Tom, Rozdzial
1 I, VIII| tylko nie zważał na to i Malinowski, młody technik z biura Szai,
2 I, VIII| sobie.~- Ciociu, czy pan Malinowski mówił co dzisiaj? - zapytała
3 I, VIII| rozmową z Borowieckim, a Malinowski opuścił oczy i uśmiechnął
4 I, X | przesiaduje.~Adam był to Malinowski, ten popielaty blondyn z
5 I, XIV | skupieniem.~Horn grał na flecie, Malinowski na wiolonczeli, Szulc na
6 I, XIV | jaki mu dał do przeczytania Malinowski, który z powodu swojej urody
7 I, XIV | czworonogiem! - odezwał się Malinowski i spojrzał na niego zielonymi
8 I, XIV | ostatnio - rzucił spokojnie Malinowski.~Wilczek pomimo gniewu zanotował
9 I, XIV | brzydko pomarszczonym czołem. Malinowski powlókł za nim oczami i
10 I, XIV | przeszkadza patrzeć na samowar.~- Malinowski! - syknął Wilczek z uśmiechem
11 I, XIV | ważna sprawa - podniósł głos Malinowski. - Józio Jaskólski potrzebuje
12 I, XIV | opłaca taki dobry wzrok!~- Malinowski! - zawołał siadając, bo
13 I, XIV | kierunku kolei. Tę dziewczynę, Malinowski, musisz znać?~- Skądże takie
14 I, XIV | korytarzach, którymi biegł Malinowski, było ciemno i pusto, a
15 I, XIV | wiecznie się wymykające.~Stary Malinowski chodził z oliwiarką w ręku
16 I, XIV | Kesslera.~- Głupiś! Widziałeś?~Malinowski zaczął mu opowiadać, co
17 II, II | nam tak dobrze jak nigdy. Malinowski był...~- Blumenfeld, konto
18 II, IV | i odszukać przyjaciela.~Malinowski urządzał nieraz takie tajemnicze
19 II, IV | Jaskólskich, do których Malinowski bardzo często zaglądał.
20 II, IV | do fabryki do ojca.~Stary Malinowski, jak zwykle, niby żuraw
21 II, VI | pracować razem z innymi.~Malinowski jakiś czas przypatrywał
22 II, VI | zwalali przed drapaczami.~Malinowski nie przychodził, a że upał
23 II, XI | wolna. Najpierw przyszedł Malinowski i cicho usiadł pod~ścianą,
24 II, XII | rozpę-dowe koło, stał stary Malinowski, z fajką w zębach i z rękami
25 II, XIX | stalowymi szprychami.~- Malinowski! - krzyknął od drzwi, ale
26 II, XIX | żelazne szczęki maszyny.~Malinowski, zgarbiony, w długiej bluzie,
27 II, XIX | napełniał wieżę grozą.~- Malinowski! - zakrzyczał mu już nad
28 II, XIX | mu już nad uchem Kessler.~Malinowski usłyszał, podszedł bliżej,
29 II, XIX | chciał się cofnąć do drzwi.~Malinowski zastąpił mu drogę i szepnął
30 II, XIX | sprobuj!... - mruknął ponuro Malinowski.~Posunęli się ku sobie,
31 II, XIX | wymierzył taki straszny cios, że Małinowski zatoczył się na ścianę,
32 II, XIX | taką siłą, że obaj upadli.~Malinowski go nie puścił, sczepili
33 II, XIX | kłami.~Szamotali się krótko. Malinowski brał górę i tak ściskał
|