Tom, Rozdzial
1 I, III | wprost uciec, ale nie miał sił już ani woli.~- Pani mi
2 I, IV | podciął konia ze wszystkich sił, bo wlókł się strasznie
3 I, V | kijem w taboret z całych sił. - Pan się tak nie patrz
4 I, VI | zdenerwowaną, że brak mi sił nawet do kłótni.~Skończyła
5 I, VII | klaskała w dłonie z całych sił, a Fela biła piętami o dywan
6 I, VIII | gniewu, miał tyle tylko sił, że nacisnął guzik elektryczny
7 I, VIII | zginę. Jak mi już braknie sił do walki, to palnę sobie
8 I, IX | przystosować do otoczenia. Tyle sił zużył, tyle mózgu, tyle
9 I, IX | pokoju trąbiąc, co miał tylko sił. Dziewczynki z płaczem przybiegły
10 I, IX | zaczęły gonić ze wszystkich sił i krzyczeć na dziadka, który
11 I, X | tym domu, ale zbrakło jej sił; zaczęła stołować tychże
12 I, XII | potęgi przyrody, odkrył masę sił - i poszedł w pęta właśnie
13 I, XV | maszyn potężnych, wobec sił tego kolosalnego życia fabryki,
14 I, XV | zmuszonego do pracy, ten nadmiar sił, poruszających warsztaty,
15 I, XV | uliczkach.~Bucholcowi brakło już sił iść, usiadł bliżej okna
16 I, XV | kogo na pomoc, ale nie miał sił, nie mógł wydobyć głosu,
17 I, XV | burzliwe, a jemu brakło sił, ręce się ześlizgiwały z
18 I, XVI | który teraz żył pełnią sił wszystkich, bo słychać było
19 II, III | tak słabo, jakby ostatkami sił.~Lubił gwar potężnych maszyn;
20 II, IV | znowu i trzęsąc nią z całych sił, szeptała ochrypłym, zduszonym
21 II, VIII | poduszki powozu i głosem bez sił, bez dźwięku prawie szepnęła:~-
22 II, VIII | wreszcie wyczerpany nieco z sił usiadł na poduszkach u nóg
23 II, VIII | tego środka, bo nie miała sił i odwagi powiedzieć mu teraz,
24 II, VIII | znikał za szybami, nie miała sił, łkanie zapchało jej gardło,
25 II, X | kot!... - wołała z całych sił. puszczając psy na białego
26 II, XII | dumą i szaloną pewnością sił własnych.~- Trzeba mieć
27 II, XV | bo nie umieją i nie mają sił. Odpoczywają po wczoraj;
28 II, XVI | woli, mocą jego własnych sił i krwi, że dobrze to czuł
29 II, XX | mu już brakować zaczynało sił i cierpliwości.~Pozostał
30 II, XXI | padać, ogień wyczerpał się z sił, stały już tylko gołe mury,
31 II, XXI | krwawymi językami ostatki sił z trupa fabryki.~O szarym,
32 II, XXI | dymem. Już bym nie miał ani sił, ani wiary do drugiej takiej
33 II, XXII | szczęścia - nie miał już sił, zląkł się szalonego pragnienia,
34 II, XXII | Anka opadła w fotel bez sił, wszystkie rany jej duszy
35 II, XXIII| nieustającą potęgą, nagromadzeniem sił, wylewających się niepowstrzymanym
36 II, XXIII| nie dośćże już zabrały mu sił, życia; nie dośćże mu już
37 II, XXIII| Kurowa, młoda, piękna, pełna sił i pełna czarującego wdzięku,
38 II, XXIII| gorzkie kosztowało go tyle sił, że nie poszedł nawet do
|