Tom, Rozdzial
1 I, I | Nie chciało mu się iść do roboty. Było mu dobrze tak chodzić
2 I, II | przyzwyczaić do kantoru i do roboty.~- Bydlę albo inny parszywiec
3 I, II | zatracenie.~- Chodzicie gdzie do roboty?~- A bo mnie to chcą gdzie
4 I, II | robili?~- Poszukacie sobie roboty gdzie indziej. Pozostaną
5 I, II | niepokój przed jutrem bez roboty, przed nędzą.~- Ścierwy
6 I, V | nogach, bo jakbym im nie dal roboty, to co?~- To by sobie znaleźli
7 I, V | pogróżki odprawionych z roboty, były i takie denuncjacje,
8 I, V | do Łodzi, zabrać się do roboty, zrobiłby tak samo jak ja
9 I, VIII| lesie zabili powracającego z roboty robotnika, wiem z pewnością,
10 I, VIII| zresztą tyle jeszcze dzisiaj roboty.~Byli ze sobą z godzinę
11 I, VIII| przez szyby i wołał go do roboty.~I tak prędko po kolei odrywali
12 I, VIII| zaczerwienioną jak burak.~- Do roboty - odpowiedział swobodnie,
13 I, IX | i trzęsły się odgłosami roboty.~Poprzeczne uliczki, jakie
14 I, IX | siadając z powrotem do roboty.~Oszklony korytarz prowadził
15 I, IX | głowy, nie odrywając się od roboty, nie podnosząc nawet głosu,
16 I, IX | gwizdawki na skończenie roboty i fabryki gasły jedna po
17 I, XII | przyjedzie, to się zabierzemy do roboty.~- Zapomniałem ci powiedzieć,
18 I, XIII| że po czterdziestu latach roboty, jak teraz umrze, to będę
19 I, XIII| nie chciała przerywać ojcu roboty.~- Widzi pan, ja mam duży
20 I, XIII| podsuwała różne ciastka swojej roboty i kilka razy poprawiała
21 I, XIV | przędzalniane z powodu nawału roboty szły już od miesiąca dniem
22 I, XIV | Picolem pobiegła do przerwanej roboty.~Horn kilka godzin chodził
23 I, XV | Zaraz przyjdę! Wstydzą -się roboty, a nie wstydzą się zwykłej
24 I, XV | pozostałe wypędził natychmiast z roboty, a potem łaził po fabryce
25 I, XVI | długie buty i zabrał się do roboty...~Ale nie mógł robić spokojnie,
26 II, I | W Łodzi mam co innego do roboty - szepnął niecierpliwie,
27 II, I | pszczoły z brzękiem wracały do roboty.~- Dobrodzieju mój kochany,
28 II, I | przyjedzie?~- Nie wiem. Mam tyle roboty z fabryką, że nie wiem,
29 II, II | muszę zaraz iść, bo mam dużo roboty.~- Robota nie gęś, ona się
30 II, II | wyszedł.~Bankier wziął się do roboty i przede wszystkim w książce
31 II, II | który miał im prowadzić roboty mularskie - cofnął się.
32 II, III | zwrócił uwagę prowadzącemu roboty na niesłychaną, według niego,
33 II, III | zaczynał pytać, jak im idą roboty przy fabryce, ale zwykle
34 II, VI | najrozmaitszych, szukający roboty, którzy, ilekroć razy otworzyły
35 II, VI | nie pozwala mi pędzić do roboty nie wyleczonych jeszcze
36 II, IX | stać na to, bo go pędzą do roboty.~- Bo to grunt, panie Myszkowski,
37 II, X | Powrócił do przerwanej roboty, ale od czasu do czasu zaglądał
38 II, X | ucałowania.~Zabrał się żywo do roboty i zaraz stwierdził, że dwóch
39 II, XI | jadalnym sprzątano porozkładane roboty i nakrywano do obiadu, w
40 II, XIII| zaraz, łajdaku, wyrzucę z roboty.~- Wynoś się, parchu, pókiś
41 II, XV | oddział, ale tyle jest jeszcze roboty, że boję się myśleć o tym.~-
42 II, XV | później będzie jeszcze więcej roboty, całych lat potrzeba pracy
43 II, XXI | wiary do drugiej takiej roboty. Zrozum mój stan, a przebaczysz
44 II, XXI | fabryki, bo już tam prowadzili roboty urzędnicy towarzystwa asekuracyjnego.~
|