Tom,  Rozdzial

 1     I,  II   |    jakiś cel dobroczynny.~- Pan Welt dopiero z pół godziny jak
 2     I,  III  |    Wybuchnęli śmiechem.~- Panie Welt, panie Maurycy, czy pan
 3     I,  III  |     względem swoich pachciarzy. Welt to zna z tradycji domowych.~-
 4     I,  IV   |         i nie przyjechał.~- Pan Welt był u was wieczorem?~- Był
 5     I,  V    |        kółko:~- Ja jestem Moryc Welt, Piotrkowska 75, pierwsze
 6     I,  V    |     tkaczem i przędzalnikiem, a Welt skończył kursa handlowe,~
 7     I,  V    |     mieli swoje nazwy złośliwe: Welt i dwa duże B. albo: Baum
 8     I,  VI   |                        VI~Moryc Welt wyszedł koło jedenastej
 9     I,  VI   |  zarobić jak najwięcej.~Maurycy Welt za bardzo był łódzkim "Grunderem",
10     I,  VI   |     prócz najbliższych.~- Moryc Welt, brat mojej matki, Welt -
11     I,  VI   |         Welt, brat mojej matki, Welt - powtórzyła z naciskiem.~-
12     I,  VI   |       powtórzyła z naciskiem.~- Welt! Welt! - mełła w bezzębnych
13     I,  VI   | powtórzyła z naciskiem.~- Welt! Welt! - mełła w bezzębnych szczękach
14     I,  VI   |       Moryca:~- Kto to? Mela.~- Welt, Welt! Chodź, Moryc, na
15     I,  VI   |           Kto to? Mela.~- Welt, Welt! Chodź, Moryc, na chwilę
16     I,  VI   |     jeślibyś tylko zechciała.~- Welt, Welt! - powtarzała stara
17     I,  VI   |        tylko zechciała.~- Welt, Welt! - powtarzała stara głucho,
18     I,  VI   |         Grunspan, Landsberger i Welt" byłaby solidna spółka;
19     I,  VII  |          Odprowadził mnie Moryc Welt, szliśmy wolno, prawił mi
20     I,  XVI  |        Bucholc nie był głupi!~- Welt, jak się masz? - wołał Kurowski
21     I,  XVI  |       akcentował dobitnie Moryc Welt, witając się ze znajomymi.~-
22     I,  XVI  |     wchodziliśmy w Rynek.~Moryc Welt obejrzał się dookoła, ale
23    II,  II   |    zatelefonować do pana Moryca Welt, że ja go proszę do siebie,
24    II,  II   | Tuszyńskim, stare kawały.~- Pan Welt! - zameldował woźny.~- Proś,
25    II,  II   |      wsadzę do kryminału. Panie Welt, proszę do mnie! - zawołał
26    II,  II   |          Cóż takiego? - zapytał Welt niespokojnie.~- Ja mu musiałem
27    II,  III  |   szumem fabryki Mullera.~Moryc Welt przeszedł szybko umierającą
28    II,  III  |        zaklął ze złością.~Moryc Welt nic się nie odezwał, przyglądał
29    II,  III  |        zabezpieczyć! - pomyślał Welt wychodząc z fabryki.~Karol
30    II,  V    |      tym mój. przyjaciel, Moryc Welt.~- Kiedy pan wiesz, to mówmy
31    II,  VII  |          kiedy przyjedzie Moryc Welt?~- Ani mówił mi o tym, ani
32    II,  XI   |    uszom własnym.~- Panie Moryc Welt, wypłać mi pan natychmiast
33    II,  XIII |    firma interes komisowy Moryc Welt? Co to za papier?...~- Pan
34    II,  XVI  |         Borowiecki lub p. p. M. Welt."~Borowiecki odczytał półgłosem
35    II,  XXIII|     Grunspan, obecnie Morycowej Welt, która otoczona młodzieżą
36    II,  XXIII|       chustkami firmę Grunspan, Welt et Grosman.~Moryc Welt,
37    II,  XXIII|          Welt et Grosman.~Moryc Welt, jeden z firmowych, jeździł