Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
blyszczaly 6
blyszczenia 1
blyszczy 1
bo 1134
bo-les 1
bo-rowieckim 1
boazerie 1
Frequency    [«  »]
1940 to
1663 a
1181 ja
1134 bo
1119 co
1079 pan
1075 ale
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

bo

1-500 | 501-1000 | 1001-1134

     Tom,  Rozdzial
1001 II, XVI | znaczy, nie dać im nic, bo i tak jest dosyć skromne.~- 1002 II, XVI | odświeżyć swoje teorie, bo mi już bardzo spowszedniały - 1003 II, XVI | kilkuset obrotach stanęły, bo robotnicy poszli na śniadanie 1004 II, XVI | kochały, w to nie uwierzę - bo wszyscy bierzemy z jednej 1005 II, XVI | go brawa, bite umyślnie, bo Niemcy i Żydzi poczęli się 1006 II, XVI | gwar się podniósł ogromny, bo wszyscy naraz mówić zaczęli.~ 1007 II, XVI | ucztujących w magazynie, bo tam gospodarzyła Anka, otoczona 1008 II, XVI | powiedziała i odeszła, bo Nina Trawińska wołała 1009 II, XVI | wystawiono stoły z jadalni, bo tam było zbyt ciasno i duszno.~ 1010 II, XVI | stał gotowy na skinienie, bo go specjalnie do usług księdza 1011 II, XVI | wymyślania Zajączkowskiego, bo mu bardzo zabawnym wydawał 1012 II, XVI | jednak jest w tej chwili, bo każe się domyślać pani obojętności - 1013 II, XVI | idzie.~- To ja odchodzę, bo mam ochotę tego Niemca pożreć.~- 1014 II, XVI | Za późno wybraliście się, bo jedna jest żoną, a druga 1015 II, XVI | drżeniem serca, zamknął okno, bo wrzawa pijących robotników 1016 II, XVI | tyle czasu, ile bym chciał, bo jak pan wie, dzisiaj u mnie 1017 II, XVI | chciał zyskać na czasie - bo czytając musiał zużywać 1018 II, XVI | sprawa - rzekł niepewnie, bo przyszło mu na myśl, że 1019 II, XVI | pomóc w poszukiwaniach, bo przecież i mnie ta sprawa 1020 II, XVI | długo i coraz spokojniej, bo zachowanie się Borowieckiego, 1021 II, XVI | Kazałem przynieść wina, bo widzę, że pan bardzo zmęczony 1022 II, XVI | martwić więcej.~Zuker drgnął, bo w jego głosie i twarzy coś 1023 II, XVI | nie mógł patrzeć dłużej, bo wszedł Mateusz z winem, 1024 II, XVI | słuchał nie słysząc nic, bo po dłuższym milczeniu znowu 1025 II, XVI | zadrżał takim akcentem prawdy, bo chciał bądź co bądź ocalić 1026 II, XVI | może całe życie?~- Tak, bo ja kocham cię coraz silniej - 1027 II, XVI | żal mu się jej zrobiło, bo doskonale odczuwał, że dla 1028 II, XVI | ale mi tak żal, tak żal... bo zdaje mi się, że ja cię 1029 II, XVII | dniach nie wychodził z niej, bo jak zwykle na początku często 1030 II, XVII | również gorliwie i gorączkowo, bo chciał je puścić w ruch 1031 II, XVII | Pracował również z zapałem, bo myślał, że pracuje dla siebie, 1032 II, XVII | zaciskać zęby i milczeć, bo czuł się bezsilnym wobec 1033 II, XVII | o kopiejki, wstrętnych, bo groszowych oszczędnośći.~ 1034 II, XVII | przędza, sprzedawali, bo po zimowym krachu bawełnianym 1035 II, XVII | tyle ze względu na Ankę, bo wiedział już dobrze, pod 1036 II, XVII | wymyślać różne rozrywki, bo nudził się, przyzwyczajony 1037 II, XVII | Karola nie było w domu.~Bo jego twarz zmęczona pracą, 1038 II, XVII | Nie mogę wyjść za niego, bo popsuję mu jego karierę, 1039 II, XVII | jest mi go strasznie żal, bo on nie jest szczęśliwym. 1040 II, XVII | je wywoływać, aby były, bo same w sobie nie istnieją. 1041 II, XVII | Ale ty się nie obwiniaj, bo nie jesteś winną.~Nie skończyła, 1042 II, XVII | jesteś winną.~Nie skończyła, bo wszedł Trawiński i stanął 1043 II, XVII | chcecie słyszeć o sobie, bo mówić to bardzo łatwo; człowiek 1044 II, XVII | marzenia.