Tom, Rozdzial
1 I, I | jesteś podły Żydziak! - wykrzyknął gwałtownie Baum.~- A ty
2 I, II | Cóż pan chcesz robić? - wykrzyknął zdumiony.~- Jeszcze nie
3 I, III | licytację. Kto da co? - wykrzyknął złośliwie Moryc.~- Co on
4 I, III | wszystkie konkurencje - wykrzyknął uderzając się po kieszeni. -
5 I, III | binokle.~- Nie może być - wykrzyknął prawie głośno Borowiecki
6 I, IV | do hotelu.~- A telegram - wykrzyknął przypominając sobie nagle
7 I, V | fabrykę.~- Nie może tak być - wykrzyknął Maks bijąc ze złością w
8 I, V | pies, co ty gadasz, Maks - wykrzyknął oburzony.~- Twoje słowo
9 I, V | ludzie.~- Bydło, bydło - wykrzyknął bijąc kijem w taboret z
10 I, V | tutaj cała Sodoma i Gomora - wykrzyknął Kozłowski mieszając herbatę.~-
11 I, V | magazyn pięknych mebli! - wykrzyknął zdziwiony.~- Co, ładne,
12 I, VI | gazetą.~- Słucham pana? - wykrzyknął zrywając się na nogi.~-
13 I, VII | jest najgorszy Szwab! - wykrzyknął z nienawiścią.~- Ale przecież
14 I, VIII| pęknę, jak Boga kocham! -- wykrzyknął siadając do oczekującej
15 I, VIII| powstania.~- Co ty mówisz? - wykrzyknął udając zdumienie, bo już
16 I, IX | Przyjmuję z radością! - wykrzyknął gorąco. - Skąd telefonujesz?~-
17 I, IX | spokojnie mówisz o tym? - wykrzyknął Maks, widząc, że Karol podniósł
18 I, X | A ja będę księdzem - wykrzyknął najstarszy z nich, dziewięcioletni
19 I, X | Bez głupstw, proszę pani - wykrzyknął zirytowany.~- Ależ nie mogę
20 I, X | niecierpliwił.~- Róża! - wykrzyknął podrywając się, jakby podcięty
21 I, XI | dlaczegoś nie mogła spać - wykrzyknął uradowany i pogładził ją
22 I, XI | ojciec, co ta głupia mówi? - wykrzyknął ze złością.~- Sza, Zygmunt,
23 I, XI | mnie słuchać powinnaś! - wykrzyknął rozpinając szybko mundur;
24 I, XI | razy anioł nie kobieta! - wykrzyknął bankier i zmusił Trawińskiego,
25 I, XI | Hadesu.~- To duża sztuka - wykrzyknął z podziwem Knaabe. Endelman
26 I, XII | chorego na niestrawność? - wykrzyknął Karol, dotknięty pewną prawdą,
27 I, XIII| ja robiłbym z chłopami - wykrzyknął.~- Byłbyś pan pachciarzem -
28 II, I | Ja gadałem głupstwa! - wykrzyknął Zajączkowski przyskakując
29 II, II | Autentyczny książę! - wykrzyknął Zygmunt rozpinając mundur.~-
30 II, V | to jest złodziejstwo! - wykrzyknął namiętnie, odskakując parę
31 II, XIII| krzywdzić własną córkę! - wykrzyknął.~- No, pomówimy jeszcze
32 II, XX | przeczytał.~- Fabryka się pali! - wykrzyknął zdumionym i przestraszonym
|