Tom,  Rozdzial

 1     I,  II   |              Chciałem widzieć pana, byłem u was wieczorem, zastałem
 2     I,  II   |            milczeniu pracujących.~- Byłem takim - poleciał myślą do
 3     I,  VII  |            ci, Mela, pieniądze mam, byłem dzisiaj w nocy wzywany do
 4     I,  IX   |             macie pojęcia. Ja wtedy byłem z Geyerem starym największą
 5     I,  IX   |             herbaty, ale odmówił. - Byłem u państwa Trawińskich na
 6     I,  X    |             ładnie na wodzie! Potem byłem tylko sam i słyszałem najwyraźniej,
 7     I,  X    |           litkup, i więcej już nic. Byłem u Szwarca, miejsce już zajęte,
 8     I,  X    |         szepnęła Mela.~- A przy tym byłem u nędzarzy dzisiaj, nałykałem
 9     I,  XI   |          Dlaczego, że wcześniej nie byłem?~- Tak, bo miałbyś pan te
10     I,  XIV  |            niechęć.~- Ale nigdy nie byłem wariatem, nie zajmowałem
11     I,  XV   |         mówię, że tak jest! Wczoraj byłem w jednym domu na herbacie,
12    II,  I    |            to dla mnie za "papier"? Byłem na łące - prześliczna.~Byłem
13    II,  I    |        Byłem na łące - prześliczna.~Byłem w stajni, byłem wszędzie,
14    II,  I    |        prześliczna.~Byłem w stajni, byłem wszędzie, wszystko widziałem,
15    II,  I    |            Przedtem panienko, to ja byłem głupim chłopem na półwłóczku.
16    II,  I    |           marł z głodu. Głupi wtedy byłem, przyznaję się, bo dlaczego
17    II,  II   |           czterysta rubli i uciekł. Byłem w jego mieszkaniu, nie ma
18    II,  III  |      przekornością.~- Z kimże to ja byłem na schadzce? - zapytał z
19    II,  XI   |          jeszcze?~- Nie, nie... ale byłem ciekawy, gdzie mieszka.
20    II,  XI   |           nad panem.~- Kiedyż ja to byłem taki nieszczęśliwy? - zapytał
21    II,  XI   |              wołał całując go. - Ja byłem tak niespokojny o pańskie
22    II,  XV   |        zapomina.~- Także pretensje, byłem u nich parę razy zaledwie.~
23    II,  XVIII|           wzburzony.~- Macie rację, byłem widać nie dość trzeźwym
24    II,  XXI  | nieszczęście, co za nieszczęście... Byłem w mieście, patrzę, jedzie
25    II,  XXI  | prawdopodobnie nagłym przestrachem, byłem tam... Idź pan do panny
26    II,  XXI  |      ściskać i mówił pospiesznie:~- Byłem w Sosnowcu, dali mi depeszą
27    II,  XXI  |             wszystko się odbije. Ja byłem majstrem tkackim, ja nie