~- Masz rację, bo nawet Kessler tam przychodzi, 1045 II, XVIII| jesteście bardzo zdolni, bo przecież połowa różnych 1046 II, XVIII| Wszystko mi jedno, czym jest, bo nienawidzę i pogardzam wami.~- 1047 II, XVIII| Kessler pluje - pozwalamy, bo odsłania przy tym swoje 1048 II, XVIII| wkrótce, ale mówili ciszej, bo Kurowski się ożywił i wplątał 1049 II, XVIII| niecierpliwie na towarzystwo, bo pragnął pozostać sam z Kurowskim, 1050 II, XVIII| niech się tym nie chwali, bo musiał mieć niewiele do 1051 II, XVIII| którą prowadził Myszkowski, bo powiedział Borowieckiemu, 1052 II, XVIII| postanowieniem.~- Dlaczego? Bo się nudzę, bo mi zbrzydła 1053 II, XVIII| Dlaczego? Bo się nudzę, bo mi zbrzydła tyrania praw, 1054 II, XVIII| stosunków, instytucyj, bo mi zbrzydła ta stara łajdaczka 1055 II, XVIII| namawiali do pozostania, bo go lubili i pomimo dziwactw 1056 II, XVIII| sobą największe kapitały, bo zdrowe ręce i głowę. Nie 1057 II, XVIII| oszukujmy samych siebie, bo znamy się obaj zbyt dobrze.~- 1058 II, XVIII| tym często, ale się boję, bo przy jej uczuciowości, a 1059 II, XIX | dziwne drżenie, nie strachu, bo to uczucie nie istniało 1060 II, XIX | do wieży prawie ciemnej, bo tylko jedna lampka, przyczepiona 1061 II, XIX | chcesz? - rzucił brutalnie, bo spokój Malinowskiego rozdrażniał 1062 II, XIX | groźnie zaciśnięte.~- Z drogi, bo ci łeb rozbiję!~Strach nim 1063 II, XIX | znajomych i przyjaciół Adama, bo dzień był straszny, co chwila 1064 II, XIX | pieśń i śpiewały same, bo księdza nie było. Chowali 1065 II, XIX | dać pięćdziesiąt tysięcy, bo plac jest mu koniecznie 1066 II, XIX | Pożegnał towarzyszów zimno, bo nie mógł w tej chwili patrzyć 1067 II, XIX | swojej dawnej chału-pie, bo sobie wymówił lokal do wiosny.~ 1068 II, XIX | teraz stołował się stale, bo potrzebował zawiązywać bliższe 1069 II, XIX | i uciekała do saloniku, bo wzruszał do głębi widok 1070 II, XIX | Wilczka, który się wyniósł, bo tego nic i nikt zająć nie 1071 II, XIX | pożaru fabryki Grosmana, bo poczuł, że z tej strony 1072 II, XIX | przyjęła go bardzo serdecznie, bo jej przypomniał Kurów, i 1073 II, XIX | czterdziestu tysiącach rubli, bo chciał im zaimponować.~- 1074 II, XIX | tym był śmiesznym bardzo, bo zbytnio się wszystkim popisywał.~- 1075 II, XIX | mruknął czerwieniąc się, bo Anka tak dziwnie patrzyła 1076 II, XX | Berlinie.~Przyjechał do Lucy, bo go zasypywała depeszami 1077 II, XX | Pojechał nawet dosyć chętnie, bo myślał, że dni kilka odpocznie 1078 II, XX | chociaż jeszcze nie wyjeżdżał, bo mu już brakować zaczynało 1079 II, XX | nic o tym nie wiedział, bo był całą swoją istotą tam, 1080 II, XX | czeka, zrozumiał dobrze, bo wsiadł; gdy się go o coś 1081 II, XX | odpowiedzieć nie umiał, bo ciągle bezwiednie dźwięczało 1082 II, XX | się, ale zasnąć nie mógł, bo pod czaszką, w nim całym, 1083 II, XX | myślał chwilami tylko, bo nie mógł już myśleć, nie 1084 II, XX | powolność, z jaką pociąg leciał, bo on rozgorączkowaną wyobraźnią 1085 II, XX | podzielała jego niepokój, bo gnała jakby pędzona szaleństwem; 1086 II, XXI | odmawiała z nim dzisiaj, bo nawet nie słyszała, zatopiona 1087 II, XXI | gwałtownie. - Zapal lampę, bo tu za ciemno...