Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
materialy 9
materiami 1
materii 2
mateusz 35
mateusza 11
mateuszem 2
mateuszowi 4
Frequency    [«  »]
35 horna
35 konie
35 malo
35 mateusz
35 pózniej
35 przyszla
35 swiat
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Ziemia Obiecana

IntraText - Concordances

mateusz

   Tom,  Rozdzial
1 I, I | gwałtownie, wskazując piątą.~- Mateusz, herbata! - krzyknął do 2 I, I | zupełnie, "na glanc", jak Mateusz mówi...~- Dla mnie to nie 3 I, IV | po długim oczekiwaniu, Mateusz otworzył.~- Pan Moryc w 4 I, IV | krzyknął rozwścieczony, bo Mateusz był zupełnie pijany, szedł 5 I, IV | nim głowę i spał dalej.~- Mateusz! - krzyknął z rozpaczy prawie 6 I, IV | Maksa nic nie obudzi.~- Mateusz! - krzyknął po raz drugi, 7 I, IV | wodę wylał mu na głowę.~Mateusz się kręcił i wyrywał, ale 8 I, IV | pokoju i nie słuchał, ale Mateusz gadał wciąż.~- Potem przyszły 9 I, V | najwyszukańszym wykwintem.~Mateusz, umyty, wystrojony po niedzielnemu, 10 I, V | sobie już twarz, jak widzę. Mateusz spuścił oczy i zaczął przestępywać 11 I, V | Nie było już nikogo.~- Mateusz, panowie dawno wyszli?~- 12 I, V | godzinie. Robotę wam znajdę. Mateusz - krzyknął na lokaja - poszukaj 13 I, V | mieszkania i zaopiekuj się nimi.~Mateusz krzywił się niechętnie i 14 I, V | pana dyrektora - meldował Mateusz.~Wsiadł do powozu i pojechał 15 I, VI | jedenastej z domu, jak mówił Mateusz Borowieckiemu, i wlókł się 16 I, VIII | gwałtownością.~- To mój Mateusz, telegram! - zawołał Karol, 17 I, XII | się za wszystkie czasy.~Mateusz grał na harmonijce, a w 18 I, XIII | piekło, tego już za wiele. Mateusz! - ryknął pełną piersią. - 19 II, X | Kurowie, a zastępował go Mateusz tymczasowo.~Westchnął pan 20 II, X | pani. Chodźże, Moryc, Czy Mateusz poszedł?~- Zaraz z wieczora 21 II, X | Mieszkanie było oświetlone i Mateusz czekał z szumiącym samowarem.~ 22 II, X | pana dyrektora - meldował Mateusz.~Horn donosił, że po południu 23 II, X | godzinami z najbłahszego powodu.~Mateusz co czas jakiś roznosił herbatę 24 II, XV | usłyszy kroków Karola. - Mateusz, niech samowar nie zgaśnie, 25 II, XV | chowając zbyt spiesznie - Mateusz pomimo zakazu perfumuje 26 II, XV | zwykle na werendę, gdzie już Mateusz czekał z latarnią.~- Mateusz, 27 II, XV | Mateusz czekał z latarnią.~- Mateusz, nie perfumujcie panu chusteczek 28 II, XVI | ogieńka!~Jaśka nie było, tylko Mateusz stał gotowy na skinienie, 29 II, XVI | fabrykę z mieszkaniem.~- Niech Mateusz przyniesie wina i wody sodowej 30 II, XVI | patrzeć dłużej, bo wszedł Mateusz z winem, które zaraz Karol 31 II, XVI | napije, wzmocni pana trochę. Mateusz! - zawołał przez okno i 32 II, XVI | uradowany, upojony szczęściem.~Mateusz wszedł zziajany i oddał 33 II, XXI | Ale wkrótce przyleciał Mateusz z wiadomością, że stary 34 II, XXIII| służbą, wpadł na inną scenę; Mateusz zupełnie pijany kłócił się 35 II, XXIII| strachem szukać Karola, a Mateusz rozsiadł się w fotelu i


Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License