Tom, Rozdzial
1 I, II | dziedziniec. Spostrzegł Horna stojącego za domkiem szwajcara,
2 I, II | wpływem tych dobrych oczów Horna, wpatrzonych w niego. -
3 I, II | zaniepokojenie. Niektóre słowa Horna przychodziły mu na myśl,
4 I, III | pomiędzy nimi zastał Moryca i Horna.~W loży było nadzwyczaj
5 I, VIII| taryfy policzyć - zawołał do Horna, który już od kilku dni,
6 I, VIII| stukał kijem w podłogę.~Horna tak to irytowało, taki był
7 I, VIII| zawołał ze złością na Horna.~- Obu rękami pisać nie
8 I, VIII| Zastał tylko Bucholca i Horna, bo reszta już się rozproszyła
9 I, VIII| sobą. Nie mógł wziąć strony Horna, bo nie wiedział, o co im
10 I, VIII| Patrzał więc zgorszony na Horna, który spokojnie kładł kalosze
11 I, VIII| zabrał się do jedzenia.~- Horna nie było jeszcze? - zapytał
12 I, VIII| O, pan Sierpiński nazywa Horna Niemczykiem, ciociu! - zaprotestowała
13 I, VIII| Niech pan nie prześladuje Horna, niech mu pan pomoże. On
14 I, IX | jeśli w domu zastaniesz Horna, bo miał przyjść do mnie,
15 I, XIII| o protekcję do Szai dla Horna.~Fabrykant przyrzekł uroczyście,
16 I, XIV | jakiś przepisywał.~Prócz Horna wszyscy byli kolegami ze
17 II, III | górnego parku, i zobaczył Horna z Kamą, siedzących nad brzegiem
18 II, III | rozradowaną twarzyczkę do Horna, który siedział trochę w
19 II, III | pocieszać bardzo nieszczęśliwego Horna.~- Dziękuję. Ja pana kocham,
20 II, III | rozradowana.~- Więcej niż Horna, co?~Ale już nic nie odpowiedziała
21 II, III | bo zobaczył przed sobą Horna z Kamą: szli trzymając się
22 II, IV | nie zważając na obecność Horna.~Urządzili jej zaraz mieszkanie
23 II, IV | się przeniósł do pokoju Horna, zamknęła się w nim, nie
24 II, V | przenikliwym spojrzeniem obrzucił Horna.~- Pan pracował u Bucholca? -
25 II, V | się końcami palców ręki Horna.~- A ja do pana, panie Wilczek,
26 II, V | powracały badając twarze Horna pobieżnie i Wilczka bardzo
27 II, V | porozumiewające spojrzenia na Horna, który siedział nachmurzony
28 II, VI | binokle, bo woźny meldował Horna, na którego nareszcie przyszła
29 II, VI | po twarzach Stanisława i Horna, stojących pod oknem, ale
30 II, VI | albo rzucała spojrzenia na Horna.~- Rojza, a twój Berek dużo
31 II, VI | a Nina zwróciła się do Horna, który zjawił się z pieniędzmi. -
32 II, VI | Stanisław powiedział do Horna:~- Pan ma śliczne znajomości!
33 II, VI | maszynami, pociągając za sobą Horna.~- Cóż siostra? widzieliście
34 II, VII | panów - zwróciła się do Horna i Maksa i odeszła z nimi.~-
35 II, VII | po dłuższym milczeniu do Horna, który siedział obok niego.~-
|