~- Adyć się 1088 II, XXI | piersi, krzyk bezwiedny, bo ujrzała falę ognia, piętrzącą 1089 II, XXI | ludzie już odstępowali, bo musieli bronić sąsiedniej 1090 II, XXI | Słuchaj, błaźnie, nie bredź, bo ci łeb rozbiję o drzwi! - 1091 II, XXI | Idź pan do panny Anki, bo i ona na pół żywa! - powiedział 1092 II, XXI | robotników, żeby ponieśli, bo przypomnienie ojca ścisnęło 1093 II, XXI | posądzeniami. Ja się cofam, bo nie mogę trzymać pieniędzy 1094 II, XXI | wrzeszczał Moryc.~- Wynoś się, bo cię każę wyrzucić - zawołał 1095 II, XXI | nich blady i zdenerwowany, bo asekuracja pokrywała tylko 1096 II, XXI | nie miał do niego żalu, bo odczuwał jego stan, już 1097 II, XXI | sam poszedł do fabryki, bo już tam prowadzili roboty 1098 II, XXI | się zmartwiłem, mnie żal, bo widziałem, jak pan pracował, 1099 II, XXI | muszę kupić na wsi majątek, bo on ma w głowie wielkie państwo, 1100 II, XXI | Karola.~- Powiedz prędko, bo ja się śpieszę...~- Dobrze! - 1101 II, XXII | jeszcze nie wychodziła, bo nadeszły straszne dni marcowe, 1102 II, XXII | małej fontanny i kwiatów, bo kilkanaście wielkich drzew 1103 II, XXII | jakiego zakładu leczniczego, bo te mury bardzo by się nam 1104 II, XXII | bardzo chłodno pożegnany, bo Anka nabierała do niego 1105 II, XXII | wytarła spiesznie ręce, bo jego wielkie dłonie zimne 1106 II, XXII | ja się z nim znać muszę, bo tutaj nie wolno ludzi rozdzielać 1107 II, XXII | dobra i sprawiedliwości, bo nigdy się nie urzeczywistniają 1108 II, XXII | Karolu i jego sprawach, bo chociaż Borowiecki bywał 1109 II, XXII | Borowieckiego w kantorze, bo już starszy pan Baum zlikwidował 1110 II, XXII | nieśmiały i rozczerwieniony, bo biedak zakochał się na śmierć 1111 II, XXII | z przykrością.~- Muszę, bo stąd prosto jadę na ślub 1112 II, XXII | Borowiecki, usiadł cicho, bo w drugim pokoju grała na 1113 II, XXIII| nie spostrzegał nikogo, bo był głęboko znudzony długością 1114 II, XXIII| ale odsunęła się szybko, bo spostrzegła, że z ulicy 1115 II, XXIII| sreber, kwiatów i dekoracyj, bo berlińscy tapicerzy dekorowali 1116 II, XXIII| salonie. Odszedł zdumiony, bo nie poznawał dawnej Meli, 1117 II, XXIII| zięcia nie bardzo smakowała, bo chodził znudzony, apatyczny 1118 II, XXIII| czuwać nawet nad służbą, bo nikt się tym zająć nie umiał.~ 1119 II, XXIII| Ale trafił nieszczęśliwie, bo zaledwie usiadł na jakiejś 1120 II, XXIII| i chłopcy się napiją... bo nasze wesele... to nasza 1121 II, XXIII| słuchać pana Mateusza, bo jak nie, to pięścią w pysk, 1122 II, XXIII| niepowstrzymanym potokiem w pola, bo tam, gdzie przed kilku laty 1123 II, XXIII| coraz filantropijniejszym, bo wyciskał do ostatnich granic 1124 II, XXIII| nawet ze zdwojoną energią, bo wydał swoją Mery za jakieś 1125 II, XXIII| Ale Kurowskiego unikał, bo tamten nie mógł mu darować 1126 II, XXIII| Morycem Weltem żyć nie mógł, bo mu obrzydł zupełnie.~Z Maksem 1127 II, XXIII| złudzeń dawnych - złudzeń, bo wierzył kiedyś, nic nie 1128 II, XXIII| miasta.~Nie widział nikogo, bo niósł w sobie straszną, 1129 II, XXIII| sposób łódzkich milionerów.~Bo i cóż go miało bawić?~Kobiety! 1130 II, XXIII| jaki mu się wyrwał z serca, bo spostrzegł, że po jej twarzy 1131 II, XXIII| mógł mówić widząc te łzy, bo taki żal - taki dziki żal 1132 II, XXIII| nędzy - ale nie powstrzymał, bo na ekranie świadomości z 1133 II, XXIII| leżał bez ruchu i bez myśli, bo tylko jakaś mgławica, jakieś 1134 II, XXIII| niespokojnie, gorączkowo - bo przez pohaftowany światłami


1-500 | 501-1000 | 1001-1134

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License