Tom, Rozdzial
1 I, II | honorze, o mój dziedzicu kochany! - wykrzykiwała przypadając
2 I, II | zabrał ze sobą. Mój Jezu kochany, mój Jezu! - szeptała chlipiąc
3 I, V | dowiedziałem się że mój kochany pan Karol to był taki łobuz
4 I, VII | Wilhelm, ty jesteś dobry, kochany - mówiła głaszcząc go po
5 I, XII | pan, nasz dziedzic i ociec kochany, nie poratuje, to już pewnikiem
6 I, XII | tłuszczem oczy.~- Mój paneczku kochany, a może by tak koniaczek
7 I, XII | i wypili.~- Mój paneczku kochany, a tak przepowiedzieć sobie
8 I, XII | tego, uważa paneczek kochany! O ile się da... o tyle
9 I, XIV | złoty panie, mój drogi, mój kochany - szczebiotała wspinając
10 II, I | jeden razik, dobrodzieju mój kochany.~- Walisz ksiądz kartami
11 II, I | atucikami, dobrodzieju mój kochany. Chowam ja jeszcze damusię,
12 II, I | słyszeliśmy, dobrodzieju mój kochany, ze sto razy, nieprawda,
13 II, I | jegomość, dobrodzieju mój kochany, gadał rzetelne głupstwa.
14 II, I | saeculorum, dobrodzieju mój kochany, ha, ha, ha! - śmiał się
15 II, I | niechże ci, dobrodzieju mój kochany, Pan Bóg bliźniateczki da
16 II, I | więcej, dobrodzieju mój kochany. Jasiek, a daj no ogieńka,
17 II, I | słyszeli, dobrodzieju mój kochany.~Zajączkowski spojrzał groźnie
18 II, I | Bluźnisz, dobrodzieju mój kochany, bluźnisz i obrażasz nas.
19 II, I | zawołał:~- Dobrodzieju mój kochany, ja ci tylko powiem,~że
20 II, I | herbaty, dobrodzieju mój kochany - rzekł spokojnie ksiądz
21 II, I | Karol.~- Dobrodzieju mój kochany, a to ten smyk naprawdę
22 II, I | cię kły, dobrodzieju mój kochany, to na pluchę...~Pożegnał
23 II, I | Przesadzasz, dobrodzieju mój kochany, przesadzasz, tych cybuchów
24 II, I | miałem, mój dobrodzieju kochany, ale to nic, niech Stach
25 II, I | w kaszy, dobrodzieju mój kochany. Wola jak stal, przebiegły,
26 II, I | się masz, dobrodzieju mój kochany! - a co to, do kościoła
27 II, I | Daj gęby, dobrodzieju mój kochany.~- I chodźcie, panowie,
28 II, I | fabrykę, dobrodzieju mój kochany, bo kto z Bogiem, z tym
29 II, I | dziewczyny.~- Mój dobrodzieju kochany, panny się takich rzeczy
30 II, I | przymknięte oczy.~- I bardzo kochany - szepnęła wysuwając mu
31 II, I | derektor, a nasz dziedzic kochany, wziun do siebie, bo zawżdy...~-
32 II, I | Wielmożny dziedzicu nasz kochany - zawołał rozrzewniony obejmując
33 II, I | ci mówię, dobrodzieju mój kochany, że nie zdrajca, tylko człowiek
34 II, I | roboty.~- Dobrodzieju mój kochany, ale ten Karczmarek to dziwny
35 II, I | Zajączkowski, mój dobrodzieju kochany, a czymże to lepsi jesteśmy
36 II, I | zrobię, dobrodzieju mój kochany. Jasiek, ognia.~Ale że Jaśka
37 II, I | patrz no, dobrodzieju mój kochany, jak to Pan Bóg umalował
38 II, I | tośmy cię, dobrodzieju mój kochany, polubili wszyscy jak swojego.~-
39 II, VI | do was jutro.~- Jezus mój kochany, Jezus, Jezus! – wybuchnął
40 II, VII | ukochanemu i że ten jej "chłopak kochany" był dzisiaj dla niej taki
41 II, XI | Jak się pan ma, jak się kochany pan ma! - wołał całując
42 II, XI | dnia szlak nie trafił... Kochany pan Moryc, prawda, pan jesteś
43 II, XV | mężem - ten jej chłopak kochany, jak go nazywała w duszy,
44 II, XV | czytaj! a to, dobrodzieju mój kochany, ciekawe, ciekawe! Ten Bismark
45 II, XVI | jegomość, dobrodzieju mój kochany, zadał takiego bobu Zajączkowi,
46 II, XVI | to...~- Dobrodzieju mój kochany, nic nam do tego, gdzie
47 II, XVI | pana zjeść. Do widzenia, kochany panie Borowiecki.~- Dziękuję
48 II, XVI | pójdzie na sto lat na Sybir. Kochany pan Borowiecki, ja będę
49 II, XXIII| honory domu i pilnować, żeby kochany teść, o ile można, najmniej
|