Tom, Rozdzial
1 I, I | skończy w kryminale.~- Głupie słowo! - żachnął się niecierpliwie
2 I, II | czasem rzekł jakieś krótkie słowo, które jak błyskawica oblatywało
3 I, III | życiu szczerze zupełnie to słowo, najwięcej może ze słownika
4 I, V | To nasza przyjaźń i moje słowo jest pies, co ty gadasz,
5 I, V | wykrzyknął oburzony.~- Twoje słowo złoto, twoja przyjaźń to
6 I, V | adresem lokaja. A każde słowo czy dźwięk rozlegało się
7 I, VI | sobie nic a nic żydowskiego. Słowo honoru daję! - dorzucił
8 I, VI | od czasu do czasu jakie słowo poważne, a Zygmunt Grunspan,
9 I, VI | wierz, Mela, mówię szczerze, słowo uczciwego człowieka, że
10 I, VII | sprawdzać...~- Musimy wierzyć na słowo - przygryzła usta. Ujęły
11 I, VII | który półgłosem mówił:~- Słowo pani daję, że to nie dekadencja,
12 I, VII | liczyła opinia kraju, jego słowo równało się monecie brzęczącej,
13 I, VIII | się głośniej oddychać lub słowo zamienić ze sobą ze względu
14 I, VIII | nie ma zbójców, daję ci słowo.~- Gdzież tam, czytałam
15 I, VIII | w Łodzi ładne kobiety.~- Słowo honoru, że tego nie powiem.
16 I, IX | wierzy, panie Trawiński, moje słowo to nie jest ten wiatr, moje
17 I, IX | nie jest ten wiatr, moje słowo to dokument, to weksel z
18 I, IX | dla Łodzi ostatnie pańskie słowo.~- Ostatnie i zupełnie szczere.
19 I, X | miejsce było niezłe.~- Słowo honoru, nie winienem nic.
20 I, X | konia, więc wierzę na zwykłe słowo.~- Słowo honoru daję, ale
21 I, X | wierzę na zwykłe słowo.~- Słowo honoru daję, ale pan mnie
22 I, X | mogę pożyczyć.~- A nie, słowo honoru daję, że dziękuję -
23 I, X | miłości.~- Nie, daję ci słowo honoru, że się nie kocham.~-
24 I, X | Wysocki przystając.~- Nie, słowo honoru, że nie. Co za myśl? -
25 I, XI | tylko usłyszeć to upragnione słowo: kocham! Ale Wysocki nie
26 I, XI | oryginału, ja panu daję słowo, że lepsza, bo ona kosztuje
27 I, XI | istotnie nie sprawdzi. Daję ci słowo, że za niego nie wyjdę -
28 I, XIV | ze dwadzieścia rubli.~- Słowo honoru, że nie mam trzech
29 II, I | Po dwadzieścia groszy, słowo honoru panu daję! - szepnął
30 II, I | rzeczy, żeby się o byle słowo tak obrażać!~- A bo mu też
31 II, I | Antce - drwił Karol.~- Daję słowo, że nie wiem. co ze sobą
32 II, I | gorąco niebacznie powiedziane słowo, ale Maks, jakby na przekór,
33 II, II | twoja narzeczona! Ja ci daję słowo, że ty się z nią nie ożenisz,
34 II, II | interesy? Dlaczego na jedno słowo daję panu teraz trzydzieści
35 II, III | wskazując na skroń.~- Nie, słowo daję, że nie!~Obejrzała
36 II, III | małżeństwo.~- Nigdy! Daję panu słowo, że dopóki ja żyję, to się
37 II, V | co mi to szkodzi!~- Takie słowo, takie niedobre słowo pan
38 II, V | Takie słowo, takie niedobre słowo pan powiedział - jęczała
39 II, V | Ja panu powiem ostatnie słowo: dziesięć tysięcy rubli,
40 II, VI | chciał mu powiedzieć jakie słowo pociechy, ale nie znalazł
41 II, VII | panu przywieźć. Daję panu słowo, że tylko dlatego przyjechałam -
42 II, VIII | padnie im na duszę jedno słowo, tak dawno w sercach dźwięczące,
43 II, X | Pamiętam, wiem, że na jedno słowo otworzyłby mi kasę na rozcież...
44 II, X | puścił... a powiedział to słowo... - szepnął znacząco Moryc.~-
45 II, XI | sercem, czasem rzucił jakie słowo, jakiś plan uboczny, który
46 II, XIII | patrząc na teścia.~- Mądre słowo powiedziałeś, Albert! Damy
47 II, XIII | Niech pan powie swoje słowo...~- Co pan masz? Powiedz
48 II, XIII | dajesz?~- Powiedziałem, moje słowo nie wiatr.~- Nie mogę. Potrzebuję
49 II, XIII | przed ludźmi. No, ostatnie słowo?~- Powiedziałem, masz pan
50 II, XIII | Powiedziałem, masz pan moje słowo.~- Słowo można zlikwidować
51 II, XIII | masz pan moje słowo.~- Słowo można zlikwidować bez zysku.
52 II, XV | mówiła rozdrażniona.~- Co słowo to oskarżenie, i to bardzo
53 II, XV | krytykę siebie? Ależ daję pani słowo, że nigdy, nigdy tego nie
54 II, XV | całe dnie nieraz na jedno słowo, oczekując na próżno... -
55 II, XVI | że nieprawda, daję panu słowo, że ani cienia prawdy.~-
56 II, XVI | kantoru.~- Daję panu przecież słowo. Ja pańską żonę widziałem
57 II, XVIII| Nie śmiejcie się, daję wam słowo honoru, że jutro w nocy
58 II, XVIII| spólników, ale za to ty zwrócisz słowo pannie Annie i ożenisz się,
59 II, XVIII| będzie, zwróć jej tylko słowo i nie męcz dłużej. Dziewczynę
60 II, XIX | to go rozgniotę. Daję wam słowo, że nie warknie, on chce
61 II, XXII | zwrócę mu pierścionek i słowo. To tak ciężko, tak ciężko...~
62 II, XXIII| czasem w nagrodę jakieś słowo dobre lub uśmiech życzliwy,
|