Tom, Rozdzial
1 I, IV | szczerze, że ją kocha, że to miłość go porwała, a nie zwykła,
2 I, V | Agato! Agato!~- Panowie, na miłość boską, bo mi sprowadzicie
3 I, IX | Tam jest coś więcej niż miłość, bo cześć prawie i wspólne
4 I, X | jeszcze. Przeraziła mnie taka miłość, nie rozumiem jej, wątpię
5 I, X | wyrównać nawet najszaleńsza miłość. Nie psuj sobie rasy, nie
6 I, XI | mu otwarcie wyznała swoją miłość, aby tylko usłyszeć to upragnione
7 I, XI | że mogę pana posądzić o miłość do mnie.~- Czyżby się pani
8 I, XI | się pani gniewała za taką miłość?~- A Lucy, panie Karolu!
9 I, XII | i tak moją religią jest miłość.~- Jak teraz, to tylko żona.~-
10 I, XII | jej dawne pocałunki, jej miłość i szlachetność, to wszystko,
11 I, XIII| poświęca wszystko, życie i miłość, i prawdę, i filozofię,
12 I, XV | małżeństwo to gorzka satyra na miłość i godność ludzką - zaczął
13 I, XV | kolanach przysięgałaby mi miłość do śmierci! - szepnął nienawistnie.~-
14 II, I | wzrokiem.~A musiał udawać miłość, musiał zmiękczać ton głosu
15 II, I | trudem i wysiłkiem udawał miłość.~Nie podejrzywała go, bo
16 II, III | zazdrości, i nawet jej wielka miłość nudziła go, bo była mu zupełnie
17 II, III | szalone myśli...~- A czy miłość nie jest także szaleństwem,
18 II, IV | odczuła te pocieszenia i jego miłość, że objęła go ramionami,
19 II, VII | pieniędzy. Dla nich pojęcia: miłość, dusza... piękno... dobro...
20 II, VIII| wypowie mu wszystko, całą miłość swoją.~Czuła niezmożoną
21 II, VIII| jesteście? Czyście sobie wyznali miłość?~- Prawie że tak, prawie.
22 II, VIII| namiętnie obrazował swoją miłość, że ze zdumieniem patrzyła.
23 II, XV | mężczyźni i biorą zwykle za miłość najgłębszą, a który jest
24 II, XV | Ankę ranił i obrażał jej miłość własną.~- Antonina niech
25 II, XV | plotki potrafią najmocniejszą miłość zabić i... i... Pobierzcie
26 II, XV | taką być nie mogła i że miłość do Karola jakby umierała
27 II, XVI | Trwożyła go ta wielka, dzika miłość, miał ochotę od razu i stanowczo
28 II, XVII| odbite powracała - nie jej miłość dawna, lecz pragnienie miłości,
29 II, XVII| zmiłowania.~- Cóż to jest miłość? Ta miłość, co trwać ma
30 II, XVII| Cóż to jest miłość? Ta miłość, co trwać ma wiecznie, co
31 II, XVII| jestem kochaną. A przecież miłość wielka żywi się i rośnie
32 II, XVII| cierpieniami. Nie, to, co brałam za miłość, nie mogło nią być, muszę
33 II, XXII| jak wosk i dawno ukrywana miłość przejmowała mu serce taką
34 II, XXII| otwarły i ta umierająca miłość, zmartwychwstała na chwilę,
|