Tom, Rozdzial
1 I, I | czarnej, nieruchomej, dzikiej jakimś kamiennym spokojem fabryk,
2 I, I | podeszew trepów i gwarem jakimś sennym oraz chlupotem błota
3 I, I | piekarnie, a gdzieniegdzie, w jakimś okienku na poddaszu lub
4 I, II | niebieskie, patrzące na niego z jakimś niemym żalem zawodu i wyrzutu.
5 I, II | przeszło! przeszło! - myślał z jakimś dziwnym uczuciem pustki,
6 I, III | zaśmiał się, kłaniając nisko jakimś damom przechodzącym.~- Ładne
7 I, III | zsuwała się z jej ramion i z jakimś głębokim, przejmującym o-krzykiem
8 I, V | wyciągnęła do niego rękę jakimś automatycznym ruchem.~-
9 I, V | siedzieli, reszta tonęła w jakimś rdzawym zmroku, z którego
10 I, VI | biegające ustawicznie; z jakimś wyrazem taksacyjnym oczy
11 I, VIII| przy tym prześlicznie, w jakimś półwiosennym angielskim
12 I, VIII| nich bowiem pracowała w jakimś interesie.~Dzwonek zadźwięczał
13 I, IX | zapuszczać.~Poszedł w nią pieszo jakimś śladem trotuaru, który się
14 I, IX | oknie i spoglądał na Łódź jakimś tępym, srogim spojrzeniem.~
15 I, IX | pozwolił się im złapać w jakimś kącie, wziął je obie pod
16 I, IX | Maksa na chwilę tylko z jakimś interesem i muszę znowu
17 I, X | szklistymi nieruchomymi oczami z jakimś tragicznym spokojem zamierania.~
18 I, X | krzesełko i okładając je jakimś batem, zrobionym z troków
19 I, X | chwili, powstrzymana jedynie jakimś odruchem kobiecej wstydliwej
20 I, XI | i sukni, uśmiechnęła się jakimś bolesnawym uśmiechem, odsłaniając
21 I, XI | wynajęta para popisywała się jakimś dialogiem francuskim.~Mężczyźni,
22 I, XII | zdenerwowaniu, przepalało go jakimś upartym, mocnym pragnieniem.~
23 I, XII | humorem. Założył fabrykę z jakimś aferzystą ciemnego gatunku
24 I, XV | Murray nie słuchał, tylko jakimś wyblakłym, przepłakanym
25 I, XV | obrzydzeniem.~Szedł dalej i w jakimś korytarzu wyjrzał na dziedziniec,
26 II, I | chwilami patrząc na ich głowy jakimś uśmiechem wyższości i politowania,
27 II, II | przed kantorem rozmawiając z jakimś Żydkiem.~- Kugelman, proś
28 II, III | robiła, i uśmiechała się jakimś smutnym, rozdzierającym
29 II, III | rozlał się w nim goryczą i jakimś nagłym, ciężkim znużeniem.~
30 II, III | patrzyła długo na niego jakimś wzrokiem osłupienia i trwogi.~-
31 II, IV | dobrze? - mówiła cicho i jakimś matczynym ruchem pogłaskała
32 II, VII | przy grupie pań, patrzył Jakimś dziwnym wzrokiem na Ninę
33 II, VIII| nadmiarem uczucia, a usta kwitły jakimś dziwnym, smętnym uśmiechem,
34 II, X | przez twoją ciotkę jestem jakimś twoim krewnym.~- Panno Anno!
35 II, XIX | końcu której Stach Wilczek z jakimś młodym człowiekiem, któremu
36 II, XXI | śmierć i tak zastygłą w jakimś nie dokończonym krzyku,
37 II, XXII| Nina wciąż grała.~Muzyka jakimś szeptem miłosnym, namiętnym,
|