Tom, Rozdzial
1 I, II | rozcierając sobie nos i łzy brudnymi rękami i tak się
2 I, VI | interesów! - krzyczała i łzy żalu, gniewu i oburzenia
3 I, VIII | tylko twarz, żeby ukryć łzy, które mu się strumieniem
4 I, IX | od światła.~- Widziałem łzy.~- Było mi tak smutno samej! -
5 I, IX | położyła mu głowę na piersi i łzy znowu zapełniły jej oczy. -
6 I, X | szepnęła matka łzawym głosem i łzy jak groch posypały się po
7 I, X | a on patrzał poprzez te łzy w jakąś głąb przerażającą,
8 I, X | się nieco, otarł szybko łzy i długo patrzał na zasłonę,
9 I, X | strasznej rzeczywistości, i łzy zaświeciły mu w oczach,
10 I, X | spytam, co tobie, Mela? Masz łzy w głosie?~- Nie pytaj, nie
11 I, X | żałość nią zatrzęsła, że łzy błyskały w jej szarych oczach,
12 I, X | dłoni, trzymanej na stole, i łzy długo powstrzymywane posypały
13 I, X | rozpalonym potokiem.~Tak go te łzy rozrzewniły, że zaczął bezwiednym
14 I, X | cicho. że tylko płynące łzy i drżenie nerwowe bladych
15 I, X | Patrzyła na niego przez te łzy, które mu rozmiękczały duszę,
16 I, XI | Byłby wszystko zniósł: i łzy, i rozpacz, i wyrzuty, ale
17 II, I | bidnymi - szeptała przez łzy kobieta i calowała ich po
18 II, III | prędko, bezładnie i już łzy nabiegały jej do oczów,
19 II, III | aha! - zawołała radośnie i łzy obeschły natychmiast, a
20 II, III | których zaczęły się wydobywać łzy.~- Co ci jest? dlaczego
21 II, III | wiem - odpowiedziała i te łzy coraz obficiej sypały się
22 II, IV | złamana, nieszczęśliwa, łzy wielkimi perłami sypały
23 II, IV | chusteczką jej twarz, bo łzy pomimo snu płynęły spod
24 II, VI | silne, że czuł w oczach łzy czułości nieokreślonej,
25 II, VI | przenajświętszy... - szeptał przez łzy, pracz całą wdzięczność
26 II, VII | miłości i cierpienia, że łzy błysnęły w jej szarych oczach
27 II, VIII | powstrzymywać łkanie, dusić w sobie łzy, ale nie mogła wytrzymać,
28 II, VIII | skończone - myślała Mela, łzy zerwały tamy woli i panowania
29 II, X | trudem tłumiąc te dziwne łzy nieokreślonej tęsknoty,
30 II, XI | głębokiego żalu głosem i łzy jak groch zaczęły się toczyć
31 II, XI | zawołała prędko, ocierając łzy. - Dobrze. Od dzisiaj się
32 II, XI | wściekłości i żalu, aż mu łzy zaszkliły się w oczach.~-
33 II, XIII | twarz w poduszce, aby ukryć łzy, aby nie wiedzieć mówiącego,
34 II, XIII | całą mocą nie chciała. Łzy zalewały jej duszę. Całą
35 II, XVI | przepajał łzami, aż w końcu i łzy zaczęły z wolna wyciekać
36 II, XVI | zobaczę, Karl - mówiła przez łzy i nim zdołał przeszkodzić,
37 II, XVI | ręce, milczała długo, tylko łzy sznurami pereł cicho spływały
38 II, XXI | brzękiem, nic nie słyszała; łzy płynęły strumieniami po
39 II, XXI | Maks? - szepnął z goryczą i łzy, pierwsze łzy w życiu, zapełniły
40 II, XXI | goryczą i łzy, pierwsze łzy w życiu, zapełniły jego
41 II, XXIII| przymykając oczy, aby ukryć łzy głębokiego współczucia,
42 II, XXIII| po jej twarzy sączą się łzy, a usta drgają z trudem
43 II, XXIII| nie mógł mówić widząc te łzy, bo taki żal - taki dziki
|