszoną~- Pan wie, że ta panna Mela kocha 44 II, V | pożyczy dziesięć rubli! Pan wie, że Ruchla Wassermanowa 45 II, V | wspomina tego łajdaka! Pan wie, ja jemu dałam za córką, 46 II, VI | pan rozkaże?~- Pan prezes wie, że Henryk jest moim bliskim 47 II, VI | bardzo dla rolnictwa... Pan wie, jaką konkurencję robi nam 48 II, VII | zdrów, stracił humor. A wie pan, ksiądz Liberat umarł.~- 49 II, VII | Panie Borowiecki, pan nie wie, kiedy przyjedzie Moryc 50 II, VIII | a nie z moją córką. Pan wie, on jest cham i łajdak! - 51 II, X | pan Karol idzie z Morycem. Wie pan, ja panu będę mówiła 52 II, XI | wszystko...~- Cóż to Kama wie? - zapytał poważnie, tłumiąc 53 II, XIII | Moryc jest nasz, Moryc wie, jak sprawy stoją, ale jak 54 II, XIII | spokojnie.~- Gdzie wiedzą? kto wie? policja? - szepnął zjadliwie.~- 55 II, XVI | to tylko kupa gruzów! Kto wie, czy za rok sam nie będziesz 56 II, XVI | ile bym chciał, bo jak pan wie, dzisiaj u mnie święto otwarcia 57 II, XVI | trzymam jak królowę. Pan wie, ja za własne pieniądze 58 II, XVI | parę miesięcy dziecko, pan wie, co to jest dziecko? Ja 59 II, XVI | ocalił życie... Ja panu wie~ rżę teraz jak samemu sobie, 60 II, XVI | iść do żony, ona nic nie wie, ale zrobiłem jej wielką 61 II, XVIII| szlachetnym Niemcom. Głupi! nie wie, że naród, aby mógł żyć, 62 II, XXII | zupełnie zwariował. Jak pani wie, kocioł i później pożar


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License