Tom, Rozdzial
1 I, II | wielkiej drukarni, mówić inaczej nie może.~- Więc pan odchodzisz
2 I, V | Pan mi dowiedź, że jest inaczej.~- Mówię przecież panu.~-
3 I, V | Borowiecki.~- Czy ja mówię inaczej! Moglibyśmy tylko ułożyć
4 I, VI | dzisiaj dobry humor, bo inaczej to ja bym Franciszkowi zbił
5 I, VI | Ty musisz się ułożyć, bo inaczej ja wycofuję swój posag z
6 I, VI | to muszę nie tylko mówić inaczej niż do innych kobiet, ale
7 I, VI | ale zaczynam czuć i myśleć inaczej. Ty masz w sobie taką dziwną
8 I, VI | bardzo pragnęła, żeby było inaczej.~- Przyszło mi na myśl,
9 I, VIII | się w fotelu.~- Nie umiem inaczej mówić - warczał Horn.~-
10 I, VIII | Jakże bankrut może wyglądać inaczej! - mówił z goryczą.~- Cóż
11 I, VIII | bezwzględnie duś bliźnich, bo inaczej oni cię zduszą, wyssają
12 I, IX | należy do naszej rodziny, bo inaczej...~- To co? - zawołała ze
13 I, IX | Ty myślisz lepiej?~- Inaczej tylko; lepiej - gorzej,
14 I, XI | mniej, może tylko trochę inaczej - dodała łagodnie.~- Muszę
15 I, XII | na młode, piękne kobiety inaczej?~- A nie wiem, bo ja to
16 I, XII | i postanowie niach życia inaczej, pojechał do Lucy.~ ~
17 I, XIII | stary umarł, to przyjedzie a inaczej nie myśli sobie psuć interesów.~
18 I, XIII | dlatego właśnie mają, skąd by inaczej je wzięli! - krzyczał zaperzony.~-
19 I, XIII | miał miliony, tobyś pan inaczej mówił.~- Szanuję pana, ale
20 I, XV | dziesiątych małżeństw i inaczej być nie może, dopóki ludzi
21 II, I | ochrania sukienka kapłańska, bo inaczej ja bym jegomościa nauczył,
22 II, II | mówię, że ze stratą, to inaczej być nie może. Więc weźmy
23 II, IV | jego głosie.~- To pomówimy inaczej... to się pokaże... Horn
24 II, V | przedstawiał mu się teraz zupełnie inaczej, biła od niego jakaś siła
25 II, X | rzeczywistości jest zupełnie inaczej.~- Nie... nie...~Zerwała
26 II, XI | człowiek.~- Kto może mówić inaczej o mnie! Ja wczoraj da-łem
27 II, XI | kantoru. - Ja z panem pogadam inaczej! Ty złodzieju! Ja cię każę
28 II, XV | niezręcznie i nie umiem inaczej. Chodźmy do twojego pokoju.
29 II, XVIII| przekonam pana, że jest inaczej, że geniusze nie są wytworem
30 II, XXII | zapytała.~- Trudno to określić inaczej, jak tylko, że zupełnie
|