Tom, Rozdzial
1 I, I | grzęskiego błota, na nagie drzewa, przytulone do długich murów,
2 I, III | których wznosiły się sterty drzewa budulcowego u-łożone w wielkie
3 I, V | okrył bujną osędzieliną drzewa.~Dzień zapowiadał się pogodny.~
4 I, V | fabryki, przez niskie krzewy i drzewa błyszczały w słońcu okna
5 I, V | rosły stare, umierające drzewa, chylące się coraz bardziej,
6 I, VI | leżały całe sterty cegieł i drzewa, ścieśniając i tak wąską
7 I, VIII| powozu, gdy zza grubszego drzewa, gdzie stała zaczajona,
8 I, VIII| wszystkie strony, a gdy drzewa zaszumiały głośniej lub
9 I, VIII| i automatycznie, wysokie drzewa zdawały się koronami rozmiatać
10 I, IX | któremu nawet olbrzymie drzewa szumiące za oknami zdawały
11 I, X | stacji do fabryk, ma skład drzewa na Mikołajewskiej i podobno
12 I, XI | Watteau: łąka, strzępiaste drzewa, strumyk wijący się srebrną
13 I, XI | południowej zatoki.~Magnoliowe drzewa, pokryte kwiatem, podobne
14 I, XIII| zboża 8794, owsa 18 685, drzewa razem 36850, bawełny surowej
15 I, XIV | niby stalowe, grube jak drzewa ręce pracowały również nieustannie
16 I, XVI | wznosiły się szeregi składów drzewa budulcowego, cementu, żelastwa,
17 II, I | nasze. Prawie wszystkie drzewa w ogrodzie, wszystkie żywopłoty
18 II, I | ścianą, wdarł się pomiędzy drzewa i zaczął szumieć i trząść
19 II, I | mocniejszym chórze, wszystkie drzewa, trawy i stworzenia śpiewały
20 II, I | Samiczka gdzieś z głębi drzewa odpowiadała mu sennym i
21 II, I | cóż? widzę, że piękny, że drzewa kwitną, że trawa zielona,
22 II, I | mi las - zobaczyłem, że drzewa wielkie, że wilgoć i że
23 II, I | dogadywać: "A sadź ksiądz drzewa owocowe, a prowadź pszczoły,
24 II, III | pomiędzy stertami cegły, drzewa budulcowego, wśród dziesiątek
25 II, III | okno, za którym chwiały się drzewa.~Pończochę trzymała w ręku,
26 II, III | drzemiących na ławkach.~Drzewa chwiały się nad nimi sennie
27 II, III | dzieci, wymijały ludzi i drzewa i wciąż przewijały się w
28 II, III | gonić się po alejach, a drzewa szemrały sennie i jakby
29 II, III | w przedzachodniej chwili drzewa i zamykające się kielichy
30 II, V | brzydką chałupę zwalić i te drzewa wyciąć, mnie to przeszkadza,
31 II, V | fruwały jak skrzydła i biły o drzewa, i zaczepiały się o krzewy
32 II, XV | prażyło niemiłosiernie.~Drzewa na trotuarach stały bez
33 II, XV | się po ogródku i opadał na drzewa i na setki białych stołów,
34 II, XV | było mroczno i smutnie; drzewa stały bez ruchu, a jeśli
35 II, XIX | prowadzącej do cmentarza, nagie drzewa jęczały pod parciem wichru,
36 II, XIX | grobu.~Wiatr ustał nagle, drzewa stanęły w ciszy, ściemniło
|