Tom, Rozdzial
1 I, III | na obiad, proszę pana w ojca imieniu. A teraz będzie
2 I, VI | rzucił.~- Ja przyszłam do ojca, żeby ojciec poradził, prosiłam
3 I, VI | wyleczy.~- Ja nie rozumiem ani ojca, ani wujów, ani ciebie,
4 I, VII | Zaraz przyjdę, zajrzę do ojca.~Wyszła i z przedpokoju
5 I, VII | poszła na górę do gabinetu ojca, w którym było prawie ciemno.~
6 I, VII | Paryża.~Róża pocałowała ojca w policzek i wyszła.~Szaja
7 I, IX | myśl, udać się znowu do ojca o pomoc, i tak go ta myśl
8 I, IX | wrzasków, był zresztą zły na ojca, czuł bowiem po jego rozmowie,
9 I, IX | łajdactwo to wieczne naciąganie ojca. My wszyscy robimy na to,
10 I, IX | bo Anka mieszka u mojego ojca.~- Chciałbym ją poznać.~-
11 I, IX | rozrzewnienia, kochał bowiem ojca całą duszą.~- Kiedyż pojedziesz?~-
12 I, IX | Pociesz się, że masz za ojca najuczciwszego w Łodzi człowieka.~-
13 I, IX | zatańczenia mazura, ale ojca usłuchał, no i powoli stapia
14 I, XI | protestu przeciw zamiarom ojca, bo wczoraj rano przedstawił
15 I, XI | oprzeć wszelkim naleganiom ojca i rodziny, i na tym postanowieniu
16 I, XI | ten śmiech zawołała:~- Idę ojca przyprowadzić do obrazu.
17 I, XII | łakomymi oczami mierzyły ruchy ojca.~Matka, tęga Niemka o jasnej,
18 I, XIV | praktyce i miał bogatego ojca, gromadził ich w swoim mieszkaniu
19 II, I | wyraz, a grać ją musiał dla ojca; grał ją i dla niej, i dla
20 II, I | zapytanie poszedł przysunąć ojca z fotelem do jadalnego pokoju.~
21 II, IV | i poszedł do fabryki do ojca.~Stary Malinowski, jak zwykle,
22 II, IV | doczekać więcej słów od ojca, powstał i zmierzał do wyjścia.~
23 II, IV | w bure, rozłzawione oczy ojca, patrzyli w siebie do głębi,
24 II, VI | ja znam firmę pańskiego ojca.~Ale rozmowę przerwał im
25 II, VII | Cóż tam słychać w domu, u ojca? - pytał dosyć obojętnie.~-
26 II, VII | oczami duszy swój własny dom, ojca, siostry, szwagra i odczuwała
27 II, VIII| narzeczeństwie i bardzo namawiała ojca do wyjścia, ale Muller był
28 II, VIII| dolnym mieszkaniu.~- Od ojca. Tak codziennie już teraz
29 II, VIII| że zaraz jutro pójdzie do ojca prosić o jej rękę, gdy wreszcie
30 II, VIII| przypomniał, że jutro będzie u ojca.~- Muszę ci jedno przypomnieć,
31 II, X | tylko prosto z kolacji od ojca powracał do domu, kładł
32 II, X | pewna wstydliwość, wzgląd na ojca i gruba warstwa towarzyskiego
33 II, X | pogrzebu matki.~- Cóż u ojca słychać? Nie miałem jeszcze
34 II, XI | jest zgnębiony sprawami ojca.~- Radziłem mu dobrze; wziąć
35 II, XI | Maks powiada, że majątek ojca, więc stary może go nawet
36 II, XI | ogłaszać wariatem własnego ojca.~- Ja też nie mówię, że
37 II, XI | znałem dobrze pańskiego ojca - zaczął znowu, uprzejmie
38 II, XIII| szukał.~- Ale ona nie ma ojca i szwagra zaplątanych w
39 II, XIV | dziękuję ci, ma brata i ojca, którzy podobno nie są zbyt
40 II, XV | szybko, ale dla niej i dla ojca wlókł się ze straszną powolnością.~
41 II, XV | niego.~Karol poszedł do ojca na werendę i skarżył się
42 II, XV | służącej i wzburzony wymówkami ojca chodził po werendzie oczekując
43 II, XVI | chwilę.~Poszedł do pokoju ojca i wziął rewolwer do kieszeni.~-
44 II, XVII| Karola, który teraz, z powodu ojca, częściej przesiadywał wieczorami
45 II, XIX | złość i zaczęła wymyślać na ojca, że przez niego będzie musiała
46 II, XIX | czaszką wizję ostatnich chwil ojca, jaka ciągle przed nim stawała.~
47 II, XXI | dobrze, że ten pożar zabiłby ojca...~- Co robić?... Czemu
48 II, XXI | jedynie myślą uratowania ojca.~Naraz dom zadrżał, obrazy
49 II, XXI | Wysocki.~Borowiecki, który ojca kochał bardzo, był przerażony
50 II, XXI | ponieśli, bo przypomnienie ojca ścisnęło mu serce jakby
51 II, XXI | przerażenia.~Przy zwłokach ojca przeżył najboleśniejsze
52 II, XXI | Kazał zająć się pogrzebem ojca, a sam poszedł do fabryki,
53 II, XXII| jest bardzo piękną, i ma ojca, który już kilka plajt zrobił
|