Tom, Rozdzial
1 I, III | który z opuszczoną głową na piersi siedział zatopiony w rozmyślaniach,
2 I, III | oparcia, u-padła mu plecami na piersi.~Pochwycił ją szybko w ramiona
3 I, III | o-krzykiem rzuciła mu się na piersi.~- Kocham cię, kocham! -
4 I, III | się im tylko takie słowa z piersi przepełnionych pożerającym
5 I, V | sąsiada, który z opuszczoną na piersi brodą siedział i wykręcał
6 I, V | nie będzie.~Uderzył się w piersi, aż się rozległo.~- Nie
7 I, V | pięściach przyciśniętych do piersi i patrzał niebieskimi, surowymi
8 I, V | Kundel... - opuścił głowę na piersi, na stary watowany szlafrok
9 I, V | spływającą mu aż do pół piersi.~- Doktor homeopatii i wegetarianizmu.
10 I, VI | szepnął pochylając na piersi bladą, zmęczoną twarz i
11 I, VII | co się rozlewały z ich piersi na pusty, cichy, omroczony
12 I, VIII | wstęgą korporacji przez piersi i z wielkim czarnym pudlem
13 I, IX | ruchem położyła mu głowę na piersi i łzy znowu zapełniły jej
14 I, IX | po głowie, oklepywał mu piersi i wołał: - Cieśka, cieśka
15 I, X | syna, którą przyciskała do piersi.~Chłopak ucałował jej ręce
16 I, X | mówił wolno i zaczęły mu piersi wznosić się łzami, jakie
17 I, X | bukiecik, rzuciła mu na piersi.~- Dziękuję. Dobrze, żeś
18 I, X | nawet.~Pochyliła głowę na piersi.~Nie pytał się, popatrzył
19 I, XI | połowy tylko przysłonięte piersi wznosiły się i opadały.~
20 I, XI | brzuch, pochylił głowę na piersi i przypatrywał się ramom
21 I, XII | binokle co chwila opadały na piersi.~- Dobry wieczór! Z dyrektora
22 I, XIII | bezwładnie, zwiesił głowę na piersi i dyszał ciężko, bo mu duszę
23 II, I | westchnienie, wyrwane ze wszystkich piersi, a wszyscy znajdujący się
24 II, I | przyklękali, bili się w piersi i powracali znów pod brzozy
25 II, II | zawołał uderzając się w piersi.~Szteiman uśmiechnął się
26 II, III | Przycisnęła mu głowę do piersi i pogłaskała, ale gdy poszedł
27 II, III | ramiona, mocno rozwinięte piersi i biodra cudowne.~Z wielkiego
28 II, VI | przyciskając kapelusz do piersi kłaniał się bardzo wykwintnie.~
29 II, VI | przycisnął odruchowo kapelusz do piersi obu rękami i spojrzał płowymi
30 II, VI | przyciskał kurczowo kapelusz do piersi, bełkotał bez związku i
31 II, VI | tuliły się do szerokiej piersi dziadka.~Szaja bawił się
32 II, VI | Chłop milczał wciąż, tylko piersi podnosiły mu się coraz wyżej,
33 II, VIII | Mada spuściła głowę na piersi i z wielkim zajęciem wciągała
34 II, VIII | uderzyła piersiami o jego piersi, ale cofnęła się zaraz całym
35 II, IX | cichy jęk wydarł się z jej piersi, poruszyła ustami, zrobiła
36 II, X | nieludzki ryk z kilkunastu piersi rozległ się po ogrodzie.~
37 II, XI | kanapkę, przycisnęła Picola do piersi i wybuchnęła:~- Picolo mój
38 II, XIV | kamieniami, wydekoltowane do pół piersi, wymalowane, ale pomimo
39 II, XIV | szaleństwie.~Oczy płonęły, piersi podnosiły się szybko, krótkie
40 II, XIV | krótkie okrzyki zrywały się z piersi, ramiona wyciągały się do
41 II, XVI | przytomność.~Rzuciła mu się na piersi, obejmowała sobą, całowała,
42 II, XVI | czasu do czasu rozrywało jej piersi.~Rozstali się wreszcie,
43 II, XXI | Krzyk wydarł się jej z piersi, krzyk bezwiedny, bo ujrzała
44 II, XXI | zrywał się ze wszystkich piersi okrzyk zgrozy, ale ginął
45 II, XXIII| Anka! - wyrwało mu się z piersi i bezwiednie zdjął kapelusz.~
|