Tom, Rozdzial
1 I, II | Kupiłem wczoraj meble - szeptał cicho do~ucha Borowieckiemu. -
2 I, III | wydatnym brzuchu kamizelkę i szeptał żonie:~- Lucy, czemu się
3 I, III | zaczął bić brawo, a potem szeptał po cichu z Różą i nieznacznie,
4 I, III | wszyscy, co to nam szkodzi - szeptał zimno i przyglądał się swoim
5 I, III | wiadomość. Pół Łodzi padnie - szeptał, teraz zrozumiał, że o tej
6 I, IV | była.~- Co za temperament - szeptał wstrząsając się na przypomnienie.~
7 I, V | Bum-Bum, ja i tak nie słyszę - szeptał jeden półsennie, leżąc na
8 I, V | Niech ładna osoba powie? - szeptał Leon Cohn usiłując pocałować
9 I, V | domu, jest ważny interes - szeptał Karol w najwyższym zniecierpliwieniu,
10 I, V | reumatyzm?~- Tak. tak - szeptał i jakiś bolesny skurcz skrzywił
11 I, V | Co, ładne, prawda? - szeptał z dumą i zadowoleniem i
12 I, VI | humor, to już nie dostanę - szeptał dobrodusznie, ściągając
13 I, VII | trzymającą nogi na taburecie, szeptał po cichu i co chwila otrzepywał
14 I, VII | Uniósł się na łokciu i szeptał, całując raz po raz różowy
15 I, VIII | Wariatka, jak Boga kocham - szeptał ze złością.~Od szóstej bowiem
16 I, VIII | akcentujesz swoje słowa - szeptał Bucholc wyciągając się w
17 I, IX | całej duszy, dziękuję... - szeptał całując ją w rękę.~- Otwórz,
18 I, X | umierać, nie chcę, Józiu! - szeptał i jakiś straszny żal rozdzierał
19 I, X | gładzić jej włosy puszyste i szeptał cichym, przejętym tkliwością
20 I, XI | już chustkom.~- Łódzkie! - szeptał przymrużając oczy.~- Nie
21 I, XI | w niepewnych wekslach - szeptał znowu Bernard przedstawiając
22 I, XI | rozumu za trzy grosze - szeptał przedstawiając go Feli,
23 I, XI | Winszuję ci, winszuję! - szeptał wolno i zjadliwy, żrący
24 I, XII | spiczastą czarną bródkę i szeptał do stojącego przy nim niskiego
25 I, XIV | wszystkiego, wszystkiego - szeptał nachylając ku niemu suchą,
26 I, XIV | pokrywający szalony ruch koła, szeptał jakby z żałością:~- Zośka!~
27 I, XVI | się nigdy nie skończy! - szeptał często Szaja Mendelsohn
28 II, I | herbaty i jedź z Bogiem - szeptał ksiądz unosząc swoją szklankę,
29 II, I | Nie, nie... nie zdrowszy - szeptał ksiądz bladymi ustami.~Jego
30 II, I | wołasz do siebie.~Idę!... - szeptał ksiądz zapatrzony w płat
31 II, I | Nachylił się do Maksa i coś szeptał, ale Anka mu przerwała.~-
32 II, II | prezesa, bardzo przepraszam - szeptał uniżając się w pokorze i
33 II, III | bardzo bolą, dobrze, Lucy? - szeptał siląc się na pieszczotliwość
34 II, IV | rękę.~- Jest... jest... - szeptał z trudem chory nie puszczając
35 II, IV | jest strasznie cicho... - szeptał chory wzdrygając się całym
36 II, VI | Nie, nie... nie... - szeptał boleśnie.~Weszli do małego
37 II, VI | długie dwa miesiące... - szeptał niezmiernie poruszony jej
38 II, VI | odpocznie po chrześcijańsku.~Szeptał ciężko, z odpoczynkami,
39 II, VI | janiele przenajświętszy... - szeptał przez łzy, pracz całą wdzięczność
40 II, VII | przecież całe dwa miesiące - szeptał cicho, zduszonym przez uczucie
41 II, XI | Kama! Dzieciaku cudny! - szeptał porwany j. rozrzewniony,
42 II, XI | panu bardzo... bardzo - szeptał uradowany Wilczek ściskając
43 II, XI | Amor Saale... ja wiem... - szeptał zgnębiony.~- Pomówmy nareszcie
44 II, XIII | bardzo tam przyjemnie? - szeptał drwiąco.~- Przekonasz się
45 II, XIII | targowania się o kopiejki - szeptał pogardliwie Grosman.~- Dzień
46 II, XV | własnymi akcentami szczerości, szeptał dalej z serdecznością:~-
47 II, XVI | Bóg ciężko pokarze... - szeptał z trudem, urywanie, głos
48 II, XVIII| całując na pożegnanie, szeptał:~- Dobrze robicie. Gdybym
49 II, XIX | tyś mój, mój... mój... - szeptał wolno i bezwiednie jakoś
50 II, XIX | żeś przyszedł,~dobrze... - szeptał pan Adam wyciągając do niego
|