Tom, Rozdzial
1 I, II | jednymi weberami i jaże całe trzy ruble płacę za pomieszkanie
2 I, II | ino komorniki, bo mój miał trzy morgi grontu, co mu przyszły
3 I, II | piniędzy, coby na wsi i bez trzy roki nie zarobił. Ludzie
4 I, II | A i my robimy już po trzy roki.~- Cóż ja wam poradzę,
5 I, III | przyjaźń.~- Na ile?~- Razem ze trzy tysiące rubli.~- Długi czy
6 I, III | szepnął zimno.~- Dam panu trzy, no, dam panu cztery! słyszysz
7 I, V | wyjrzeć na świat, bo ma na trzy lata czworo dzieci.~- Keszterowa
8 I, V | Polaki! W Rydze przez całe trzy lata mało co spałem, bo
9 I, V | obojętnie.~- Możemy stracić trzy razy, bo kapitał, zarobek,
10 I, V | Maks, tyś mi powiedział trzy razy świnia, ja ci tylko
11 I, VII | na dywan, przekręcił się trzy razy w powietrzu z wprawą
12 I, VII | stojącego wprost pałacu, w trzy mocno oświetlone okna, poza
13 I, VIII| O, to nie chcę. Już całe trzy dni cię nie widziałam i
14 I, VIII| nigdy nie ma czasu, już trzy niedziele z rzędu nie było
15 I, VIII| patrzyć; śliczny pies.~- Trzy tysiące marek kosztuje.
16 I, IX | jedno piętro, a wyglądał na trzy z powodu gotyckiego stylu,
17 I, X | odbierzesz.~Wsadził mu w rękę trzy ruble i poszedł. Jaskólski
18 I, XI | za dwieście, a rozumu za trzy grosze - szeptał przedstawiając
19 I, XII | Wyrzuciłem ją z sieni już trzy razy, a ta jak suka wraca
20 I, XII | Nie widzieliśmy się całe trzy tygodnie.~- I tęskniliście,
21 I, XII | jest?~- Dlaczego przez całe trzy tygodnie nie byłeś w Łodzi? -
22 I, XIII| będą dobre przez dwa lub trzy lata, a ceny na zboże nie
23 I, XIII| statystyką. Chłopiec, kawy trzy! Pan Borowiecki napije się
24 I, XIV | rozstawiał szklanki.~- Wilczek, trzy razy pan sfałszowałeś. Wziąłeś
25 I, XIV | w jego pałacu przez całe trzy dni i odjechał do Vaterlandu.
26 I, XIV | X roku 18... raczył spać trzy razy jaśnie wielmożny graf
27 II, I | szorstko.~- Po co ci tak pilno. Trzy święta mają robotnicy, to
28 II, I | to samo, któreśmy razem trzy lata temu robili. Patrzcie,
29 II, I | ruda parasolka w ręku.~- Trzy czy cztery miesiące i Łódź
30 II, I | wiorsty, potem zrobiło się ino trzy, a teraz nie ma i wiorsty.
31 II, I | szkoły.~- Ładna chałupka! trzy piętra frontu i cztery oficyny -
32 II, II | to usłyszysz wszystkie trzy części. Dałbym dwa lata
33 II, II | doktora - myślał dzwoniąc trzy razy.~Wszedł Blumenfeld
34 II, II | lekcje u Mullerów, płaci mi trzy ruble.~- Trzy ruble! Ale
35 II, II | płaci mi trzy ruble.~- Trzy ruble! Ale pan chodzisz
36 II, II | śmiej, kiedy ja tracę ze trzy tysiące rubli.~- Akurat
37 II, II | miesiąc będzie pod dachem, za trzy umontu-ją maszyny, a w październiku
38 II, IV | iść szukać Malinowskiego, trzy dni już nie był w domu,
39 II, IV | pytam, gdzieś była przez te trzy dni?~- Mówiłam już mamie,
40 II, V | ten plac targował przez trzy lata i przez trzy lata postępował
41 II, V | przez trzy lata i przez trzy lata postępował dotychczasowemu
42 II, VII | nadzianą entuzjazmem; umyślnie, trzy razy, pytałem ją o Neapol -
43 II, VII | pytałem ją o Neapol - i trzy razy, z jednakim westchnieniem,
44 II, X | odkrywając, że chłopak ma trzy żebra złamane. Dzień potoczył
45 II, X | zamigotała mu w oczach.~- On ma trzy żebra złamane, rozbitą głowę
46 II, X | jest czynnych z pięciuset! Trzy miesiące, pół roku najwyżej,
47 II, XIV | dzisiejszy wieczór. Było ich trzy tylko, ale hałasowały za
|